Silnik nie odpala – słychać "cykanie"
Strona 1 z 1
Witam, posiadam mazda 6 2003 3.0l v6, pewnego dnia wchodzę do samochodu chcę go odpalić i nic, tylko coś cyka za każdym przekręceniem, głos dobiega gdzieś z bezpieczników (albo mi się zdaje) sprawdzałem bezpieczniki ok, akumulator tak samo, w czym może być problem? Radio działa, lampki pojawiają się ale nie znikają może jakiś inny bezpiecznik bo sprawdziłem engine 15v? Z góry dziękuje za pomoc.
tu nie byłbym taki pewien
Przy słabym aku wskazówki "wariują" – tzn wychylają się na maxa i wracają....poza tym kolega napisał, że aku jest OK...
Przy słabym aku wskazówki "wariują" – tzn wychylają się na maxa i wracają....poza tym kolega napisał, że aku jest OK...
Tak sprawdzałem drugi raz, akumulator ok, bezpieczniki tak samo, patrzyłem przewody wydawały się ok. Nie mam pojęcia co się mogło zepsuć, nigdy nie miałem z tym problemu zaparkowałem samochód, po 3h chciałem pojechać i klapa, nie odpalał.
A może sprawdź czy kable są dobrze na rozruszniku ewentualnie jak masz czym można sprawdzić czy dochodzi napięcie po kluczyku, bądź na krótko spróbować go podpiąć i spróbować czy kręci.
może być też padnięte imo,dawno temu w escorcie jak mi się zdupiło, to jak przekręcałem to zapalały sie kontrolki, , ale gdy chciałem zapalić, to wszystko gasło, i wtedy już nic się nie paliło, też było takie jakby cyknięcie, co wszystko wyłączało w aucie, musiałem cofnąć na zero,wyjąć cały kluczyk i gdy ponownie wsadziłem dopiero wtedy kontrolki ożywały, może spróbuj drugim kluczykiem jak masz?
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość
Moderator
Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6