Strona 1 z 1

Bład p2565 mazda6 2.2 disel/163hp/2009

PostNapisane: 25 cze 2012, 19:01
przez herci62
Panowie dzis wyskoczył mi błąd p2565 (Turbocharger Boost Control Position Sensor Circuit High) silnik stracił moc jest jakby w trybie awaryjnym i swieci sie na desce motorek na zółto , po sczytaniu błedu chcielismy go wykasowac ale sie nie da,,, za wiele nie moge znalezc na ten temat...moze ktos wie gdzie jest ten czujnik umiejscowiony ,,,czy wogóle mozna cokolwiek zrobic samemu?
Prosze o pomoc !!!! Leszek

Re: Bład p2565 mazda6 2.2 disel/163hp/2009

PostNapisane: 26 cze 2012, 08:24
przez tadziol
chyba się domyślam.
naprawiałem coś takiego w Toyocie Dyna D4-D.
przy turbinie jest siłownik sterujący pracą jej kierownic – silniczek elektryczny,przekładnia i ramię oraz czujnik położenia ramienia.
leszek-sroka napisał(a):(Turbocharger Boost Control Position Sensor Circuit High)

chyba o to Ci chodzi.

Re: Bład p2565 mazda6 2.2 disel/163hp/2009

PostNapisane: 26 cze 2012, 12:53
przez herci62
Jestem wlasnie po wizycie w servisie mazdy Swindon uk... i tak podałem im nr błedu ,,2565- (Turbocharger Boost Control Position Sensor Circuit High) dałem kluczyki i po 1/2 godz na podstawie błedu 2565 diagnoza czyli WYMIANA TURBO SPREZARKI niestety takie tu sa praktyki nikt nie szuka senoidów zaworków tylko wymienia sie wszystko łacznie z nowymi podczesciami . Teraz czekam na tel. ile to ma kosztowac. Dodam ze ten problem juz mi sie pojawil jakies 2-tygodnie temu ale po ponownym uruchomieniu silnika znikł , dzis bylo to samo w drodze do servisu blad znikl ( zgasła kontrolka silniczka na pulpicie ) i wszystko zaczelo dzialac poprawnie wróciła moc i nawet zawrocilem do domu ale po kilku kilometrach znowu blad sie pojawil i ponownie zawrocilem do servisu--czyli wymiana calej turbiny nie jest chyba konieczna jesli pelna moc powraca zeby po jakims czasie zniknac ... Wykonalem tez tel. do servisu mazdy we wroclawiu i p.diagnosta potwierdzil ze przyczyna moze byc różna ale wymiana wszystkiego na nowe na pewno nie jest konieczna.... stad moje dodatkowe pytanie czy jazda do PL. z tym bledem jest mozliwa ,czy nie pogorsze sytuacji? Bo ubytek mocy jest znaczny ale jazda jest mozliwa.
Dzieki pomoc ...

Re: Bład p2565 mazda6 2.2 disel/163hp/2009

PostNapisane: 26 cze 2012, 13:19
przez tadziol
będziesz po prostu wracał wolnossącym dieslem.
a co do przyczyn powstania P2565,to może ich być kilka,dlatego należałoby postawić najpierw dobrą diagnozę,a dopiero potem naprawiać/wymieniać

Re: Bład p2565 mazda6 2.2 disel/163hp/2009

PostNapisane: 27 cze 2012, 22:27
przez herci62
No widze ze reszta Mazdek jest niezawodna no...oprocz mojej <płacze> ..
Jak dotad dowiedzialem sie tylko ze koszt naprawy to ok 2000funia na co moja zona <głaszcze>.
No ale tak na powaznie bylem dzis znowu w servisie i pani wyslala maila do siedziby mazdy zeby to oni
pokryli koszta czesci a ja tylko robocizne no zobaczymy co z tego wyjdzie 1-2 tygodnie odpowiedz (gwarancja wyszla w maju)
Porozmawialem tez z panem diagnosta ktory to zczytywal mi bledy z komputera...doradzil mi i pokazal co moge zrobic zeby blad znikl no powiedzmy spróbował.... Otóż odkryłem cała sprezarke odkrecajac sporo rzeczy /osłon kiedy wszystko bylo na wierzchu pomiedzy czescia goraca i ta chlodniejsza sprezarki jest ten caky mechanizm regulacyjny (taki jakby pret który mozna naciskac od góry) diagnosta stwierdzil ze czasami sie on zaciera-zawiesza i wystarczy wszystko oczyscic i wysmarowac i moze zadziałac i tak tez zrobilem no i puki co wszystko chula az miło ciekawe tylko jak długo. Dodam ze w tym silniku 2.2 dostep do sprezarki nie jest az tak skomplikowany , w silnikach 2.0 caly ten mechanizm jest łatwiej dostepny a tu w czesci dolnej nie dostepnej i nie widocznej dopiero po zdemontowaniu oslon.
Co dalej zobaczymy .....
pozdrawiam tych z problemami i tych bez....

