Klub MazdaSpeed

Dzień dobry ze zmiany mazdy 3 sedan na 6 GH przeżyłem szok. Że pali olej japoniec WTF?

To teraz ja 400km i dolewka 0.35l o co chodzi
Ponad 1l na 1000km?
Olej Mazda 5w30
Model 1.8 LPG dziwne spalanie 10l miasto 10l trasa

Pytanie do was czy to normalne i dolewać czy walić remont silnika za 4-6 tys ?
Jeśli dolewać to co? Ekonomia? Może zmiana oleju?

Jak to się stało?
Kupiłeś "nowe" auto i to są pierwsze wnioski eksploatacyjne?

Przejechałeś moim zdaniem na razie zbyt mało km, żeby dokładnie określić stan silnika.
Proponuję abyś jeszcze pojeździł ze 2...3tys km systematycznie kontrolując ilość oleju zawsze w taki sam sposób, co pozwoli na dokładne określenie ile faktycznie oleju spala.
Możesz również wymienić olej i dopiero wówczas kontrolować zużycie.

Zużycie 1l/1000km nie jest niczym nowym na kartach forum mazdy.
Dokładnie przejrzyj rożne tematy i wyciągniesz wnioski – może również znajdziesz odpowiedź co można dalej z tym faktem zrobić.

co do spalania, to ja nie wypowiem się ale również proponuję więcej pojeździć bo może w stylu jazdy jest sedno sprawy i nie piszę tego sugerując, że ostro jeździsz, czy nie umiesz jeździć ekonomicznie.
Po prostu czasami trzeba "przestawić się" i dostosować do nowej sytuacji.

W sprawie olejów również warto poczytać, ale nie jesteś pierwszy dzień na forum, to przecież wiesz..

Dzięki za podpowiedzi, ja jeżdżę troszkę jak emeryt do 2900 to jest max w mieście autostrada max 140,
Olej Mazda ultra 5w30

No właśnie mam samochód od 3 miesięcy nie wiem ile zrobiłem błędne dane licznika w umowie.
Przebieg niby autentyczny 240tys km choć odpryski zużycie itp. Obstawiam że 340tys.

Podobno 1.8 ma większy apetyt od 2.0

Czy to może mieć wpływ na spalanie oleju?
-Zamontowałem LPG
-Były duuuze upały 35C* jak jeździłem
-Krótkie trasy po mieście 4-7km

Rura czarna ale dymu brak.

Za 2 dni zmienię olej to samo 5w30 bo nie wiadomo co tam jest zalane (Moto doktor i 15w60) no chyba że kłamał i stary olej jest i on szybciej się spala? Niby bursztynowy.
Silnik pięknie pracuje.

Jeśli spalanie będzie 0.8-1.2l oleju bawić się w remont?
Czytałem wszystkie tematy ludzie chcą robić remont przy 0.5 braniu oleju

Czytam nawet czeskie fora robią jakieś zaślepki odmy itp WTF?

Jak dla mnie to masz zapieczone pierścienie olejowe posiadam 3 mazdę z duratec i powiem tak każdy który miałem mniej lub więcej ale olej brał olej .Wymieniłem pierścienie na rik i przejechały już ponad 50000 km i oleju nie pobierają niestety to częsty przypadek koszt około 1200 zł części robiłem sam także tragedii nie było poza tym zero problemów .

@sanczez0804
Mazda z duratec? Chyba fora pomyliłeś. L8-DE jak już, albo L-seria.

Z tego co wiem 1.8 pali najwięcej oleju i robi najmniejsze przebiegi do remontu. Litr na tysiąc kwalifikuje silnik do remontu, i nie ma co się oszukiwać, jeśli silnik nie jest upalany a wciąga tyle oliwy to już jest na wykończeniu.

Płomień napisał(a):@sanczez0804
Mazda z duratec? Chyba fora pomyliłeś. L8-DE jak już, albo L-seria.

Z tego co wiem 1.8 pali najwięcej oleju i robi najmniejsze przebiegi do remontu. Litr na tysiąc kwalifikuje silnik do remontu, i nie ma co się oszukiwać, jeśli silnik nie jest upalany a wciąga tyle oliwy to już jest na wykończeniu.

dodam tylko, że najprawdopodobniej właśnie widmo rychłego remontu było powodem sprzedaży auta.
Jeśli zostałeś oszukany, to możesz starać się o zwroty kosztów remontu od poprzedniego właściciela, ale wiadomo, że to droga przez mękę..

