Strona 1 z 3

Brak mocy w 6-tce

PostNapisane: 8 gru 2008, 22:08
przez spycam
Witam, pytanko odnośnie spadku mocy w mojej madzi, otóż jakis czas temu miałem podobny problem ale wtedy okazało sie ze wlot od podciśnienia na filtrze powietrza sie ułamał,w więc zamontowałem na to miejsce wybitego nita i wszystko było ok. Pare dni temu znowu straciłem moc ale teraz jest znacznie bardziej odczuwalne tzn po górke max predkosć to ok 100 na godzine gdy wciskam pedał gazu szarpie mnie ale nie przyśpiesza, turbina jest ok nic nie kopci. czy macie jakies sugestie, czy możliwe jest że to filtr paliwa ??

PostNapisane: 8 gru 2008, 23:08
przez magicadm
spycam napisał(a):czy możliwe jest że to filtr paliwa

możliwe, ale nie pytaj na ile % ;)

PostNapisane: 8 gru 2008, 23:38
przez spycam
magicadm napisał(a):
spycam napisał(a):czy możliwe jest że to filtr paliwa

możliwe, ale nie pytaj na ile % ;)


A od 1 do 10 :):)

PostNapisane: 8 gru 2008, 23:39
przez magicadm
spycam napisał(a):A od 1 do 10

1

PostNapisane: 8 gru 2008, 23:40
przez spycam
może jakieś sugestie ?

M6

PostNapisane: 9 gru 2008, 00:39
przez Enduro
wymien te filter ON!!!
koszt niewielki (ok.10 euro)
a jedno bedzie wykluczone!
E.

PostNapisane: 9 gru 2008, 01:12
przez spycam
Oczywiście że wymienie tylko jak to nie pomoże to co dalej ?

PostNapisane: 9 gru 2008, 02:02
przez Peksu
patrz na egr :) Najlepiej go przeczysc , Przewody od podcisnienia sprawdz i ic czy ne jest pekniete

M6

PostNapisane: 9 gru 2008, 11:42
przez Enduro
spycam napisał(a):Oczywiście że wymienie tylko jak to nie pomoże to co dalej ?

ale bedzie on czysty!!!
a dodatkowo sprawdz maly filterek bialo-zielony, czy nie jest zapchany, jest on przy akumulatorze, z boku, troche ukryty!
i jeszcze czy dzwignia geometrii turbiny chodzi!!!!
E.

PostNapisane: 9 gru 2008, 15:42
przez spycam
Dziejkuje wszystkim za pomoc bede dzialal w weekend teraz brak czasu .

PostNapisane: 9 gru 2008, 16:46
przez Globy
=> Diesel – proszę Moderatora o zaopiekowanie się tematem.

PostNapisane: 9 gru 2008, 17:59
przez spycam
Zapomniałem jeszcze dodać że ten spadek trwał około 60 kilometrów później zwolniłem wrzuciłem mu pierwszy bieg i skręciłem go maksymalnie, po tym jak tak zrobiłem za około 5 kilometrów wszystko wróciło do normy, i do tej pory jest ok, ale nie chce żeby się to powtórzyło . Na chłopski rozum myśląc coś jakby przytkane było, tak czy inaczej będą wymieniał filtr paliwa i spróbuje wyczyścić zawór EGR ponieważ mechanik ze mnie żaden będę (próbował) z zamieszczonych tutaj fotorelacji.

