[Fotorelacja] Kontrolka otwartych drzwi – naprawa

Postprzez rafal.jpg » 25 lip 2021, 11:22

Na desce rozdzielczej podczas jazdy włączała się kontrolka otwartych drzwi. Potrafiła mrugnąć lub świecić się stale i przy włączonych przełącznikach oświetlenia wewnątrz kabiny włączało się światło. Należało wtedy ręcznie zamykać przełącznik znajdujący się nad wajchą otwierania drzwi, nawet wielokrotnie i wtedy styk od czujnika otwartych drzwi „łapał”.
Gorszym objawem było natomiast zamykanie drzwi z pilota po wyjściu z samochodu. Styk nie zawsze łapał i trzeba było nawet wielokrotnie zamykać i otwierać z pilota aż zamykanie doszło do skutku.
Potrzebne narzędzia:
-śrubokręt krzyżakowy
-śrubokręt płaski
-nasadka M10
-nożyk twardy (taki kuchenny)
-odrdzewiacz (niekoniecznie)
-spray do czyszczenia styków elektrycznych „Kontakt” (dosłownie max kilkanaście kropel)
-klej cyjanoakrylowy
-waciki do uszu
Postanowiłem dostać się do zamka. W moim przypadku winny był styk otwierania drzwi z przodu od strony pasażera. Defekt namierzyłem z programu ForScan.

Screenshot_20210722-195423_FORScan Lite.jpg


Operację standardowo zaczynamy od rozbierania drzwi. Procedura rozbierania dostępna jest na forach lub youtube zarówno dla drzwi prawych jak i lewych i jeśli się nie mylę to również drzwi tylnych.
Przy tej operacji nie uwieczniłem drzwi pasażera a wstawiam zdjęcie z kiedyś od strony kierowcy ale przy rozbieraniu nie ma większej różnicy, poza kilkoma wyjątkami.

20210605_1159201.jpg


Należy zdemontować boczek, odpinając oczywiście wtyczki elektryczne a w następnej kolejności czarny środek odkręcając śrubki M10 (żółte kółka) oraz dwie nakrętki M10 (czerwone kółka) od mocowania ślizga szyby i jeden zatrzask (zielone kółko). Zalecam przed odkręceniem nakrętek M10 opuścić kilka centymetrów szybę w dół bo później ciężko jest te nakrętki nakręcić.
Następnie odkręcamy zamek, który jest na trzy śruby (zdjęcie zrobione z właściwych drzwi ale już po fakcie naprawy).

20210724_193528.jpg


Zamek osadzony jest na takim drucie, po odkręceniu zamka bez problemu zdejmuje się go w dół. Później podczas montażu trzeba tylko go nałożyć co raczej nie jest problemem.

20210724_124220.jpg


Po wyjęciu zamek wygląda tak.

20210724_124132.jpg


Odkręcamy śrubki i wtedy m.in. odejdzie ta część plastikowa pod którą dochodzą linki od zamka.

20210724_115705.jpg


Można teraz wypiąć linkę widoczną u dołu (wygięta na końcu na kształt Z).
Teraz trochę trudniejsza część pracy. Niestety nie wykonałem zdjęcia od boku. Cały zamek mieści się w tym białym plastiku, który jest zgrzany lub sklejony. Najlepiej umieścić zamek w imadle (akurat kształt zamka fajnie pasuje do umocowania w imadle). I teraz trzeba najlepiej cienkim twardym nożykiem powoli i uważnie ciąć po obwodzie aby wierzchnia część zamka, nazwę to po swojemu – biały dekielek, nie popękał od zbyt nachalnego otwierania.
Uwaga przy zdejmowaniu górnego dekielka, nie ma filozofii ale tak dla ostrożności. Z nim będzie wyjmowana jedna plastikowa krzywka, ta do której dochodzi dolna linka. Przy składaniu pozycja tej krzywki musi być jak na zdjęciu.
Po zdjęciu dekielka mamy oto środek.

20210724_1209201.jpg


Nas interesuje styk-ślizg widoczny w górnej części, gdyż to on odpowiada za docelowy defekt. Ja jednak korzystając z sytuacji przeczyściłem też dolne styki. Widać tam takie blaszki, które również są w styku u góry. W górnej części styku ja miałem dodatkowo jedną tą blaszkę odgiętą do góry co chyba właśnie potęgowało defekt. Jedną tą blaszkę podgiąłem w dół na równi z tą drugą.
Do czyszczenia potrzebny jest wacik do uszu, który dobrze pasuje w te szczeliny. Zebrałem nadmiar widocznego fabrycznego smaru. Dla pewności użyłem też WD40, lekko zeskrobałem zabrudzone ścieżki a na koniec przeczyściłem jeszcze sprayem „Kontakt”. O ile górną plastikową krzywkę można lekko zdjąć, to z drugą u dołu nie jest już tak prosto i dlatego też jej nie wyjmowałem tylko lekko przy czyszczeniu nadgiąłem, żeby nie narobić sobie kłopotu. Ale wacik i spray dały radę.
Jak wszystko jest gotowe należy wierzchnią część dekielka złożyć z powrotem i użyć kleju cyjanoakrylowego do sklejenia po obwodzie (nałożyć klej w szczelinę).

Czynność składania wykonujemy w odwrotnej kolejności jak przy rozkładaniu. Oczywista oczywistość :)

Na obecną chwilę problem jak w tytule zniknął. Zastanawiało mnie tylko nałożenie na styki jakiegoś smaru jak ten fabryczny, który pewnie ma właściwości smarne i przeciw wilgotnościowe ale, że nie miałem czegoś takiego to niestety tego nie wykonałem.
Pozdrawiam
Początkujący
 
Od: 11 lis 2019, 13:05
Posty: 1
Auto: Mazda 6 GH Kombi, 2.0 PB, 2009

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości

Moderator

Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6