Klub MazdaSpeed

Witam

Czy ktoś spotkał się w naszym silniku z podobną przypadłością jak na filmie poniżej?

U mnie kontrolka migotała podobnie, ale w trakcie jazdy. Trwało to może na dystansie 2-3 km i zgasło. Sposób sygnalizacji wydaje mi się dziwny jak na uszkodzenie w układzie smarowania. Bardziej obstawiam na sam czujnik lub jego podłączenie, bo chyba tak szybko to ten czujnik działać nie powinien (z taką częstotliwością).

Pozdrawiam

Jeżeli jesteś pewny, że smok czysty i pompa tłoczy prawidłowe ciśnienie to najprawdopodobniej czujnik lub kabel do niego idący.

Do wtorku muszę wytrzymać. Mechanik właśnie zapowiedział badanie ciśnienia oleju i wziernikowanie smoka kamerą inspekcyjną. No, ale to wtorek.. do tego czasu zbieram propozycje . Może ktoś już to przechodził.

Jeżeli to smok (czego Ci oczywiście nie życzę) to każde odpalenie silnika jak i jazda to jak rosyjska ruletka. W zaistniałej sytuacji życzę Ci aby to był tylko czyjnik lub kabelek. Pozdrawiam i daj znać jak już coś będziesz wiedział.

Co było to napiszę, gdy się dowiem. Jednak w przypadku, gdy to smok to czy przypadkiem czujnik nie powinien sygnalizować niskiego ciśnienia "ogniem ciągłym" a nie migotaniem? On jest na początku układu smarowania czyli pompa nie mogąc zassać oleju powinna nie móc wytworzyć ciśnienia a co za tym idzie kontrolka nie powinna mieć prawa zgasnąć. Dobrze myślę czy źle?

Witam

No i juz wiadomo wszystko. Przyczyna zapalenia sie kontrolki bylo zatkanie smoka. Opisze dla potomnych jak to bylo u mnie. Kontrolka migotala tylko jeden raz na dystansie okolo 2km. Potem przejechalem jeszcze okolo 500km bez zadnych objawow. Dzisiaj samochod u mechanika przeszedl po kolei test cisnienia oleju poprzez kontrole w czasie jazdy w ciagu 30 minut. Bylo ok. Potem byla kontrola poprzez otwarcie wlewu oleju. Nie stwierdzono nic niepokojacego. Potem zrzucenie w razie co miski olejowej i tutaj zonk. Mechanik dziwil sie, ze olej w ogole krazyl w ukladzie smarowania.
Wlasnie trwa czyszczenie sitka. Mechanik stwierdzil, ze najprawdopodobniej nie ma wielkiej masakry z podkladkami pod wtryskiwaczami a nagar jest pozostaloscia duzego przebiegu. Pomimo to podkladki bedziemy rowniez zmieniac, ale za kilka dni, bo nie mamy ich od reki. Dam znac jak wygladaja po ich demntazu. Na ta chwile samochod wydaje sie byc odratowany.

Dobrze, ze silnika sobie nie zatarles . Przyczyna zapychania sie smoka olejowego sa tylko i wylacznie nieszczelne podkladki pod wtryskami. Wymienic podkladki jak najszybciej bo cala robota pojdzie na marne. Mam nadzieje ze chociaz smok wyczyscil porzadnie i zalal swiezy olej. Kolego mam do Ciebie prosbe. Czy moglbys powiedziec mechanikowi zeby zmierzyl sowmiarka srednice wtryskow ale nie koncowek tylko tej najdluzszej nazwijmy ja rury?

Jak nie zapomne powiedziec mechanikowi a on nie zapomni zmierzyc to bedziesz mial. Byloby dobrze gdybys mi wyslal fotke wtryskiwacza z zaznaczonym miejsce gdzie chcesz to mierzyc
Z podkladkami spokojnie. To nie jest mechanik z lapanki. Wie co i jak. Sprawdzal czy dmucha spod korka i nic nie czul. Zeby tworzyl sie szybko nagar to musi znikac olej z miski. U mnie czegos takiego nie bylo. Mysle, ze to sa poczatki sprawy. Musze poczekac do przyszlego tygodnia, bo nie ma terminow wolnych. Przy nastepnej wymianie oleju poprosze go o jeszcze jedno zwalenie miski i czyszczenie.

No i jestem po wymianie podkładek. Bardzo dziwnie to wygląda. Podkładki nie tyle wypalone co wybite. Otwory wewnątrz były jajowate a nie okrągłe i nie było to delikatne odkształcenie tylko bardzo silnie. Wszystko zrobione jak trzeba.. podsumowując.. chyba dobrze jest przeprowadzić prewencyjnie kontrole podkładek. Zawsze taniej niż wymiana silnika.

