Klub MazdaSpeed

Podczas wymiany kół z zimowych na letnie zauważyłem że mam popękane osłony amortyzatorów (jak na zdjęciu)
Po zgłoszeniu w ASO już mam wymienione ale niestety materiał jest taki sam jak w starych.
W związku z czym obawiam się, że za rok może półtora czeka mnie powtórka z rozrywki.
Wygląda na to , że sprawdzenie stanu tych osłon nie jest sprawdzany podczas corocznego przeglądu więc radzę wszystkim by sobie sprawdzili ich stan. Pęknięcia widać dopiero po podniesieniu samochodu bo wtedy koło "idzie" na dół i osłona rozciąga się.
Podczas jazdy może okazać się że gdy koło wpadnie w dziurę lub koleinę to jakiś bród dostanie się na część roboczą amortyzatora..

Ups... dzięki OLP za info... Nie każdy tam zagląda...

No cóż...
W czasie przeglądu (po dwóch latach), pochwalam uwagi serwisu, zauważono u mnie spocony lewy tylny (LT) amortyzator. Nastąpiła decyzja jego wymiany ... po trzech dniach, bo na stanie serwis tego nie posiada.
Zwróciłem uwagę, że po takim czasie eksploatacji pojazdu, zgodnie z zasadami sztuki, wymianie powinny podlegać amortyzatory na całej tylnej osi (LT+PT).
O dziwo, otrzymałem wyjaśnienie, że przewidziana przez Mazdę procedura przewiduje wymianę tylko jednego amortyzatora na tej samej osi, jeżeli różnica w jego sprawności względem amortyzatora fabrycznego nie jest większa niż 15%. To moim zdaniem kpina!
Po wymianie ... brak wydruku sprawności amortyzatorów w/g serwisu z uwagi na awarię drukarki, otrzymałem w potwierdzeniu wykonania usługi, że sprawność wymienionego amortyzatora wynosi 82% (LT), zaś drugiego (fabrycznego) 78% (PT).
Czy to nie jest przekręt?

Dopisano 3 maja 2015, 00:28:

Sprawdzę rzeczywistą różnicę w niezależnym serwisie!!!

Czekamy...