Witam.
Od kilku miesięcy borykam się z dość dokuczliwą usterką,żaden z lokalnych warsztatów nie jest w stanie zdiagnozować usterki,została wymieniona większość podzespołów być może odpowiedzialnych za takie zachowanie jednostki. Problem wciąż występuje,auto po przejechaniu około 100m zwyczajnie gaśnie,pierwsze odpalenie od strzała,komputer nie wyświetlał i wciąż nie rejestruje żadnych błędów,w silniku jak i skrzyni (AT).Problem występuje tylko i wyłącznie na zimnym silniku,kiedy zgaśnie samochód odpala po około 10sekundach kręcąc normalnie rozrusznikiem.Po takim zajściu jak już odpali,nie pojawia się problem,auto jak nowo narodzone. Problem powraca po dłuższym postoju,zazwyczaj rano,jedynym ratunkiem na dzień dzisiejszy jest kiedy pochodzi na wolnych obrotach około 5min. Zamieszczam filmik jak to wygląda.
Z góry dzięki za pomoc.
Może jest ktoś kogo możecie polecić na dolnym śląsku,lub w okolicach warszawy by mógł zająć się problemem nie na zasadzie metody prób i błędów.
Zapomniałem dodać.Chodzi tu o mazdę 6gh 2008 benzyna
https://www.youtube.com/watch?v=iQzPtLo ... e=youtu.be
Silnik gaśnie podczas jazdy na zimnym.
Strona 1 z 1
2.0 .tak jest LPG. Problem wyeliminowany,leżał po stronie luzów zaworowych. Nic na to nie wskazywało wcześniej,gdyż mieściło się jeszcze wszystko w normie,a jednak norma normie nie równa. Po wymianie szklanek auto ożyło.
Przed tym główne skupienie padało na świece,cewki,EGR, przepustnica, przepływomierz,sonda... Taka metoda prób i błędów,plus taki że autem zajął się dobry znajomy,a co za tym nie generował kosztów, główny koszt to wymiana szklanek. Myślę że w wielu warsztatach januszy byłyby to tysiące zł.i remont zdrowiutkiego motoru. Auto stało dobre trzy tygodnie,każda próba zdiagnozowania zmuszała odczekanie najlepiej do rana.
Jeśli macie LPG w mazdach,serwisujcie w dobrych serwisach LPG i chyba warto zakładać lublifikacje mimo różnych opinii. W poprzednich miałem LPG,w każdej byla lublifikacja oraz przeglądy w renomowanych warsztatach. Kiedy sprzedawałem,miały już dobrze ponad 350,tys.zero problemów,a były to silniki 2.3. w tej nie było lublifikacji,50tys po kapitalnym remoncie pojawiły się problemy.
Przed tym główne skupienie padało na świece,cewki,EGR, przepustnica, przepływomierz,sonda... Taka metoda prób i błędów,plus taki że autem zajął się dobry znajomy,a co za tym nie generował kosztów, główny koszt to wymiana szklanek. Myślę że w wielu warsztatach januszy byłyby to tysiące zł.i remont zdrowiutkiego motoru. Auto stało dobre trzy tygodnie,każda próba zdiagnozowania zmuszała odczekanie najlepiej do rana.
Jeśli macie LPG w mazdach,serwisujcie w dobrych serwisach LPG i chyba warto zakładać lublifikacje mimo różnych opinii. W poprzednich miałem LPG,w każdej byla lublifikacja oraz przeglądy w renomowanych warsztatach. Kiedy sprzedawałem,miały już dobrze ponad 350,tys.zero problemów,a były to silniki 2.3. w tej nie było lublifikacji,50tys po kapitalnym remoncie pojawiły się problemy.
- Od: 2 sie 2015, 14:34
- Posty: 12
- Skąd: Strzegom
- Auto: MAZDA 6 2012 2.0DISI AT
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości
Moderator
Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6