Strona 1 z 1

Piski – Czy to napinacz czy pasek?

PostNapisane: 16 maja 2013, 23:43
przez P@wel
Od pewnego czasu moja M6 wydaje dziwne dźwięki. Nasłuchiwałem i dochodzą z okolic paska wieloklinowego (lewa strona silnika patrząc od przodu). Nie jest to pisk ślizgającego się paska. Podobny dźwięk miałem w Fordzie dawno temu kiedy spierniczyła się poduszka pod silnikiem i dochodziło do tarcia między sobą dwóch metalowych elementów. Zaczęło się od popiskiwania przy zwiększaniu np przy przyspieszaniu, ale brak było pisku przy przygazowywaniu na postoju więc trudno było zlokalizować źródło. Od pierwszych pisków minęło już trochę czasu i najwyraźniej usterka się pogłębia. Teraz jak już zacznie piszczeć to piszczy również przy przygazowywaniu na postoju. Częstotliwość pisku wzrasta ze wzrostem obrotów. Z moich obserwacji wynika, że pisk pojawia się w ciepłe suche dni. Ostatnie kilka dni było deszczowych i zimnych i pisku brak aż do dzisiaj. Kolega "sprzedał" mi patent jak on sprawdza czy to piszczy pasek – mianowicie kiedy lekko przygazowałem na parkingu (ok 2000obr) on lekko polał wodę na pasek i pisk natychmiast zniknął. Oboje się zdziwiliśmy bo ten dźwięk w niczym nie przypominał ślizgającego się paska.
Woda poleciała w okolice rolki napinacza która dociska pasek od jego zewnętrznej strony więc moje podejrzenie padło na rolkę napinacza, że może pada w niej łożysko przez co ciężko się obraca i pasek lekko się po nim ślizga. Jak nie znajdę niczego konkretnego to prawdopodobnie pokuszę się o wymianę paska i łożyska rolki napinacza.
Czy zabierał się już ktoś do tego? – Będę to robił "na ulicy" i nie wiem czy się nie porywam się z motyką na księżyc.
Wie ktoś może jakie tam jest łożysko i czy da się je łatwo wymienić (ściągacz, prasa)?
Czy śruba trzymająca rolkę ma prawy czy lewy gwint?
Czy da się odkręcić rolkę bez demontażu całego napinacza?

Może jakieś sugestie, pomysły i porady zanim się do tego dobiorę?

Re: Piski – Czy to napinacz czy pasek?

PostNapisane: 25 maja 2013, 03:22
przez borowa
U mnie wymieniłem pasek i łożyska w rolkach, ale najwięcej hałasu robiło sprzegielko alternatora które tez wymieniłem i teraz jest cisza.

Re: Piski – Czy to napinacz czy pasek?

PostNapisane: 29 maja 2013, 14:01
przez P@wel
Pamietasz jakie są wymiary tych łożysk? Może jakieś symbole?
Nie sądzę, że to sprzęgiełko alternatora bo nie przeszłoby testu wodnego, ale łozyska pewinie też by nie przeszły, ale jak już będę zmieniał pasek to zmienię też te łożyska.

Re: Piski – Czy to napinacz czy pasek?

PostNapisane: 29 maja 2013, 21:55
przez borowa
O ile dobrze pamiętam, to oznaczenia łożysk: napinacza 6203 szt 1
rolka prowadząca 6303 szt 2. Moga być takiej marki ja SKF, NSK itp.
A co do sprzegielka alternatora to coś takiego http://allegro.pl/sprzeglo-alternatora- ... 41794.html
Poszukaj jest o tym wszystkim na forum <czytaj> viewtopic.php?f=410&t=143977&p=2510173#p2510173
Tak od siebie dodam ze najpierw wymieniłem pasek na firmy Gates ale dalej coś hałasowało i wymieniłem go na oryginalny z ASO i cisza

Re: Piski – Czy to napinacz czy pasek?

PostNapisane: 12 cze 2014, 20:25
przez Ernest29
Wymieniłem u siebie łozyska w rolce prowadzacej i w napinaczu paska,pasek oczywiscie rowniez,mimo to rano po odpaleniu auta na zimnym silniku dziwne grzechotanie jak by cos tarlo dalej sie pojawia.Dodam,ze jak prysne lekko WD40 na pasek w okolicy sprzegielka alternatora to cichnie. Za co teraz mam sie zabrac?

Re: Piski – Czy to napinacz czy pasek?

PostNapisane: 14 gru 2014, 19:48
przez chruszczok
A sprzegielko na alternatorze u mnie bylo to samo pokolejy wymienialem, a ze sprzegielko alternatora bylo najdrozsze to zostawilem na koniec, jest tam jeszcze sprezarka z klimy, ale nie slyszalem zeby ktos mial taki z nia problem.

Re: Piski – Czy to napinacz czy pasek?

PostNapisane: 16 gru 2014, 22:16
przez misiu724
U mnie ostatnio też coś zaczęło swierszczeć po lewej stronie i po zdjęciu paska alternatora nie przestało co to może być? Pasek rozrządu ?

PostNapisane: 17 gru 2014, 12:51
przez rumpek
Ile masz przebiegu? U mnie było coś takiego i okazało się że rozlatywała się rolka prowadząca na rozrządzie. Miałem przebieg 208 tys. km i wymieniłem cały rozrząd, tak więc lepiej zajrzyj do rozrządu bo to może skończyć się nieciekawie

Re: Piski – Czy to napinacz czy pasek?

PostNapisane: 17 gru 2014, 20:00
przez misiu724
Właśnie przebieg nie mam zbyt duży 80k ale 5 lat już minęło. Kupiłem już nowy teraz tylko muszę się zabrać za wymianę :)

PostNapisane: 17 gru 2014, 23:13
przez rumpek
ooo strasznie mały masz przebieg do wymiany brakuje jeszcze ok. 40 tys. , czy aby na pewno tyle masz przejechane?

Re: Piski – Czy to napinacz czy pasek?

PostNapisane: 17 gru 2014, 23:50
przez Marianek
Zapominacie panowie o jednym, 120000 lub 5 lat, co nastąpi pierwsze. Moja ma 88000 i planuje w przyszłym roku wymianę, piec lat właśnie minie.

Re: Piski – Czy to napinacz czy pasek?

PostNapisane: 18 gru 2014, 13:27
przez misiu724
No właśnie planowałem w przyszłym roku, bo w tej chwili za bardzo fundusze nie pozwalały, no ale... wyszło jak wyszło <glupek2>

Re: Piski – Czy to napinacz czy pasek?

PostNapisane: 22 mar 2016, 07:34
przez micgor123
mi tez niestety wyje miedzy 1200 a 1800 obrotow najbardziej, jak wcisne sprzeglo to automatycznie swist ustaje, bieg wchodzi to i swist wraca, rozrzad wymieniany 1 miesiac temu, masakra! gosciowi niestety powiedzialem co bylo robione to od razu chcial sie dobrac do pompy oleju, oczywiscie na slepo!!!


odradzam w Londynie firmy

Peter's Auto repairs park royal oraz turbofor service, bron boze do nich jezdzic ze swoim samochodem!!

o co chodzi z tym wyciem?:P