Przydławienie przy przyśpieszaniu na pełnym gazie.
1, 2
Witam,
Zauważyłem w swojej Maździe coś niepokojącego. Jeździłem ostatnio po trasach, bo zwykle poruszam się raczej w mieście, więc zdarzyło się redukować biegi do III bądź IV i wyprzedzać TIR'y itp. z pedałem gazu wciśniętym do podłogi, gnając Madzię do przodu. Odnotowałem kilka razy jakby przydławienie się silnika przy ok. 3-4 tys obr/min trwające ułamek sekundy. Zacząłem się temu baczniej przyglądać i tak np. przyśpieszając na pełnym gazie od 2tys. obr na III biegu, auto reaguje na pełny gaz bez zwłoki, silnik dokręca płynnie do 3,5tys. następuje owe przydławienie i ciągnie już dalej normalnie wyżej załóżmy do 5tys. Zastanawiałem się czy nie ślizga się może sprzęgło, ale pod górę wdrapuje się zaradnie, obroty rosną równo z prędkościomierzem, nic nie śmierdzi, nie szarpie itp.
Nie ma reguły, raz przydławia się na lekkim pochyleniu w dół, na równej drodze, a czasem na wzniesieniu. Obserwując jednocześnie zegary nie da się zauważyć niczego niepokojącego, idą równo, a przydławienie trwa może ćwierć sekundy, da się wyczuć akustycznie. Benzyna nie ma wpływu, wyjeździłem tą co miałem i zalałem na innej stacji, to samo. Filtr powietrza czyściutki.
Zauważyłem w swojej Maździe coś niepokojącego. Jeździłem ostatnio po trasach, bo zwykle poruszam się raczej w mieście, więc zdarzyło się redukować biegi do III bądź IV i wyprzedzać TIR'y itp. z pedałem gazu wciśniętym do podłogi, gnając Madzię do przodu. Odnotowałem kilka razy jakby przydławienie się silnika przy ok. 3-4 tys obr/min trwające ułamek sekundy. Zacząłem się temu baczniej przyglądać i tak np. przyśpieszając na pełnym gazie od 2tys. obr na III biegu, auto reaguje na pełny gaz bez zwłoki, silnik dokręca płynnie do 3,5tys. następuje owe przydławienie i ciągnie już dalej normalnie wyżej załóżmy do 5tys. Zastanawiałem się czy nie ślizga się może sprzęgło, ale pod górę wdrapuje się zaradnie, obroty rosną równo z prędkościomierzem, nic nie śmierdzi, nie szarpie itp.
Nie ma reguły, raz przydławia się na lekkim pochyleniu w dół, na równej drodze, a czasem na wzniesieniu. Obserwując jednocześnie zegary nie da się zauważyć niczego niepokojącego, idą równo, a przydławienie trwa może ćwierć sekundy, da się wyczuć akustycznie. Benzyna nie ma wpływu, wyjeździłem tą co miałem i zalałem na innej stacji, to samo. Filtr powietrza czyściutki.
- Od: 5 lip 2009, 23:42
- Posty: 1297
Pewnie już widziałeś ten temat przeze mnie założony :
viewtopic.php?f=124&t=94669
Ten sam problem, tyle że w MZR-CD. Nie do rozwiązania na dzień dzisiejszy w moim ASO. Nie chcę robić off topic, ale słyszałem że w dieslu powodem owego przerywania może być DPF.
viewtopic.php?f=124&t=94669
Ten sam problem, tyle że w MZR-CD. Nie do rozwiązania na dzień dzisiejszy w moim ASO. Nie chcę robić off topic, ale słyszałem że w dieslu powodem owego przerywania może być DPF.
