Brak ogrzewania.. i wymiana uszczelki pod głowicą?

Witam,
Panowie jestem normalnie załamany..
W listopadzie kupiłem jak mi się wydawało "bezawaryjną" i ładniutką mazde 6 z 2008r. z sielnikiem 1.8 benzyna. Miesiąc pózniej zamontowałem instalacje lpg w dość chwalonym warsztacie vanos w Gdyni. W zeszłym tygodniu przestało mi grzać w kabinie, wobec tego zadzwoniłem do wartsztatu ,żeby wyeliminować potencjalną usterkę czyli wymiana termostatu.Na dzień przed wizytą zauważyłem ,że wskazówka od temperatury silnika zaczeła wzrastać i falować pomiędzy połową a 3/4 skali. Przejechałem tak może ze 4km. Do warsztatu dojechałem już na holu bo nie chciałem już go przegrzewać mimo ,że normalnie odpalał. Na miejscu okazało się że termostat rzeczywiście był walnięty ,ale bo jego wymianie objawy nadal nie ustąpiły. Pompa wody jest sprawna, nagrzewnica drożna ,termostat wymieniony i układ po odpowietrzeniu .Aha jeszcze jeden ważny szczegół.. Ponoć nie miałem płynu chłodzącego, choć wydawało mi się jak sprawdzałem przy chłodnicy ze jego poziom jest ok. Mechanior mówi ,że prawdopodobnie uszkodziła się uszczelka pod głowicą.. Co Wy PAnowie o tym myślicie, jaki jest koszt wymiany takiej uszczelki, słyszałem że jest coś takiego jak analizator płynu chłodzącego żeby sprawdzić czy rzeczywiscie ta uszczelka jest walnięta.. Jadę w poniedziałek do innego mechaniora -zobaczymy co on powie.. z góry dziękuje za wszelkie porady.. pozdrawiam
jeszcze jedno pytanko : czy ten model ma jakiś czujnik poziomu płynu chłodzącego?
Panowie jestem normalnie załamany..
W listopadzie kupiłem jak mi się wydawało "bezawaryjną" i ładniutką mazde 6 z 2008r. z sielnikiem 1.8 benzyna. Miesiąc pózniej zamontowałem instalacje lpg w dość chwalonym warsztacie vanos w Gdyni. W zeszłym tygodniu przestało mi grzać w kabinie, wobec tego zadzwoniłem do wartsztatu ,żeby wyeliminować potencjalną usterkę czyli wymiana termostatu.Na dzień przed wizytą zauważyłem ,że wskazówka od temperatury silnika zaczeła wzrastać i falować pomiędzy połową a 3/4 skali. Przejechałem tak może ze 4km. Do warsztatu dojechałem już na holu bo nie chciałem już go przegrzewać mimo ,że normalnie odpalał. Na miejscu okazało się że termostat rzeczywiście był walnięty ,ale bo jego wymianie objawy nadal nie ustąpiły. Pompa wody jest sprawna, nagrzewnica drożna ,termostat wymieniony i układ po odpowietrzeniu .Aha jeszcze jeden ważny szczegół.. Ponoć nie miałem płynu chłodzącego, choć wydawało mi się jak sprawdzałem przy chłodnicy ze jego poziom jest ok. Mechanior mówi ,że prawdopodobnie uszkodziła się uszczelka pod głowicą.. Co Wy PAnowie o tym myślicie, jaki jest koszt wymiany takiej uszczelki, słyszałem że jest coś takiego jak analizator płynu chłodzącego żeby sprawdzić czy rzeczywiscie ta uszczelka jest walnięta.. Jadę w poniedziałek do innego mechaniora -zobaczymy co on powie.. z góry dziękuje za wszelkie porady.. pozdrawiam
jeszcze jedno pytanko : czy ten model ma jakiś czujnik poziomu płynu chłodzącego?