Re: Bład p2565 mazda6 2.2 disel/163hp/2009

PostNapisane: 3 lip 2012, 19:14
przez herci62
Niestety problem powrocil. Pozostaje czekac co zadecyduje servis , nie ma jeszcze decyzji z mazdy kto i ile trzeba bedzie zapłacic. Wyglada to tak --- jak auto postoi 2-3 godziny problem znika do momentu ponownego uruchomienia wtedy wchodzi w tryb awaryjny , czasami kontrolka,, check engin,, gasnie i wszystko jest ok. nawet przez caly dzien.
Jestem juz umówiony w servisie mazdy w pl. gdzie mieli podobny przypadek i spece dali sobie z tym rade ...
Jak bedzie w moim przypadku zobaczymy...
Pozdrawiam..

PostNapisane: 10 lip 2012, 12:41
przez Enduro
leszek-sroka napisał(a):.stad moje dodatkowe pytanie czy jazda do PL. z tym bledem jest mozliwa ,czy nie pogorsze sytuacji? Bo ubytek mocy jest znaczny ale jazda jest mozliwa.
Dzieki pomoc ...
nie polecam, bo mozesz zbyt daleko nie dojechac! <glupek2>
turbo mozesz sprawdzic sam m.in. poprzez obejrzenie czy po zapleniu silnika dzwignia gruszki czyli regulacji geometrii wychylenie lopatek turbiny pracuje (chowa sie), dodatkowo mozesz zdjac wezyk z filtra powietrza, tj. jeden z trzech zamontowany do komory rezerwy podcisnienia..
i popatrzec czy dzwignia sie cofa...
jesli nie, to znacza to zapchane filterki lub uszkodzenie mechaniczne lopatek po stronie cieplnej turbiny.
drugi test to demontazu kolanka gumowego ma 90 stopni ugiecia i potem odpalenie auta plus kontorola czy tam "szumi" (podaje powietrze pod cisnieniem) i nie pluje przy tym olejem!
jesli tych symptomow nie ma, no to jest wsio okay z turbina i wtedy nalezy szukac poblemu w sterownikach..
pozdr,.
E

Re: Bład p2565 mazda6 2.2 disel/163hp/2009

PostNapisane: 11 lip 2012, 13:04
przez herci62
Dzieki ENDURO, ok sprawdze napewno, tylko nie wiem kiedy ? ---bo kiedy silnik po okresie postoju nie jest w trybie awaryjnym a komputer nie znajduje błedu z madzia wszystko jest ok. nie sadze zeby jakie kolwiek testy przeprowadzone w tym czasie wykazaly jakies problemy . Ale kiedy po zgaszeniu silnika po krótkim okresie do ok. 1-godz ponownie go uruchomie na desce pojawia sie ,,check engin,, -- madzia wchodzi w tryb awaryjny i wtedy test wykaze napewno jakies bledy. W pierwszym przypadku bede zadowolony i moge szukac innej przyczyny wchodzenia w tryb awaryjny ale test przeprowadzony w drugim przypadku moze mnie zdołować....Mysle ze problem ma jakis zwiazek z temperaturą lub podcisnieniem. Zaznacze jeszcze raz ze np. do Polski dojade napewno z poprawnie działajacą turbina pod warunkiem ze nie bede gasil silnika a jak juz to zrobie to bede musial odczekac ok.2-godz. (np. prom) bo madzia nie wchodzi w tryb awaryjny podczas pracy silnika po dłuzszym postoju..
Byłem wczoraj w servisie i chciałem kupic ten czujnik(sensor ) znajdujacy sie pod gruszką i przykrecony na 3 wkrety ,wymontowałem go i pokazałem bo po numerach nie mogli go znalezc...i co powoedzieli ? ano ze jest czescia nie wymienną ( jest przykrecony i wymonyowuje sie go !!!!) ,, mozna go wymienic ale z calą sprezarka za 1500 funia ....
Pozdrawiam..