- Od: 19 sie 2009, 22:54
- Posty: 72
- Skąd: Kraków
- Auto: Mazda 6 GH MZR-CD 140 Sedan 08
Tak, czytałem Twój temat, kiedy szukałem przyczyny Problem dość podobny, tylko u mnie nie jest to zadławienie ściśle związane z reakcją na gaz. Mój Madziak wchodzi trochę w obroty, zadławia się na ułamek sek. a potem udaje, że nic się nie stało i odpycha się dalej Ale tak jak u Ciebie dzieje się to nieregularnie, czasami jest spokój innym razem nie. Dziś przyśpieszałem trochę w pełnym zakresie obr. – brak objawów dławienia, mam nadzieję, że tak już zostanie.
- Od: 5 lip 2009, 23:42
- Posty: 1297
Tomek6,
Mam dokładnie takie same objawy jak Ty, więc widać, że problem dotyczy również innych silników. Nie jest to jakieś strasznie uciążliwe, ale trochę wkurza – dobrze, że chociaż występuje nieregularnie. Pytałeś może w serwisie czy są w stanie stanie zdiagnozować co to jest i ewentualnie usunąć usterkę, bo ja jeszcze z tym nie byłem?
Mam dokładnie takie same objawy jak Ty, więc widać, że problem dotyczy również innych silników. Nie jest to jakieś strasznie uciążliwe, ale trochę wkurza – dobrze, że chociaż występuje nieregularnie. Pytałeś może w serwisie czy są w stanie stanie zdiagnozować co to jest i ewentualnie usunąć usterkę, bo ja jeszcze z tym nie byłem?
ZOOMik, dobrze, że napisałeś, bo dotychczas podobne objawy mieli tylko koledzy w dieslach a tu też benzyna W takim razie coś jest nie tak w tej kwestii z naszymi zoom-zoom'ami.
Do ASO zadzwonię na tygodniu, rozeznam przez tel. czy wiedzą ocb, czy się z tym spotkali itp., bo ogólnie jakoś nie lubię serwisów, zostawiania auta itp. i wtedy ew. podjadę do Pro-moto do Katowic. Chociaż z takim problemem, który pojawia się i znika to też nie jest łatwo, wsiądą do auta powiedzą, że ok, a za 2 dni znowu się zadławi.
P.S Skąd jesteś?
Do ASO zadzwonię na tygodniu, rozeznam przez tel. czy wiedzą ocb, czy się z tym spotkali itp., bo ogólnie jakoś nie lubię serwisów, zostawiania auta itp. i wtedy ew. podjadę do Pro-moto do Katowic. Chociaż z takim problemem, który pojawia się i znika to też nie jest łatwo, wsiądą do auta powiedzą, że ok, a za 2 dni znowu się zadławi.
P.S Skąd jesteś?
- Od: 5 lip 2009, 23:42
- Posty: 1297
No niestety na to wygląda i tak jak piszesz, najgorsze, że to „zatwardznie” pojawia się nieregularnie, więc ze zdiagnozowaniem może być rzeczywiście problem. No chyba, że jakieś błędy z tego tytułu „wywala” to może byłoby nieco łatwiej ustalić przyczynę. Również nie przepadam za serwisami, zwłaszcza „obcymi” a z Mazdą jak dotąd nie miałem do czynienia, więc nawet nie mam pojęcia, komu ją powierzyć na gwarancji. Prześledzenie wątków na temat ASO niewiele mi rozjaśniło, bo jak zwykle w takich kwestiach są sprzeczne opinie. Jestem z lubelskiego.
Tomku,
Jeszcze z tym nie byłem w ASO. Jakoś nie mogę się zebrać, tym bardziej, że dławienie ustało Wątpię w cudowną „samonaprawę” – pewno tak jak u Ciebie, to tylko chwilowe, no ale zobaczymy. Przy najbliższym przeglądzie to i tak zgłoszę. Będziemy w kontakcie.
Jeszcze z tym nie byłem w ASO. Jakoś nie mogę się zebrać, tym bardziej, że dławienie ustało Wątpię w cudowną „samonaprawę” – pewno tak jak u Ciebie, to tylko chwilowe, no ale zobaczymy. Przy najbliższym przeglądzie to i tak zgłoszę. Będziemy w kontakcie.
