Klub MazdaSpeed

Czy to normalne, że Mazda żre aż 0,8l oleju na 1000 km? W starej Hondzie Civic praktycznie nie musiałem dolewać, stąd moje zaskoczenie.

Ja zrobiłem już 12 000 km i nie musiałem dolewać oleju. Nie wygląda, żeby ubywało, a model silnika taki jak Twój.

Angulo napisał(a):Czy to normalne, że Mazda żre aż 0,8l oleju na 1000 km?

W instrukcji to przeczytałeś, czy faktycznie Ci tyle pali? Bo jak to pierwsze to jest to dupochron, żeby serwis nie musiał nic robić. I stosują to wszyscy producenci.

Mówiąc szczerze, to jak to przeczytałem w instrukcji to włosy mi na głowie stanęły. Sprawdziłem poziom i rzeczywiście jest go bardzo mało, aczkolwiek stawiam, że fabrycznie było go minimum.

Nie strasz ludzi jak tak naprawdę nie wiesz czy ci bierze olej czy nie. Prawdopodobieństwo że bierze tyle oleju oceniam na bliskie zeru. Poziom oleju powinieneś mieć pomiędzy min a max. Jak sprawdziłeś teraz stan oleju to sprawdź za 1-2 tys. kilometrów i dopiero pisz.

A gdzie tam bierze...nie sprawdził jak jest faktycznie i tylko zamieszanie niepotrzebnie sieje

Sprawdziłem olej w mojej maździe po 15 tysiącach km od wymiany (przy przebiegu 35 tyś. km)
Na bagnecie było 1/4 zakresu. Brakowało 0,3 litra do 1/2 zakresu, czyli poprawnej wartości.
Bardzo bardzo mało, ale jednak. Wcześniej olej sprawdzałem kilkakrotnie co kilka tysięcy i było ok. Zaznaczam jednak, że wymieniałem dodatkowo olej po dotarciu przy 5 tyś. km (potem regulaminowo po 20 tyś).
Te okresy między przeglądami 20 tyś km to chyba dość dużo (choć inne auta mają nawet 30 tyś). Szczególnie dla takich jak jak, którzy cisną Mazdę często na wysokie obroty. Moim zdaniem w takim przypadku trzeba sprawdzić olej minimum co 5 tyś km. Ja na pewno tak zrobię następnym razem.
Myślę, że w przypadku bardziej rozsądnych kierowców żadna dolewka nie będzie jednak potrzebna.

Pozdrawiam
kryniu69

nawet co 1000 jest dobrze sprawdzać, szczególnie gdy wiadomo, że silniki danego producenta lubią olej wypić.

Jak będziesz jeździł bardzo dynamicznie – ostro przyspieszając i wysoko kręcąc silnik – to trzeba sprawdzać i częściej. Przy delikatnej jeździe nie weźmie nic , a przy ostrej popije sporo.
Kto nie wierzy niech spróbuje – po 2 tys km ostrej jazdy można wysuszyć bagnet.