Klub MazdaSpeed

Witam forumowiczow.

Nie znalazlem zadnego watku ktory pasuje do mojego problemu

Dzis rano, podczas odpalania fury, usluszalem dziwne dzwieki. Buczenie z lewej strony (auto anglik-jesli ma to znaczenie). Podobny dziek jaki slyszymy z dziurawego wydechu.

Dojechalem do pracy, zauwazylem ze ow dzwiek jest slyszalny w granicy 1000-1500 obrotow. Autko dalej jezdzi, brak innych objawow. Wczolgalem sie pod Madzie, na pierwszy rzut oka wydech jest w dobrym stanie, brak jakichkolwiek oznak usterki. Niestety nie mial mi kto gazowac silnika, wiec nie bylem w stanie dokaldnie stwierdzic skad ow dziek sie bierze.

Po pracy zamierzam oczywiescie sie tym zainteresowac, ale pomyslalem ze warto by bylo zajrzec tutaj.

Czy ktos mial cos podobnego? (sorry za brak polskich liter)

dzieki za pomoc chlopaki

Gdyby ktos mial podobny problem to wina lezy w oslonie termicznej ktora znajduje sie nad wydechem w okolicy tylnych siedzen. Sruba ktora trzymala ta blache znikla Tak czy owak wystarczy przykrecic ta blache i problem znika