Szmer przy zmianie biegów
1, 2
Niestety ja też to słyszę w swoim aucie przy wciśnięciu sprzęgła przed wejściem na wyższy bieg zwłaszcza trójkę i czwórkę. Przy redukcji szmer nie występuje. Zgłaszałem w ASO, powiedzieli, że tak ma i już. Spróbuję jeszcze powalczyć przy przeglądzie.
- Od: 17 sty 2011, 21:49
- Posty: 5
- Skąd: Warszawa
- Auto: M6 GH 2.0 MZR-CD Ex+
EEE tam. Też tak miałem. Wiecie co pomogło. Włączyłem znowu BOSE 
Na początku przez ok 5-7 k nic nie słyszałem bo jeździłem z radiem. Niezbyt głośno, ale dzięki temu nie martwiłem się o resztę. Problem zaczął się kiedy wyłączyłem BOSE i zacząłem słuchać Madzi.
Mam podobny odgłos. Nie wiem czy tak wyraźny jak w MP3, ale mi to nie przeszkadza. Dopóki nie będzie głośniej.
Zwrócę uwagę przy serwisie. Nie mniej znam wielu właścicieli Mazd i wszystkie 6ki, które słyszałem mają to samo. Nie uważam, że jest sens wojować z prawnikami. Bo niby o co
Samochód sprawny. Dźwięki to rzecz subiektywna.
Z doświadczenia wiem , że w serwisach lepiej załatwiać sprawy bez zbyt szeroko otwartej buzi. Tam też pracują ludzie. Problem z samochodem nie musi oznaczać problemu z gościem, który próbuje wam jakoś pomóc. Na tytle ile potrafi. Zazwyczaj miałem 100 % skuteczność w rozwiązywaniu spraw w serwisach. Grzecznie i stanowczo. Ale nie z chamstwem i prawnikami.
Ps. Nie pamiętam czy ten dźwięk był na początku. Natomiast wiem, że w pewnym momencie zacząłem go zauważać. Przypuszczam, że mimo wszystko mogło go nie być.
Gwarancja 3 lata. Macie czas
Pozdr.
Cierpliwy
Na początku przez ok 5-7 k nic nie słyszałem bo jeździłem z radiem. Niezbyt głośno, ale dzięki temu nie martwiłem się o resztę. Problem zaczął się kiedy wyłączyłem BOSE i zacząłem słuchać Madzi.
Mam podobny odgłos. Nie wiem czy tak wyraźny jak w MP3, ale mi to nie przeszkadza. Dopóki nie będzie głośniej.
Zwrócę uwagę przy serwisie. Nie mniej znam wielu właścicieli Mazd i wszystkie 6ki, które słyszałem mają to samo. Nie uważam, że jest sens wojować z prawnikami. Bo niby o co
Z doświadczenia wiem , że w serwisach lepiej załatwiać sprawy bez zbyt szeroko otwartej buzi. Tam też pracują ludzie. Problem z samochodem nie musi oznaczać problemu z gościem, który próbuje wam jakoś pomóc. Na tytle ile potrafi. Zazwyczaj miałem 100 % skuteczność w rozwiązywaniu spraw w serwisach. Grzecznie i stanowczo. Ale nie z chamstwem i prawnikami.
Ps. Nie pamiętam czy ten dźwięk był na początku. Natomiast wiem, że w pewnym momencie zacząłem go zauważać. Przypuszczam, że mimo wszystko mogło go nie być.
Gwarancja 3 lata. Macie czas
Pozdr.
Cierpliwy
-
mmaazzddaa
Witam, przy 20tys mialem wymienione lozysko na sprzegle, ale to nic nie pomoglo. ja bym ten dzwiek okreslil jako drganie,wibracje, ale to moze byc moje subiektywne odczucie. slychac to przy zmianie biegow 1,2 na wyzszy. jezdzilem tez samochodem pokazowym i on tez to ma, no moze troche mniej. mechanik z serwisu w gdyni rozklada rece,nie jestem jedyny. teraz slysze ze ten typ tak ma. zgadzam sie ze tak niezawodna marka
nie powinna sobie pozwalac na takie historie. mnie to wnerwia .
