Check Engine i utrata mocy 2.0 MZR-CD

Witam,
mam problem ze swoją mazdą, a mianowicie jadąc wczoraj z Warszawy w stronę Gdańska zatankowałem paliwo na stacji Statoil, po wyjeździe i przejechaniu pewnego dystansu zapaliła mi się kontrolka Check Engine i samochód stracił moc, zatrzymałem się zgasiłem samochód poczekałem 15-20 min ale to nic nie pomogło po przekręceniu kluczyka kontrolka cały czas się paliła, dojechałem do domu i zostawiłem tak Madzię do dzisiaj. Dzisiaj pojechałem do serwisu na diagnostykę. Po podłączeniu do komputera kontrolka od razu zgasła i nie wykazywało żadnego błędu. Po podłączeniu drugiego komputera w pamięci usterek pojawił się problem z sondą lambda i "usterka przejściowa", błąd mi wykasowano i samochód chodził normalnie. Później pokręciłem się po mieście spokojnie i w pewnym momencie jak jej "przycisnąłem" po osiągnięciu 2,5 tys. obr/min Mazda tak jakby przydławiła się i kontrolka znowu się zapaliła. Teraz sprawa wygląda tak, że kontrolka się cały czas pali. Jak samochód chwilę postoi po zapaleniu przyspiesza normalnie, lecz po przejechaniu pewnego dystansu traci moc. Jestem umówiony na serwis na wtorek. Wiecie może co to może być ? Mieliście podobny przypadek ? Czy może być to spowodowane wlaniem jakiegoś "dziwnego" paliwa ?
Pozdrawiam
Kamil0492
mam problem ze swoją mazdą, a mianowicie jadąc wczoraj z Warszawy w stronę Gdańska zatankowałem paliwo na stacji Statoil, po wyjeździe i przejechaniu pewnego dystansu zapaliła mi się kontrolka Check Engine i samochód stracił moc, zatrzymałem się zgasiłem samochód poczekałem 15-20 min ale to nic nie pomogło po przekręceniu kluczyka kontrolka cały czas się paliła, dojechałem do domu i zostawiłem tak Madzię do dzisiaj. Dzisiaj pojechałem do serwisu na diagnostykę. Po podłączeniu do komputera kontrolka od razu zgasła i nie wykazywało żadnego błędu. Po podłączeniu drugiego komputera w pamięci usterek pojawił się problem z sondą lambda i "usterka przejściowa", błąd mi wykasowano i samochód chodził normalnie. Później pokręciłem się po mieście spokojnie i w pewnym momencie jak jej "przycisnąłem" po osiągnięciu 2,5 tys. obr/min Mazda tak jakby przydławiła się i kontrolka znowu się zapaliła. Teraz sprawa wygląda tak, że kontrolka się cały czas pali. Jak samochód chwilę postoi po zapaleniu przyspiesza normalnie, lecz po przejechaniu pewnego dystansu traci moc. Jestem umówiony na serwis na wtorek. Wiecie może co to może być ? Mieliście podobny przypadek ? Czy może być to spowodowane wlaniem jakiegoś "dziwnego" paliwa ?
Pozdrawiam
Kamil0492