Klub MazdaSpeed

Witam. Mam Mazde 6 2.0 benzyna wersja ang Tamura rocznik 2009 . Problem jest taki ,ze po zmianie oleju na dexalie ultra 5w30 po okolo 2tys kilometrow zauwazylem ubytek oleju okolo 0.5l. przebieg auta to 11000km. Pytanko mam takie czy to normalny ubytek? Czy moze juz zbyt duzy? MI wydaje sie ze to troche sporo. Silnik pracuje perfekcyjnie nie kopci tez jakos nadmiernie wdg mnie. Wczesniej mialem 6tke GG z 2005 po lifcie 1.8 i takich ubytkow nie bylo wiec troche sie niepokoje.Moze to wina oleju? w poprzedniej nie lalem dexalii. Nie jezdze na zbyt wysokich obrotach tak do 3,5tys wiec mysle ze nie powinna chlupac? z gory dzieki za odpowiedzi

Zużycie na poziomie 0,5L na 1000 km jest jeszcze normą. Jeśli nic nie stuka, nie kopci, nie ma problemów z zapłonem, to nie ma się czym przejmować.

wszystko jest ok silnik pracuje naprawde dobrze nie ma ubytku mocy nie stuka nie halasuje. Slyszalem ze te silniki troche biora ale nie bylem pewien czy tyle. dzieki za odpowiedz pozdrawiam

Jak ją kręcisz pod czerwoną kreskę to musi brać Mi w 2.5B też bierze. Trzeba tylko pilnować aby nie było go za mało.

Dla pocieszenia dodam że u mnie tyle oleju znika po 100km )
W pracy w nowych autach po przejechaniu 10 tyś dolewamy liter nie ma co się przejmować