Pojeździj trochę na nowym oleju dokładnie zbadaj ile tego oleju przepala i podejmiesz decyzję.
Może spróbujesz jakiejś mniej inwazyjnej metody uwalniania zapieczonych pierścieni niż wymiana (są filmiki na yt).

Mam spalanie autostrada 4 osoby 150km/h
Bagnet cały suchy!!!! Spaliło 300ml na 300km sprawdzałem dokładnie.

Miasto z 800km ani grama żadnej dolewki WTF?

Robić płukankę przed zmianą oleju?
Wina nowego LPG?

Dopisano 19 sie 2021, 10:54:

Mam spalanie autostrada 4 osoby 150km/h
Bagnet cały suchy!!!! Spaliło 300ml na 300km sprawdzałem dokładnie.

Miasto z 800km ani grama żadnej dolewki WTF?

Robić płukankę przed zmianą oleju?
Wina nowego LPG?

Szczerze to normalne spalanie, mam podobny problem, też lpg, tak naprawdę jeśli chcesz tym pojeździć to udaj się do mechanika, niech rozbierze i niech oceni co i na ile jest warte, te silniki+lpg = coraz większe spalanie oleju. Tym bardziej przy takich przebiegach (ja mam 280k km)

Kornel628 napisał(a):Wina nowego LPG?

Kiedyś też się zdziwiłem jak sprawdziłem bagnet, a tam susza. Nigdy wcześniej nie było z tym problemu, aż do momentu zamontowania gazu.
U mnie to było przyczyną. LPG = wyższa temperatura spalania. Ta z kolei powoduje "dopiekanie", a później już zapieczenie pierścieni.
Wymiana odbyła się rok i 27 000 km temu. Do tej pory kompresja trzyma, a oleju nie bierze ani grama.

Mandey napisał(a):LPG = wyższa temperatura

tu się nie zgodzę.
nie jest wyższa a może być nawet niższa, ale na pewno sam proces spalania trwa dłużej.

Co do całej reszty, jestem w stanie uwierzyć.
A w autostradowe spalanie oleju, to jak najbardziej.
Weź tylko sobie przelicz, czy często tymi autostradami jeździsz, bo jeśli w większości po mieście jeździsz, to po co od razu remonty robić, może wystarczyłoby na autostradzie średnio nie przekraczać 130km/h czasami tylko jadąc do odcinki i oleju by na bagnecie zostało...

Jeżeli chodzi o mnie, to trasy Katowice – Rybnik średnio dwa, trzy razy w tygodniu – prędkość, rzadko powyżej 120 km/h. Miasto w tym wszystkim to może 20%.
I jak zaczęła dopijać to niezależnie od tego jak i gdzie się jeździło to przy wykończonych pierścieniach ten olej brać będzie. Po remoncie jakkolwiek i gdziekolwiek by się jeździło, oleju na bagnecie od wymiany do wymiany zawsze było tyle samo.
Do niczego nie namawiam, stwierdzam tylko fakty

Remontu nie planuje za duże koszta
Płukanka komuś pomogła?

Serio myślałem że mazda gnije a zawieszenie i elektryka dobre niestety, silniki również zawodne
Nigdy nie byłem fanem japoncow ale po 3. Zmieniło się zdanie, ale teraz po 6 widać, że to jednak kupa że zniezniszczalny silnik,

Jak to podratować by pojeździć 2 lata bez autostrady (taxi) ? Najtańsze kosztem ?

Kup gruza biorącego olej. Z niepolecanym silnikiem. Płacz że japończyki złe.

Ok zrobione kolejne 500 km normalnej jazdy do 3.3tys./obrotów i nic nie ubyło jazda na nowym LPG
Widać przepala pow 3.5 tys,
Nic nie dymi powtarzam niby 230tys ale pewnie jest 330

Sam sobie odpowiadam robię płukankę przy wymianie oleju (5w30 mazda) 2 warsztaty to zaleciły, nie co wymianę ale 2-3 wymianę robią i nic nie kosztuje (polecają).