Proponuje przeczyscic przeplywke ( na gorącym drucie moze byc syf , uzyj do tego czegos w spray'u najlepiej na alkoholu ) ja swoją czyszcze co 10 tys km i zawsze tam jest syf , na blacie mam 47 tys km i nie miałem jeszcze tego typu problemu .
Serwis Mazdy Warszawa ( specjalizacja mazda nie mylić z autoryzacją :) ) http://www.autojaksa.com.pl
Nowy adres : Piaseczno ul. Sękocinska 19 ZAPRASZAMY
Nowy adres : Piaseczno ul. Sękocinska 19 ZAPRASZAMY
Najlepszym preparatem jest zmywacz do hamulcow w spray'u kazdej firmy.Tomek6 napisał(a):Mógłbyś sprecyzować jakiego preparatu użyć
Serwis Mazdy Warszawa ( specjalizacja mazda nie mylić z autoryzacją :) ) http://www.autojaksa.com.pl
Nowy adres : Piaseczno ul. Sękocinska 19 ZAPRASZAMY
Nowy adres : Piaseczno ul. Sękocinska 19 ZAPRASZAMY
ZOOMik napisał(a):Wątpię aby winny był zanieczyszczony przepływomierz, bo opisane objawy występowały u mnie praktycznie od samego początku, kiedy samochód był fabrycznie nowy.
Ja mam jeszcze przebieg 4 cyforwy, więc też nie wydaje mi się, żeby już załapał "syf", ale sprawdzę to w wolnej chwili.
- Od: 5 lip 2009, 23:42
- Posty: 1297
Panowie , wiem ze to co napisałem nie jest 100% przyczyną ale warto ten zabieg wykonac ( wykrecic 2 srubki to chwila )
Serwis Mazdy Warszawa ( specjalizacja mazda nie mylić z autoryzacją :) ) http://www.autojaksa.com.pl
Nowy adres : Piaseczno ul. Sękocinska 19 ZAPRASZAMY
Nowy adres : Piaseczno ul. Sękocinska 19 ZAPRASZAMY
Witajcie,
W mojej M6 2.0 MZR 147KM czasem przy włączonej klimie podczas przyśpieszania zdarza się ze silnik jakby na ułamek sekund przerwał.
Czy ktoś z Was ma podobnie?
Poprzednio jeździłem dieslem z turbo i może po prostu benzyna kiedy klima pracuje tak ma?
W mojej M6 2.0 MZR 147KM czasem przy włączonej klimie podczas przyśpieszania zdarza się ze silnik jakby na ułamek sekund przerwał.
Czy ktoś z Was ma podobnie?
Poprzednio jeździłem dieslem z turbo i może po prostu benzyna kiedy klima pracuje tak ma?
-
bocianl
bocianl napisał(a):Witajcie,
W mojej M6 2.0 MZR 147KM czasem przy włączonej klimie podczas przyśpieszania zdarza się ze silnik jakby na ułamek sekund przerwał.
Czy ktoś z Was ma podobnie?
Poprzednio jeździłem dieslem z turbo i może po prostu benzyna kiedy klima pracuje tak ma?
chmooreck dobrze pokojarzył – u mnie jest ten sam problem... Nie wiem z czym to jest związane. Ostatnio praktycznie cały czas jeżdżę na klimatyzacji i problem stał się na tyle powszedni, że zaczynam go olewać, choć nie ukrywam, że jak tak przerwie na ułamek sekundy to mam spier.... przejażdżkę
P.S Kojarzę to jeszcze z trybem A/C Eco. Sprężarka nagle się włącza, obciąża silnik i może stąd chwilowa zniżka "formy"... Sam nie wiem.
- Od: 5 lip 2009, 23:42
- Posty: 1297
1, 2
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości
Moderator
Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6