Klub MazdaSpeed

Witam wszystkich! Od kilku dni mam pewien kłopot z autem. Mianowicie, w czasie jazdy, nawet kiedy nie używam hamulców, tarcze na tylnych kołach bardzo się grzeją. Aż nie da się ich potem dotknąć. Pierwszy raz spotykam się z czymś takim. Sprawdzałem zaciski i wydają się być ok. Klocki były niedawno wymieniane. Czy wobec tego powinienem wymienić teraz również tarcze? Mechanik polecił mi zamienniki z kamoki, które są całkiem tanie, sam na nich jeździ, ale wezmę się za to już naprawdę w ostateczności. Ktoś miał taki problem? Co jeszcze powinienem sprawdzić?

Pewnie tłoczki w zaciskach stanęły lub linka od hamulca ręcznego jest zapieczona. Więc wymiana tarcz/klocków tutaj nie pomoże, trze sprawdzić czy linki pracują luźno, czy tłoczek wychodzi i chowa się jak trzeba oraz czy prowadnice zacisków są ładne czyste.

Śruby pływające sprawdz czy nie stoją i ten mechan8zm od recznego przy zacisku czy pracuje sprawdz ,zapieczony tloczek stoi czyli nie hamuje

No i problem był w zaciskach po części, zostały one rozebrane, wyczyszczone i częsciowo zregenerowane, do tego wymieniona linka ręcznego tak dla spokoju, bo już rdzewiała i mogła w przyszłości sprawiać problemy.
Także dzięki Panowie za rady.