Teraz czy dodawać słynny ceratec od liquid Moly?
Zdania różne ale większość myli zagęstnik oleju z ceramiką

Może monter LPG pomylił wężyki albo ich nie dał które odpowiadają za dodatkowe smarowanie (nowe LPG) spalanie autostrada 8.5 LPG czy to normalne 110km/h

Pewnie najprościej szrot i do mechanika-remont, już parę osób tak powiedziało, przy maździe 3
Gdy cylinder nie palił (zatarcie mechanik)
1Mechanik=3000zl remont. 2 mechanik 2500
3Kolejny oględziny 4000zl
Sprawdzenie samemu urwany przewód od cewki

Jeśli problemem są zapieczone pierścienie, to kupujesz carbon cleaner, albo jakiś inny środek do czyszczenia egr, wykręcasz świece, zalewasz denko tłoków, czekasz 10 minut i kręcisz rozrusznikiem żeby wydmuchał. Powtarzasz ze dwa razy. Tylko pamiętaj odpiąć wtyczki od cewek. Widziałem LFa któremu to pomogło ograniczyć spalanie oleju. Ofc nie przestał brać, ale brał mniej. Potem wymieniasz olej, bo inaczej wszystko co przeleje się przez pierścienie rozwodni olej.

Płukanka do oleju swoją drogą, ale nie miałem styczności z żadnym autem któremu by to pomogło na pobór oleju.

Ceratec od LM nie testowałem, za to testowałem Ceramizer, w trzech różnych silnikach. Kompresja faktycznie w górę, pobór oleju nie byłem w stanie stwierdzić, bo brały niewiele.

Zagęstniki typu motodoctor pomagają na kilkaset km. Potem ciągnie więcej oleju niż kiedykolwiek wcześniej. Takie specyfiki zalewa się tylko żeby dojechać autem na szrot.

Na pobór oleju wpływ ma jeszcze jaki olej lejesz. Miałem kiedyś przyjemność mieć silnik który brał ponad litr na tysiąc. Zalewanie olejami marketowymi podbijało tą wartość do prawie półtora, zalanie dobrego markowego ograniczało do litra. Ofc lepkość taka sama.

Mam nadzieję że pomogłem, a w zamian chciałbym żebyś nie robił czarnego PRu japończykom tylko dlatego że wtopiłeś hajs w gruza

Dzięki za pomoc
Zrobię jeszcze test na samej benzynie może będzie jakaś różnica.

Miałem wiele samochodów lecz mazda jednak najbardziej niezawodna, 3bk podróż w jedną stronę 2700km bez awarii o czymś świadczy

Przeplukam, zaleje nowy olej dodam tego niby magicznego środka ceratec i sprawdzimy
Dam znać za 4000tys km

Olej zmieniam jutro, bo dzisiaj doszedł cera tec.

narazie 900km nalatane w mieście równo przy 2.5tys obr zmiana biegu max 2800

Poziom oleju jak był tak jest ok

Po 200km po mieście czasami słyszę klekotanie takie lekkie tylko na postoju, w 3 bk było podobnie raz jest raz nie, dźwięk wydobywa się z okolic przepustnicy panewki? Popychacze?

I jeszcze. 1 troszkę boję się wlać ten cera tec, jakaś ceramiką co pewnie działa jak papier ścierny i mam obawy ktoś stosował?

Kornel628 napisał(a):troszkę boję się wlać ten cera tec, jakaś ceramiką co pewnie działa jak papier ścierny i mam obawy ktoś stosował?

Nie przypominam sobie, żeby ktoś się pochwalił.
Może jest stosowany "po cichu" żeby przy sprzedaży nikt sprzedawcy nie zarzucił, że stosował jakieś "dziwne" środki i dodatki niejako ukrywając prawdziwy stan silnika.

Jeśli zastosujesz, to może opisz jak stosowałeś, jakie uzyskałeś efekty, czy pomogło i czy obawy są mniejsze.

Ja z chemii dodatkowej stosuję tylko płukanki przy zmianie oleju i raz w starej maździe profilaktycznie wlałem jakiś dodatek dbający o stare uszczelnienia (liqui molly).
I tak w końcu puścił olej do cylindrów, ale z powodu spalania stukowego a nie problemów olejowych (tak sądzę).

Fantastycznie, zlałemm stary olej i wymieniłem filtr wlałem równo 4.1l a miało 4.3 wejść sprawdzam bagnet a tam 3/4 ://
Nie ma miejsca na cerateca :/ muszę jechać na autostradę przepalić olej to klekotanie jest tylko i wyłącznie od strony sprzęgła właściwie pod nim.

Jak odrobinę przelejesz ponad maks to nic się nie stanie. Byle byś nie wlał pół litra ponad stan