Klub MazdaSpeed

Hej,

Jakos w lato tego nie zauwazylem, ale ... od kilkunastu dni jak spryskam szyby do kabiny trafia intensywny zapach plynu (albo bardziej amoniaku), ale to na tyle intensywny, ze jest nie do wytrzymania. Na poczatku myslalem, ze to kwestia zimowego plynu do spryskiwacza, ale zmienilem i to samo (wczesniej premium z BP, teraz Statoil). Generalnie skonczylo sie to tak, ze jak chce spryskac szybe to wylaczam nawiewy. Zapach jest naprawde intensywny, az w glowie sie kreci. W poprzednich autach nie mialem takiego czegos, nawet przy plynie zimowym. Jak to wyglada u Was ? Czy zapachy z zimowego plynu do spryskiwacza tez tak mocno trafiaja do kabiny ? Moze cos sie zwalilo u mnie.

coś tam czuć, ale bez przesady, mnie to nie przeszkadza.

Czułem w Toyocie,Premacy,oplu,paru francuzach i czuje w 6 raczej to normalne zwłaszcza ze niedaleko wloty powietrza są.
Raczej zmień płyn na jakiś przyjemniejszy i będzie po problemie.
Pozdrawiam
Marian

Marianek napisał(a):Czułem w Toyocie,Premacy,oplu,paru francuzach i czuje w 6 raczej to normalne zwłaszcza ze niedaleko wloty powietrza są.
Raczej zmień płyn na jakiś przyjemniejszy i będzie po problemie.
Pozdrawiam
Marian

OK, sprobuje z trzecim plynem, jak nie pomoze, to serwis mnie chyba czeka. Ten zapach jest naprawde szczypiacy, nigdy czegos takiego nie mialem.

UPDATE: W poszukiwaniu bardziej pachnacego plynu natrafilem na Statoil plyny o zapachu perfum, jest wariant meski (niebieski) i damski (rozowy). Wzialem rozowy, bo podobno lepiej pachnie, poza tym wole wachac damskie niz meskie perfumy Jak pozbede sie starego wleje ten nowy i dam znac czy cos lepiej. Mimo wszystko w Mazdzie jakos mocno trafia ten zapach do kabiny, wlalem do starego auta i tam tak tego nie czuc.

Ja tam nie wydaje po kilkadziesiat pln na plyny z BP czy statoil, kupuje w lidlu i też zapach przedostaje sie do wnetrza. W peugeocie 307 mialem to samo, wiec sie nie przejmuje.

U Mnie też czuć płyn w kabinie, ale zapach zależy właśnie od płynu
Najlepszym rozwiązaniem będzie jak na 5-10 sekund przed myciem szybki włączysz obieg wewnętrzny powietrza i zapach nie będzie się przedostawał, ale nie wyłączaj od razu po umyciu bo będzie w samochodzie czuć płyn. To chyba jedyny sposób, bo płyn ścieka po szybie i wycieraczkach własnie obok tych kratek skąd zasysa się powietrze

Czasami jest to faktycznie kwestia płynu, zdarzało mi się z kimś jechać, kto miał płyn tak intensywnie chemiczny, że wręcz nieprzyjemnie śmierdzący. Osobiście leję koncentrat Sonaxa o zapachu cytrynowym i ładnie pachnie. Daleki jest od duszącego smrodu, wręcz nawet go lubię. Na wiosnę polecam również Sonaxa, ale już płyn, także cytrynowy. Kiedyś nawet koleżanka prosiła mnie, żebym jeszcze raz psiknął, "bo tak ładnie pachnie"

Witam! Niestety u mnie również zapach płynu do spryskiwaczy przedostający się do kabiny jest bardzo intensywny. I niestety bardzo mi przeszkadza. Widzę, że jest to defekt zauważany również przez innych użytkowników tych samochodów. Trzeba zainwestować w droższy płyn (co nie znaczy że jest bezzapachowy lub pachnący) lub bawić się w zmianę nawiewu powietrza przy okazji spryskiwania szyb (dosyć męczące...) Dodam jeszcze, że we wszystkich samochodach które miałem (Opel, Renault, Fiat, Ford) w tym śmierdzi niestety najbardziej...

W zasadzie to te auta mają klimatronic... nie prościej jeździć z zamkniętym nawiewem niż wdychać spaliny innych i własny płyn do spryskiwaczy?