Użytkowanie silnika benzynowego 2.5 dopiero przeze mnie rozpoczęte, dlatego na początek mała uwaga odnosząca się do podstawowej rzeczywistej różnicy pomiędzy silnikami 2.5 i 2.0. Większość zapewne z przyczyn ekonomicznych wybiera silnik 2.0, ale zapewniam ... warto odczuć tę różnicę. Auto z silnikiem 2.5 kupowałem w ciemno, bo żaden dealer do jazd próbnych takiego nie posiadał. Z danych technicznych na papierze wynika, że auta z tym silnikiem mają moc odpowiednio 192 KM i 165 KM (lub słabe 145 KM) przy obrotach na minutę 5700 i 6000. Maksymalny moment obrotowy 256 Nm i 210 Nm przy obrotach na minutę ... (tu istotna różnica) ... 3250 i 4000. Na papierze zatem silnik 2.5 nie ma miażdżącej przewagi na 2.0, ale w praktyce różnica istnieje i do tego jest wyraźnie odczuwalna. Przede wszystkim w dolnym zakresie obrotów 2.5 ma po prostu kopa, co w 2.0 trudno było odczuć. Jak przejadę pierwsze 1000 km to sprawdzę realne przyspieszanie sedana do 100 km/h ... na papierze w sekundach ... 7,8 (2.5 AT) i 9,1 lub słabsze 9,5 (2.0 MT) oraz 10,1 (2.0 AT). Zatem ... podstawowa różnica pomiędzy silnikami 2.5 i 2.0 (Pb) sprowadza się do rzeczywistego "kopnięcia" obu rodzajów aut w dolnym zakresie obrotów. Z informacji dealera wiem też, że skrzynia biegów AT w obu rodzajach silników zachowuje się inaczej (inny soft i przełożenia), ale to akurat jeszcze sprawdzę.
Re: Silniki SkyActive – Pb – test
Napisane: 7 cze 2013, 10:49
przez discus
Najlepszy nowy silnik, który zadebiutował w ciągu ostatniego roku 2.5 Skyactiv – trzecie miejsce.
Re: Silniki SkyActive – Pb – test
Napisane: 27 cze 2013, 15:09
przez zibi626
Coś cienkie te przyspieszenia...FS ma na papierze 9,9 do setki a mamy tam 115hp. Tu silniki o 20 lat młodsze i podobny litraż a osiągi niewiele lepsze...taka mała dygresja
Re: Silniki SkyActive – Pb – test
Napisane: 24 paź 2013, 12:39
przez koliber1960
Ja mam 2,0 benz. MT pali lepiej jak maluch ,fakt-przy bardzo lekkiej nodze
Napisane: 27 paź 2013, 12:45
przez Kretowy
Kurka, ale małe to spalanie, ja nawet takiego w dieslu nie mam No może jakby się postarał... Gratuluję wyniku i super silniczka koliber1960
Re: Silniki SkyActive – Pb – test
Napisane: 4 paź 2014, 23:40
przez HHHRRR
Czy ktoś tu postara się zamieścić przydatne opinie testowe użytkownika po określonym czasie?
Napisane: 10 paź 2014, 13:12
przez s4v4g3
Dokładnie – przydałoby się opisanie jak idzie autko po 4-5 tyś km, a jak po 10tyś.. Ja mam na liczniku 400km i póki co silnik muli jeszcze. Spalanie też wysokie – ponad 8 litrów. Ale niby po 4-5 tyś ma być o niebo lepiej... Ktoś może potwierdzić ?
Kolejna sprawa- czy komuś pod maską coś hmm "terkocze" delikatnie... takie cykanie, terkotanie puste... ? Za tydzień jadę do ASO sprawdzić to "coś"...
Re: Silniki SkyActive – Pb – test
Napisane: 10 paź 2014, 16:22
przez Mirecsk38
ja mam kolo 13tkm a niezauwazilem, ze by spalanie schodzilo nizej, mimo to ze przes lato mnej pali jak zimom :–)
Napisane: 10 paź 2014, 16:28
przez Marcinii
To u mnie na liczniku już prawie 60 000 km. Jadąc samemu, trasa, tam gdzie pusto to 120 km/h na tempomacie + wyprzedzanie, spalanie wychodzi w granicach 6.6l, po mieście 10l nie udało mi się przekroczyć (mówię o całym baku).