M6

PostNapisane: 10 gru 2008, 20:22
przez Enduro
spycam napisał(a): ten spadek trwał około 60 kilometrów później zwolniłem wrzuciłem mu pierwszy bieg i skręciłem go maksymalnie, po tym jak tak zrobiłem za około 5 kilometrów wszystko wróciło do normy, i do tej pory jest ok, ale nie chce żeby się to powtórzyło .

mi to pachnie na problem elektryczny lub elektroniczny
i nie bedzie prosto go znalezc w momencie kiedy on nie wystepuje!
ale podepnij auto pod tester
i popatrz, co on powie..
pozdr.
E

PostNapisane: 10 gru 2008, 22:42
przez xANDy
Peksu napisał(a):sprawdz i ic czy ne jest pekniete
jakby był pęknięty – to by kopcił.
Stawiam na wężyki podciśnienia i sterowanie z tej strony.

spycam napisał(a):Na chłopski rozum myśląc coś jakby przytkane było,
na chłopski rozum któryś z wężyków (od boost sensora, od sterowania elektrozaworami, solenoidami – np. tłoka sterowania turbiny)...

PostNapisane: 11 gru 2008, 12:03
przez piotrole
Witam,
u mnie występował podobny problem czyli brak mocy, szarpanie przy przyspieszaniu. Dodatkowo jeszcze wskazówka obrotomierza spadała do zera mimo, że silnik pracował. Na początku zdarzało się to sporadycznie a potem niestety już na dobre. Pech chciał, że awaria zdarzyła się podczas urlopu za granicą :( Okazało się, że winny był uszkodzony czujnik położenia wałka rozrządu "dzięki" któremu silnik przechodził w tryb serwisowy.
Pozdrawiam

PostNapisane: 12 gru 2008, 19:58
przez spycam
Stawiam na wężyki podciśnienia i sterowanie z tej strony.

Strzał w dziesiątkę okazało się że wężyk od podciśnienia był sparciały ale był w takim miejscu że nie widziałem tego, dopiero po odkręceniu pokrywy silnika znalazłem usterkę, dziękuje wszystkim za pomoc. I małe pytanko czy nie wiecie gdzie można takie wężyki kupić? niedługo ich braknie :) , jestem w UK.

PostNapisane: 15 gru 2008, 16:56
przez xANDy
xANDy napisał(a):Stawiam na wężyki podciśnienia i sterowanie z tej strony.
spycam napisał(a):okazało się że wężyk od podciśnienia był sparciały

Proroctwo....

PostNapisane: 10 maja 2013, 08:11
przez Traviz
Oddałem auto do magika od klimatyzacji. Pęknięta była rurka, która została wymontowana i zespawana.
Po odbiorze auta, silnik nie ma mocy. Zupełnie jakby turbo nie chodziło (nie czuć momentu, w którym się wkręca), choć wydaje mi się, że je słychać spod maski. Przyspieszenie do 120 zajmuje trochę czasu, a przy jeździe ze stałą prędkością daje się odczuć delikatne szarpnięcia. Człowiek twierdzi, że ruszał tylko filtr powietrza, żeby mieć lepszy dostęp. Check się nie świeci. Nie odnotowałem kopcenia.

Jakieś pomysły od czego zacząć?
Czy można autem w tym stanie jeździć bez ryzyka pogłębienia awarii?

PostNapisane: 10 maja 2013, 09:01
przez Leoo
Traviz napisał(a):Człowiek twierdzi, że ruszał tylko filtr powietrza, żeby mieć lepszy dostęp.

Po lewej stronie obudowy filtra znajdują się cztery wężyki podciśnienia, może któryś został wypięty, zamieniony, zapchany itd. Może niedokładnie zapięty wtyk od przepływomierza.

PostNapisane: 20 maja 2013, 07:59
przez Traviz
Dzięki! Taka właśnie była przyczyna :)

W międzyczasie zauważyłem jeszcze, że auto przy mocniejszym depnięciu nieźle dymi. Po usunięciu ustarki zdarzy się puszczenie bąka przy maksymalnym obciążeniu – co traktuję jako normalny objaw. Jestem teraz trochę wrażliwy na tym punkcie, dlatego obserwuję zachowanie spalin z wydechu – dziś gdy żona odjeżdżała zauważyłem delikatny jasny dymek (po przejechaniu 40km). Przejmować się tym?