Witam podlacze sie do tematu dzisiaj wieczorem zauważyłem ze na wolnych obrotach świeci się kontrolka ciśnienia oleju zgasilem auto sprawdziłem stan oleju ok ,uruchomilem auto jeszcze raz po paru sekundach zapalila się ponownie zgasilem auto
Po chwili odpalilem auto ponownie podjechalem kawalek i znowu sie zapalila auto chodzi normalnie nic nie stuka. Linka i do domu.Mazda 6 2.2 163KM diesel 2008r.Moje pytanie od czego zacząć procedure sprawdzania usterki czy w ciemno zwalac miche ogladac czy nie zatkany smok i wymieniac podkładki pod wtryskami ,czy najpierw wymienić czujnik ciśnienia oleju i sprawdzić czy jest wogóle ciśnienie oleju
POMOCY!!!!

Jak masz kanal to miska w dol. Nie sadze zeby to byl czujnik. Lepiej tym nie jezdzij, bo tylko silnik zajezdzasz. Jak zdejmiesz miske to zobaczysz wszystko. Koniecznie wymien olej i filtr.
Co do oleju to ok jest jak przybywa. Jezeli stan utrzymuje sie lub zmniejsza oznacza to, ze olej jest palony. Pamietaj, ze masz DPF i oleju na wskazniku powinno przybywac.

W poprzednim autku "3 BK" miałem taką samą przypadłość. Okazało się, że trafiony był właśnie czujnik ciśnienia oleju (ten zielony). Przy niskich obrotach zapalała się kontrolka, przy wyższych nie.
Podobnie miałem w GH z alternatorem... Okazało się, że to wtyczka (ta od spodu), a potrafiła się zapalać choinka podczas jazdy. Taka to już jest ta elektronika

Dzisiaj rano po odkreceniu korka wlewu oleju zauważyłem czarne drobinki dzwonilem do kolegi mechanika który mial styczność z ta przypadłością i sugeruje żebym zwalal miske i oglądał smok i wymienił odrazu podkladki pod wtryskami wiec
Tak zrobię najwyżej jak nie bedzie to to to bede spokojnie jeździł bo będzie wymienione i nie zaskoczy mnie w trasie
Ktos orientuje się ile te podkładki kosztują bo słyszałem ze tylko ASO

Dopisano 4 mar 2016, 09:42:

Olej byl wymieniony 2000km temu mazda dexelia dpf ale i tak go wymienie i filtr oleju cos jeszcze musze kupić oprócz podkładek,dobrego silikonu silnikowego i cos do mycia czy cos może mnie zaskoczyć?Czy łatwy dostep do srub od miski?

Mysle, ze to wszystko co potrzeba. Ta myjka jest po to zeby nie trzeba bylo rozbierac spodu do mycia smoka. Podobno daje sie go spryskac i umyc. Starym olejem popluczesz a nowym zalejesz na jazde.

Właśnie jestem po zdjęciu miski i wyjęciu wtryskow
Niestety będę składał za 3 dni bo muszę czekać na podkładki z serwisu. Smok oczywiście zabity 3 wtryski wyglądają w miarę normalnie 1 wytrysk był z nagarem i podkładka była dużo bardziej zużyta .Jest jednak jedna rzecz która mnie niepokoi
na dnie miski znalazłem duzo bardzo drobnych złotych drobinek na moje oko to wygląda na panewke
Pytanie czy te drobinki mogą być z tych podkładek (tak się łudze) samochód chodził normalnie przed rozebraniem nic nie stukalo i nie kopcil z rury.Zobaczymy co będzie w środę jak złożę.

To nie sa podkladki. Uzupelnij profil skad jestes. Chyba czeka Ciebie troche grubsza naprawa.

Wiem spodziewam się, myślę ze auto odpali, będzie chodziło normalnie tylko pytanie co będzie dalej zacznie stukać czy
będzie się zapalala kontrolka od oleju czy pier....ie i wyjdzie korba bokiem. Co byście zrobili na moim miejscu ?

Opcji jak zawsze jest kilka. Jak dla siebie to naprawa w sposob dla Ciebie dogodny. To co sie stalo.. predzej czy pozniej strzeli cos w silniku.
Jest jeszcze opcja "sprzedazy" problemu.. tylko nie rob blizniemu, co tobie nie mile.

Ostatnie pytanie podkładki montujemy fazka do góry czy w dół
Po starych wygląda ze do fazka do góry czyli do wtrysku ok?

wg. mnie tym rantem do wytrysku
a
opilki metalu w misce to bardzo niedobry znak
w obecnej sytuacji naprawa nie bedzie droga..bo nie puka, jeszcze chodzi tp..
pozniej bedzei drogo lub wrecz naprawa bedzie niemozliwa no i bedzie potrzebny drugi silnik

pozdr.
E