PostNapisane: 11 lip 2012, 13:48
przez Enduro
leszek-sroka napisał(a):...i co powoedzieli ? ano ze jest czescia nie wymienną ( jest przykrecony i wymonyowuje sie go !!!!) ,, mozna go wymienic ale z calą sprezarka za 1500 funia ....
Pozdrawiam..

jak mozesz to podeslij mi fotke tego elementu na adres
krupska@freenet.de
bo moze mam i na probe podesle go tobie w ramach zaufania i pod przyrzeczeniem zwrotu lub zaplaty (oczywiscie mniej niz te 1500 funia,absolutnie..) <oczko>
pozdr.E

Re: Bład p2565 mazda6 2.2 disel/163hp/2009

PostNapisane: 11 lip 2012, 15:53
przez herci62
Dzieki.. jade teraz do pracy.. ale jutro wymontuje to i podesle fotki....

Re: Bład p2565 mazda6 2.2 disel/163hp/2009

PostNapisane: 11 lip 2012, 18:48
przez herci62
Aaaa... i gosciu od servisu widzac moja niepewnosc co do koniecznosci wymiany turba pokazał mi z ksiazki servisowej ten opis który miał rozwiac moje watpliwosci,,If the position sensor is faulty,replace the turbo charger assembly with a new one according to the workshop manual description,and then change location of air vent port on VBC SOLENOID valve by using modification parts following the procedure below,,-i dalej po kolei przebieg naprawy... To nie rozwiało moich watpliwosci ,,,,jeszcze nie <nauka>

PostNapisane: 11 lip 2012, 19:16
przez tadziol
leszek-sroka napisał(a):Panowie dzis wyskoczył mi błąd p2565 (Turbocharger Boost Control Position Sensor Circuit High)

brak masy tegoż sensora może powodować m.in. ten błąd.

PostNapisane: 12 lip 2012, 00:22
przez Enduro
tadziol napisał(a):
leszek-sroka napisał(a):Panowie dzis wyskoczył mi błąd p2565 (Turbocharger Boost Control Position Sensor Circuit High)

brak masy tegoż sensora może powodować m.in. ten błąd.

skoro tak, to miernik i sprawdź !
E.

Re: Bład p2565 mazda6 2.2 disel/163hp/2009

PostNapisane: 14 lip 2012, 19:59
przez herci62
Panowie serdeczne dzieki bo co 3-głowy to nie jedna ..... I tak poszedlem za rada ..tadziol,, sprawdziłem i oczyscilem wszystko co ma zwiazek z masą ,po oczyszczeniu wszystkiego zabrałem sie za wszystkie wtyczki od sensorów--oczysciłem wszystko takim specjalnym sprayem(chyba spierytus) szczególnie te na górze od strony rozrzadu. Zresetowałem komputer odłaczajac kleme . Blad zniknał. Co mnie odrazu zastanowilo to to ze podczas próbnej jazdy zauwazylem ze chwilowe spalanie drastycznie spadlo o ok. 30% i to dało mi nadzieje ze moze trafilem w DYCHE . Wczesniej przeanalizowałem dokładnie czas wystapienia problemu i okolicznosci ,,,, napewno zaczeło sie niedługo po umyciu silnika , ---nie podobal mi bo był przykurzony, starałem sie robic to naprawde bardzo ostroznie. W kazdym badz razie przez nastepne dwa dni po tych zabiegach bład juz sie nie pojawił----dzis przyjechalem bezproblemowo do polski z naprawde dobrym humorem i mam nadzieje ze tak zostanie.
Dzieki ,,enduro,, za propozycje pomocy i zaufanie odnosnie ewentualnej wysyłki sensora.
Nie robiłem fotek bo bład znikł w kazdym razie to ten sensor zamontowany pod gruszka sprezarki..przychodzi do niego wtyczka na trzy piny ,,mówimy tu oczywiscie o silniku 2.2 163 hp bo w 2.0 jest chyba troche inaczej.
Wg. mnie na 99% powodem problemu była zabrudzona która ś wtyczka.
Dzieki i pozdrawiam

PostNapisane: 14 lip 2012, 23:17
przez Enduro
leszek-sroka napisał(a):....przeanalizowałem dokładnie czas wystapienia problemu i okolicznosci ,,,, napewno zaczeło sie niedługo po umyciu silnika , ---nie podobal mi bo był przykurzony, starałem sie robic to naprawde bardzo ostroznie....

bardzo czesto mycie powoduje takie lub podobne problemy...
ja zawsze staralem sie istotne elementy elektr.-elektroniczne owijac folia no a po myciu dobrze wydmchachc powietrzem wszystko co mozliwe.
pozdr.E

PostNapisane: 15 lip 2012, 16:51
przez tadziol
leszek-sroka napisał(a): I tak poszedlem za rada ..tadziol,,

super,że się udało i mogłem pomóc. <spoko>