Strona 1 z 1
Dodatkowe gniazdo 12V w bagażniku.

Napisane:
2 maja 2012, 21:05
przez bczyzowski
Witam, mam problem z dorabianym w serwisie mazdy gnieździe 12V w bagażniku. Dzisiaj chciałem podłączyć lodóweczkę i brak prądu. Gniazdo jest w tym lewym plastiku obok uchwytu do składania fotela. Nie wiem gdzie jest bezpiecznik od tego gniazda(skrzynki sprawdzałem i wszystko sprawne). Moje pytanie brzmi jak zdjąć ten plastik gdzie jest to gniazdo żeby zobaczyć gdzie ten kabelek podąża, być może tam jest bezpiecznik.

Napisane:
2 maja 2012, 21:33
przez Wojtek
bczyzowski napisał(a):chciałem podłączyć lodóweczkę i brak prądu.
czy sprawdzales to z przekreconym kluczykiem na pozycje I ? kazdy elektryczny odbiornik moze dzialac (byc zasilany) po przekreceniu kluczyka... nawet radio

ps. jaka mazda? Twoj profil jest pusty... a opis Mazda6 niewiele mowi

Re: Dodatkowe gniazdo 12V w bagażniku.

Napisane:
2 maja 2012, 21:36
przez chmooreck
Zapłon miałeś włączony ?
Re: Dodatkowe gniazdo 12V w bagażniku.

Napisane:
2 maja 2012, 23:13
przez bczyzowski
To gniazdo działało przy wyłączonym zapłonie( przy wlaczonym też probowalem). Mazda 6 z 2008
Re: Dodatkowe gniazdo 12V w bagażniku.

Napisane:
2 maja 2012, 23:38
przez Wojtek
jak mozesz, to zrob zdjecie tego gniazda...
Re: Dodatkowe gniazdo 12V w bagażniku.

Napisane:
3 maja 2012, 08:35
przez bczyzowski

Napisane:
3 maja 2012, 09:53
przez zielony110
bczyzowski napisał(a):Moje pytanie brzmi jak zdjąć ten plastik gdzie jest to gniazdo
Musisz najpierw odkrecic uchwyt od skladania foteli i go wyjac.
Plastik jest na klipsach(z tego co pamietam)

Re: Dodatkowe gniazdo 12V w bagażniku.

Napisane:
4 maja 2012, 10:06
przez bczyzowski
A jak ten uchwyt odkręcić?

Napisane:
4 maja 2012, 13:20
przez zielony110
bczyzowski napisał(a):A jak ten uchwyt odkręcić?
A w ten sposob:
Jak sie przypatrzysz to zobaczysz ze pod uchwytem jest zaslepka
Delikatnie ja wyciagasz srubokretem i masz juz dojszcie do srubki

Re: Dodatkowe gniazdo 12V w bagażniku.

Napisane:
5 maja 2012, 12:10
przez bczyzowski
Odchylilem ten plastik ale żadnego bezpiecznika tam nie było. Teraz jestem w kropce.

Napisane:
5 maja 2012, 12:32
przez Wojtek
bczyzowski napisał(a):Odchylilem ten plastik ale żadnego bezpiecznika tam nie było. Teraz jestem w kropce.
podjedz do kogos (elektryk) kto ma tester / generator... wtedy znajdziesz szybko kabel... i po nim juz
dojdziesz do zasilania
