Zdarzyło mi sie takie coś!!!
Jak to teraz ugryźć? czy robić to bezgotówkowo w ASO mazdy czy na własna rękę.?
Jeżeli w ASO to które polecacie na terenie Warszawy? najbliżej mam do Odysseya ale czy można im zaufać w zakresie blacharki?
Powiedzcie czy da się to jakoś wypchnąć, czy potrzebna będzie jednak szpachla?
No i najważniejsze, na lakierze sa odpryski więc nie obejdzie się bez malowania, czy ktoś się orientuję czy przy takiej szkodzie jak moja (fotki) zachodzi konieczność malowania całego dachu czy da sie to jakoś zminimalizować i malować tylko ten uszkodzony fragment.

Uploaded with ImageShack.us

Uploaded with ImageShack.us

Uploaded with ImageShack.us

Uploaded with ImageShack.us

Uploaded with ImageShack.us

Uploaded with ImageShack.us
Z góry dziękuje za porady.