Klub MazdaSpeed

Cześć wszystkim.
Mam problem z moja M6 Rf7j. Nigdzie nie znalazłem konkretnej odp. ,a wiec zwracam sie z prosba do was. Ktoregos dnia na parkingu zauważyłem spore ilosci oleju, zobaczyłem, ze cieknie z okolic rozrządu, po zdjęciu wszystkiego okazało sie, ze leje z simmeringu ewidentnie. Wiec kupilem nowy rozrzad dodatkowo 2 uszczelniacze (walu i walka), uszczelke pokrywy, podkładki pod wtryski. Przy zdejmowaniu trafiłem na niespodziankę, okazalo sie, ze ktos niezle majstrowal, bo powsadzal gabke w rowki zeby nigdzie olej nie ciekl, co ciekawe simmering byl wogole zle wlozony, wiec umyłem silnik i zlozylem wszystko, po przejechaniu 10km znowu leje jak lalo, a nawet gorzej i tez z okolic simeringu. Założyłem wiec elringa, czytałem gdzieś, ze musi to być dobry simmering, byl corteco, ale kupilem kolejny. Problem znow występuje, gdyz znowu z tych okolic leje, a juz wszystko chyba zrobiłem.. juz nie wiem co moze byc wiecej, mikropekniecie jakies?
Pozdrawiam

Witam,
Odświeżę kotleta nikt nie wie, a ja mam ten sam objaw, leci nie wiadomo skąd? Może jednak znajdzie się ktoś kto miał podobny jeszcze podobny przypadek!? U siebie w Mazdzie wymieniłem już wszystkie uszczelki, uszczelniacze, tylko tej jednej jedynej jeszcze nie uszczelki pod głowicą. czy to jest objaw zużycia uszczelki? za odpowiedzi z góry dziękuję