Ostatnio jadąc A4 stoję w korku i widzę, że temp płynu ma już 110 stopni, a wskaźnik temp na liczniku dochodzi do 3/4, obserwuję jeszcze patrząc na wskaźniki i dalej rośnie. Nie dość że 35 stopni na dworze to jeszcze silnik mi trafi. Doczekałem do 115 stopni i zjazd na pas awaryjny.
Płyn jest, nie zagotował się. Mam zalany Prestonem. Krótka diagnoza i widzę że wentylator od klimy się załącza a ten od chłodzenia stoi. No i wstępnie mam przyczynę.
Wyjazd do rodzinnego garażu i dodatkowa diagnoza. Podpiąłem złącze diagnostyczne kupione na allegro które niby ma współpracować z IDS-em. Niestety nie współpracowało ale za to współpracowało z jakimś programem Fordowskim. Zdiagnozowałem uszkodzenie wentylatora chłodnicy.
Obecnie auto rozebrane, wentylatory wyciągnięte. Nie zdążyłem rozebrać silnika wentylatora bo musiałem już wracać do pracy.
Teraz mam dylemat – nowy komplet wentylatorów z serwisu z USA to koszt 170$, w PL dostępny jest zamiennik za 340 zł.
Ktoś zakładał te zamienniki? Jakiej są jakości?
Dodatkowo wymienię pompę wody i termostat. 150 tys km to czas zadbać o silnik.
Fotorelację zrobię i umieszczę jak zawsze na forum.
PS
Z innej beczki to auto zostanie wyposażone teraz w tarcze i klocki EBC. Może te się nie powyginają.