Napisane: 10 paź 2014, 19:16
przez s4v4g3
Marcinii – miałeś od początku M6? Jeśli tak, to czy po 3-4-5 tyś km zauważyłeś różnicę w przyspieszeniu, dynamice itd ?
P.S. umieściłem filmik z tym terkotaniem... ktoś może coś będzie wiedział... Silnik ma przejechane dopiero 600km.
Tak, od początku. W kwestii przyspieszenia, to do 5 tys. km raczej nie przekraczałem 4 tys. obrotów. Więc przyspieszenia praktycznie nie czułem Ale po tych 5 tys. km samochód był bardzo dynamiczny, co nie uległo zmianie do dziś.
A te terkotanie faktycznie jakieś dziwne, nie kojarzę niczego takiego u siebie. Ale niech więksi fachowcy się wypowiedzą
Napisane: 10 paź 2014, 20:13
przez s4v4g3
Mi akurat wszyscy mówią, abym nie mulił autka.. byle nie przekraczać 6 tyś. obrotów.. Ale póki co to taki troszkę muł Co do terkotania – czekam na opinie... Filmik wysłałem tez do mojego dealera... ale odpowiedź dopiero jutro będę miał... A wiecie – nowe auto i już coś jest nie tak...
Napisane: 10 paź 2014, 20:19
przez Marcinii
Muł dla mnie był dopóki nie przyzwyczaiłem się że dopiero powyżej 3 tys. a idealnie od 4 tys. obrotów dobrze ciągnie (a wczesniej jeździłem M6 dieselem, to była spora różnica). Ale teraz na diesla bym nie zamienił, jeździłem trochę nową M6 2.2 diesel w automacie, przyspieszenie miał lepsze ale jakoś benzyna wywołuje więcej uśmiechu na twarzy jak ją kręcisz do 6.5 tys. obrotów
Napisane: 10 paź 2014, 20:41
przez s4v4g3
Ja wcześniej miałem M6 GG 136KM diesel... więc póki co ciężko się przyzwyczaić:) Ale bardziej martwi mnie ten terkot pod maską....
moze jak bym potrenowam szybke rozjazdy, bylo by lepej
Napisane: 11 paź 2014, 14:18
przez Marcinii
@s4v4g3: Trochę się przysłuchałem swojej maździe i też mam takie cykanie, może nie tak głośne jak na filmie ale ucha do silnika nie przykładałem
Napisane: 11 paź 2014, 14:57
przez matthies
mi to brzmi jak któreś rolki przy paskach, albo przy alternatorze. Coś wśród tych elementów.
Napisane: 11 paź 2014, 15:29
przez s4v4g3
Marcinii napisał(a):@s4v4g3: Trochę się przysłuchałem swojej maździe i też mam takie cykanie, może nie tak głośne jak na filmie ale ucha do silnika nie przykładałem
U mnie jest to dość głośne. Słychać nawet w środku auta delikatnie.
matthies napisał(a):mi to brzmi jak któreś rolki przy paskach, albo przy alternatorze. Coś wśród tych elementów.
Po prawej stronie jest najgłośniejsze... przy zwiększeniu obrotów ten dźwięk również potęguje..
Co do przyspieszenia jeszcze – chyba muszę zobaczyć czyjąś 6stkę i porównać... Bo coś mi tu jednak nie gra
Ktoś z okolic Wrocławia jest ?:)
Napisane: 11 paź 2014, 15:52
przez matthies
na razie mało jest GJ na forum, mimo wszystko uważam, że ktoś zorientowany rolki powinien obejrzeć.
ps. popraw sobie Auto w profilu bo masz już niekatualne
Napisane: 13 paź 2014, 08:47
przez s4v4g3
Profil poprawiony:)
Dzisiaj może będę coś wiedział więcej..
Co do samej mocy jeszcze: Ja póki co mam strasznego muła. Nie mogę zejść poniżej 13s...Przejechane mam 1000km, sposo osób mówi, że po 3-4 tyś dopiero ten silnik zaczyna żyć... Ale jakoś nie wierzę, że nagle dostanie jakiegoś kopa... Poniżej test, który powinienem uzyskać lub zbliżyć się do niego