Klub MazdaSpeed

Witam

Mój problem zaczął się około 4 tygodni temu.
Podczas porannego odpalania samochodu ciężej mi odpalił, zaczęło trochę szarpać i falować.
Podczas jazdy chwilowo wszystko się uspokoiło. Po przejechaniu 5 km samochód podczas dodawania gazu zaczął szarpać oraz przy wyższych obrotach dymić na biało.
Jeżeli jest to jakaś podpowiedz to podczas tego odpalania auta zauważyłem tak jakby że radio się zawiesiło i dłużej się uruchamiało.
Wstawiłem samochód do mechanika. Sprawdzone zostały wtryski, przepustnica, zawór EGR oraz podmieniony zawór CSV. Po 3 tygodniach mechanik się poddał.
Na komputerze diagnostycznym nie wychodzą żadne błędu ani żadnych kontrolek nie wyświetla na zegarach które wskazywały by na błąd.
Proszę o pomoc gdyż nie mam już siły ani pomysłu co się może dziać.
Jest to mój pierwszy post więc proszę o wyrozumiałość.
Model Auto to Mazda 6 z 2015 silnik 2,2 110 Kw.

A filtr paliwa wymieniony

Mnie przerywal samochod bez wiekszego powodu w przypadkowych momentach. Tez wstawilem do mechanika i po wymienieniu kilku sensorow/czesci nie udalo mu sie rozwiazac problemu. Po jakims miesiacu szukania okazalo sie ze jakas mala kostka elektryczna miala jeden kabelek luzny co powodowalo problem (koszt nowego 15zl). Na poczatku w moim przypadku nie wychodzil blad silnika ale po jakims czasie juz zaczelo pokazywac bledy chyba w ilosci obrotow silnika czy cos takiego(juz nie pamietam dokladnie).