Klub MazdaSpeed

Witam.
Od maja tego roku posiadam Mazde 6 2.0 Diesel sport z 2009 roku . Sprawuje sie niemal bez zarzutu...
Kilka dni temu pojawił się świst , wymieniłem rozrząd , pompa wody i napinacz . Charakterystyczny swist, cichy gwizd tródno określić dalej pozostał.
Silnik swiszczy od momentu zalaczenia w zaleznosci od obrotow. Gdy obroty silnika zwiekszaja, to swist "przyspiesza". Im bieg jest wyzszy tym swist cichnie. Po rozgrzaniu silnika świst (gwizd) prawie jest nie słyszalny . Auto nie straciło mocy , nie kopci .Olej był mymieniany 2100 km temu . najgorzej jest jak odpalam na zimnym silniku . Prosze o pomoc . Jeden z forumowiczów odpowiedział mi na @ , bo miał podobny problem z tym że tam zaistniał błąd mechanika , opiłki metalu w silniku uszkodziły pompe oleju plus źle ustawiony rozrząd a u mnie nastąpiło to samoistnie nagle zaczoł świstać (gwizdać).

Może masz pęknięty intercooler albo któryś z przewodów turbiny

Identyczny problem. Zakładam, że coś się wyjaśniło może uda się podzielić z innymi nieszczęśnikami

Witam, mam identyczny problem, swist zalacza sie od 1 biegu od 1200 obrotow i najglosniej do 1800 – 2000, wieksze obroty to juz nie slychac go... dzwiek jest jakby to od czegos co sie kreci

Pojedź do warsztatu i poproś żeby ci psiknęli na pasek od alternatora. Są takie specjalne spraye do pasków...
Jak ucichnie, to sobie taki spray kup. Jak nie, to wykluczyłeś jedną możliwość i nie powinno nic kosztować

Daniel1981 napisał(a):Witam.
Jeden z forumowiczów odpowiedział mi na @ , bo miał podobny problem z tym że tam zaistniał błąd mechanika , opiłki metalu w silniku uszkodziły pompe oleju plus źle ustawiony rozrząd a u mnie nastąpiło to samoistnie nagle zaczoł świstać (gwizdać).

Witam,
po zakupie auta (przebieg 121 000 km) wymieniłem rozrząd. Po przejechaniu kolejnego 1 000 km (w tym wyjazd na wakacje), podczas spokojnej jazdy po mieście pojawił się świst. Oczywiście wróciłem do mistrza od rozrządu – ten rozkręcił go i po sprawdzeniu okazało się, że odgłos dochodzi z miski olejowej (sprawdzane stetoskopem).
Pierwsza diagnoza to pompa oleju. Po konsultacji telefonicznej z jednym z polecanych na forum mechaników: pompa chodzi, bo cieśninie oleju nie wzrasta, uszkodzona jest zębatka. Należy się zastanowić co ją uszkodziło.
Oczywiście koszty wymiany pompy i wału to kilka tysięcy. Padła też propozycja przeszlifowania zębatek.
Czy:
1) możliwe, że podczas wymiany rozrządu coś dostało się do oleju?
2) ktoś z Was ma doświadczenia w tym temacie?

Mam ten sam problem, mechanik wymienił pompę olejową, sprawdzał rozrząd, szczelność uszczelki od kolektora, pasek alternatora, łożyska. Dźwięk świszczenia (gdy jadę) / świergotania (na postoju) dochodzi jakby z miski olejowej z lewej strony silnika (tam gdzie pompa olejowa). Po wymianie pompy i zalaniu nowego oleju prawie nie było tego słychać, a po wystudzeniu silnika znowu zaczęło świszczeć i to jeszcze głośniej. Nic nie pomogło, dodam że żadnych spadków mocy, kopcenia, czy szarpania nie ma. Najgorzej jest na zimnym silniku, potem trochę cichnie.
Znalazł już ktoś rozwiązanie?
Załączam filmy https://www.youtube.com/watch?v=7mGe2gqONwY
https://www.youtube.com/watch?v=iRTwe_VdGXA

Dzień dobry,
W mojej Maździe 6 Gh 2.0 140km ma identyczny obiaw co hugenota w pierwszym filmiku tzn świst słyszany po lewej stronie silnika.
https://www.youtube.com/watch?v=7mGe2gqONwY

Mechanik chce wymienić rozrząd i pompę oleju, a nie jestem w całe pewien, czy to rozwiąże problem świstu.
Jak napisał Hugenota nowa pompa oleju nic nie pomogła.
Znacie przyczynę tego świstu..?

Pozdrawiam Domin

Cześć po paru latach ale opisuje problem przyczyną sa zembatki pompy oleju i wału korbowego. Nic z tym nie robiłem i po jakims czasie 3-6 miesiecy świst ustał i nie ma go do dziś. Najprawdopodobnie zembatki sie dotarły.

pzdr Domin