-
shagy
Witam
Podziele się swoim doświadczeniem na temat tego szmeru (chrobotanie na biegu 1-3). Otóż moja mazdeczka 6 przy ok 40 tys. km zaczęła wydawać właśnie taki odgłos. Zadzwoniłem do ASO w Lubuskiem i opisując co sie dzieje mówie że przy zmianie biegów 1-3 jest taki dziwny odgłos na to Pan z ASO odpowiada "takie chrobotanie" ja mówie do niego że dobrze to określił i tu się Pan wkopał bo zaczął kręcić ze musi auto zobaczyc i takie tam. Tak więc pojechałem do ASO przejechaliśmy się autem i Pan stwierdził że az tak nie słyszy tego (oni chyba w tych serwisach mają jakiś niedosłuch to chyba można podciągnąć pod chorobę zawodową) ale stwierdził że czuje jakieś uderzenie -szarpnięcie coś takiego. Wjechaliśmy na hale serwisową i mechanik osłuchał jak sie zachowuje auto i zgodnie stwierdzili że jest to to samo co w poprzedniej maździe która była przede mną. Pan serwisu opisał mi co może być i tak: łążysko na sprzęgle + koło dwumasowe. Po tygodniu zostawiłem auto w serwisie bo wcześniej mieli poprzednie autko i zabrali sie do mojego rozbebeszyli tzn. wyjęli cały silnik bo ponoć jest szybciej i wygodniej po czym sprawdzili koło dwumasowe i stwierdzili że jest super i tylko wymienili łożysko na sprzęgle. Poczym złożyli mazde "ponoć wszystko wkręcili z powrotem" i zadzwonili ze auto mam do odebrania i że jest zrobione. Na jeździe próbnej stwierdziłem że jest lepiej ale delikatnie jeszcze ten szmer wiertarki słychać. Mówiąc to Panu w ASO usłyszałem ze te typy tak mają i zaproponował mi jazdę autem testowy ze w nim jest tak samo. Zrezygnowałem z jazdy.
Reasumując wkurza mnie ten hałas ale nie wiem co dalej z tym zrobie na razie jeżdże.
pozdrawiam Maxi
Podziele się swoim doświadczeniem na temat tego szmeru (chrobotanie na biegu 1-3). Otóż moja mazdeczka 6 przy ok 40 tys. km zaczęła wydawać właśnie taki odgłos. Zadzwoniłem do ASO w Lubuskiem i opisując co sie dzieje mówie że przy zmianie biegów 1-3 jest taki dziwny odgłos na to Pan z ASO odpowiada "takie chrobotanie" ja mówie do niego że dobrze to określił i tu się Pan wkopał bo zaczął kręcić ze musi auto zobaczyc i takie tam. Tak więc pojechałem do ASO przejechaliśmy się autem i Pan stwierdził że az tak nie słyszy tego (oni chyba w tych serwisach mają jakiś niedosłuch to chyba można podciągnąć pod chorobę zawodową) ale stwierdził że czuje jakieś uderzenie -szarpnięcie coś takiego. Wjechaliśmy na hale serwisową i mechanik osłuchał jak sie zachowuje auto i zgodnie stwierdzili że jest to to samo co w poprzedniej maździe która była przede mną. Pan serwisu opisał mi co może być i tak: łążysko na sprzęgle + koło dwumasowe. Po tygodniu zostawiłem auto w serwisie bo wcześniej mieli poprzednie autko i zabrali sie do mojego rozbebeszyli tzn. wyjęli cały silnik bo ponoć jest szybciej i wygodniej po czym sprawdzili koło dwumasowe i stwierdzili że jest super i tylko wymienili łożysko na sprzęgle. Poczym złożyli mazde "ponoć wszystko wkręcili z powrotem" i zadzwonili ze auto mam do odebrania i że jest zrobione. Na jeździe próbnej stwierdziłem że jest lepiej ale delikatnie jeszcze ten szmer wiertarki słychać. Mówiąc to Panu w ASO usłyszałem ze te typy tak mają i zaproponował mi jazdę autem testowy ze w nim jest tak samo. Zrezygnowałem z jazdy.
