Skrzypiące plastiki w kabinie.
No nie da się polubić tego auta, jak jeden problem zniknie, to zaraz pojawia się drugi, a ja jestem uczulony na trzeszczące plastiki.
A więc nowy problem, tzn. nowe brzęczenie, na "ucho" słychać, że wydobywa się z okolic środkowych nawiewów lub wyświetlacza. Występuje przy przyśpieszaniu, na 1biegu jest cisza, na 2 biegu lekko zaczyna "pobrzękiwać" ale w okolicach 1700-2000 obr, na 3 biegów brzęczy właśnie w okolicach 1700-2000 obr, jak i również na 4 biegu. Na 5 jest ok.
Pierwszy raz brzęczenie wystąpiło w grudniu 2013r jak byliśmy w Polsce na Świętach. Było coś koło -4. Później jak wróciliśmy do UK, może raz usłyszałem, jak było auto oszronione, więc pomyślałem, że właśnie sęk w tym.
No i w tym tygodniu temp. z rana około 8-11 stopni, i brzęczy. Jak popołudniu jadę temp. 14-20 stopni nic nie słychać.
Nie mam już pojęcia co i jak, próbowałem dociskać deskę przy przyśpieszaniu, ale nic nie daje.
A więc nowy problem, tzn. nowe brzęczenie, na "ucho" słychać, że wydobywa się z okolic środkowych nawiewów lub wyświetlacza. Występuje przy przyśpieszaniu, na 1biegu jest cisza, na 2 biegu lekko zaczyna "pobrzękiwać" ale w okolicach 1700-2000 obr, na 3 biegów brzęczy właśnie w okolicach 1700-2000 obr, jak i również na 4 biegu. Na 5 jest ok.
Pierwszy raz brzęczenie wystąpiło w grudniu 2013r jak byliśmy w Polsce na Świętach. Było coś koło -4. Później jak wróciliśmy do UK, może raz usłyszałem, jak było auto oszronione, więc pomyślałem, że właśnie sęk w tym.
No i w tym tygodniu temp. z rana około 8-11 stopni, i brzęczy. Jak popołudniu jadę temp. 14-20 stopni nic nie słychać.
Nie mam już pojęcia co i jak, próbowałem dociskać deskę przy przyśpieszaniu, ale nic nie daje.
Odkopuje temat bo jestem ciekaw czy ktoś namierzył w czym problem i sobie z nim poradził.
hmmmm właśnie zrobiło się zmino i zaczęło trzeszczeć gdzieś z przodu.
po rozgrzaniu problem znika. po zaciągnięciu ręcznego na 1 ząbek również....
pierdoła ale irytuje...
hmmmm właśnie zrobiło się zmino i zaczęło trzeszczeć gdzieś z przodu.
po rozgrzaniu problem znika. po zaciągnięciu ręcznego na 1 ząbek również....
pierdoła ale irytuje...
-
prymasek
Własnie kolego w poprzednim tygodniu, wziąłem się za temat, bo już nie wytrzymałem. Wyciągnąłem ten Cup Holder cały, i wszystkie plastiki, które dotykają plastików w tunelu, po obklejałem, taką gumową siateczką. Powycinałem wszystko, żeby pasowało. Wszystko ładnie weszło z powrotem, i powiem Wam, że jestem mile zaskoczony, bo jest cisza, nic nie trzeszczy, a minął już ponad tydzień. Mi trzeszczało w aucie, gdy było poniżej 12C. W któryś dzień było nawet 7C i cisza, jechałem z nocki bez radia kilka dni, żeby się upewnić, i cisza. Także polecam każdemu ten zabieg, kto ma podobny problem.
A to mata:
http://www.ebay.co.uk/itm/ANTI-NON-SLIP ... 51c1fb8b15
Pozdrawiam.
A to mata:
http://www.ebay.co.uk/itm/ANTI-NON-SLIP ... 51c1fb8b15
Pozdrawiam.
ajsmeno napisał(a):Wyciągnąłem ten Cup Holder cały, i wszystkie plastiki, które dotykają plastików w tunelu,
czyli rozebrałeś wszystkie plastiki tunelu? czy tylko wyciągnąłeś uchwyt na kubki i go obkleiłeś?
-
prymasek
Tą cała część. Tak jakbyś chciał się dostać to regulacji hamulca ręcznego.
viewtopic.php?f=422&t=141552
Tylko uważaj, żeby nie połamać. Każdy mówi, żeby ciągnąć śmiało, ale uważaj, mi rok temu jak pierwszy raz wyciągałem to pękło w najcieńszym miejscu, ale udało mi się skleić, że nic nie widać. Teraz wychodzi bez problemu.
viewtopic.php?f=422&t=141552
Tylko uważaj, żeby nie połamać. Każdy mówi, żeby ciągnąć śmiało, ale uważaj, mi rok temu jak pierwszy raz wyciągałem to pękło w najcieńszym miejscu, ale udało mi się skleić, że nic nie widać. Teraz wychodzi bez problemu.
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości
Moderator
Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6