Reasumując wkurza mnie ten hałas ale nie wiem co dalej z tym zrobie na razie jeżdże.
pozdrawiam Maxi
-
maxi69
maxi69... opisałeś moją historię 
kupiłem madzie z przebiegiem 73 tys. km... i słychać było "chrobotanie"...
ponieważ była na gwarancji do września...podjechałem do nowo otwartego ASO w Bydgoszczy...
nie bałem się, że coś pomieszają... bo bazują na mechanikach volvo (wspólny servis)
pokazałem jak to wygląda.... diagnoza... koło dwumasowe...ale żeby nie było za łatwo...
to servis powiedział tak... rozbieramy... ale jak W-wa nie uzna gwarancji....
bo usterka będzie z winy kierowcy.... np nadpalone sprzęgło itd....
to kosztami mnie obarczą....6500zł (2M +sprzęgło)
podjąłem ryzyko... cena rozbiórki... 1000zł... ale kto nie ryzykuje ten nie ma
na wstępie zastrzegłem....że jak gwarancja będzie nie uwzględniona... mają złożyć auto bez naprawy...
po 3 dniach od przekazania auta... miła pani poinformowała mnie telefonicznie że...
gwarancja została uznana i wymienią mi kompletne sprzęgło i 2M...i tak też się stało...
odebrałem auto... jadę sobie i... przy zmianie biegu... gdzieś podświadomie pod czaszką świdruje mi delikatne "chrobotanie"....pomyślałem, że to.... urojenia...dzisiaj po miesiącu... słyszę to nadal
jest lepiej niż przed naprawą.... ale jest... nie byłem jeszcze z tym w ASO...
i tak już nic nie wskóram bo gwarancja się skończyła...
...a "chrobotanie" widać po postach, że jest w modzie
ale ... i tak się cieszę ... mam nowe sprzęgło i dwumasę
pozdrawiam
Bruno
kupiłem madzie z przebiegiem 73 tys. km... i słychać było "chrobotanie"...
ponieważ była na gwarancji do września...podjechałem do nowo otwartego ASO w Bydgoszczy...
nie bałem się, że coś pomieszają... bo bazują na mechanikach volvo (wspólny servis)
pokazałem jak to wygląda.... diagnoza... koło dwumasowe...ale żeby nie było za łatwo...
to servis powiedział tak... rozbieramy... ale jak W-wa nie uzna gwarancji....
bo usterka będzie z winy kierowcy.... np nadpalone sprzęgło itd....
to kosztami mnie obarczą....6500zł (2M +sprzęgło)
podjąłem ryzyko... cena rozbiórki... 1000zł... ale kto nie ryzykuje ten nie ma
na wstępie zastrzegłem....że jak gwarancja będzie nie uwzględniona... mają złożyć auto bez naprawy...
po 3 dniach od przekazania auta... miła pani poinformowała mnie telefonicznie że...
gwarancja została uznana i wymienią mi kompletne sprzęgło i 2M...i tak też się stało...
odebrałem auto... jadę sobie i... przy zmianie biegu... gdzieś podświadomie pod czaszką świdruje mi delikatne "chrobotanie"....pomyślałem, że to.... urojenia...dzisiaj po miesiącu... słyszę to nadal
jest lepiej niż przed naprawą.... ale jest... nie byłem jeszcze z tym w ASO...
i tak już nic nie wskóram bo gwarancja się skończyła...
...a "chrobotanie" widać po postach, że jest w modzie
ale ... i tak się cieszę ... mam nowe sprzęgło i dwumasę
pozdrawiam
Bruno
- Od: 16 kwi 2011, 16:30
- Posty: 19
- Skąd: Bydgoszcz
- Auto: M6 2.0D 140KM Dynamic
1, 2
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość
Moderator
Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6