Strona 1 z 1

PostNapisane: 16 lip 2013, 09:25
przez Leszkowy
OldSeb napisał(a):2. Lakier zaprawkowy Soul Red – czy ktoś kupował i korzystał ? Jaka jest cena i czy można tego użyć na własną rękę czy trzeba speca w ASO ? Mam niestety mały odprysk na prawych drzwiach :( i trzeba go jakoś poprawić bo przyciąga wzrok.


Wczoraj przerabiałem ;)
Nabyłem wcześniej ww. lakier (z pędzelkiem) w ASO – koszt ok. 20-30 zł (dokładnie nie pamiętam).

Jeśli masz drobny odprysk (nie rysę) to możesz to zrobić sam.

Ja to zrobiłem tak:

Kupiłem/zaopatrzyłem się w:

1. wspomniany lakier ,
2. benzynę ekstrakcyjną. Nie mylić z nitro i innymi rozpuszczalnikami bo często sprzedawcy wciskają kit klientom mówiąc, że to jest to samo (a lakiernik za takie powiedzenie zrobi hahaha <glupek2> ) ,
3. zwykły biały papier xero, czystą szmatkę oraz wykałaczki.
4. 2 x 0.5 puszki piwa :P .

potem

– myjesz dokładnie element. Otwierasz puszkę z pkt. 4 i pijesz czekając aż przeschnie,
– odtłuszczasz dokładnie "ranę" odpryskową benzyną ekst ,
– mieszasz lakier ok. 4 min
– składasz kartkę na cztery aby mieć sztywniejszą powierzchnię i malujesz na niej kreskę pędzelkiem. Kolor na niej wygląda na bardziej intensywniejszy.
– wykałaczką dotykasz do kreski poczym stawiasz stępelki na kartce aby zobaczyć jak je stawiać na odprysku.
– wypełniasz odprysk stępelkami. Pamiętaj , że lakier szybko schnie (dlatego nie rób tego przy wysokich temp. . Najlepiej rano) i w mairę sprawnie wypełniaj ubytek.
– otwierasz drugie piwo pijesz czekając ok. 30 min.

Ja zaprawkę zrobiłem samą bazą bo i odprysk był malutki ok. 1 milmetra i nie był do gołej blachy. Wypadałoby na to położyć bezbarwny ale wtedy bez polerowania ani rusz bo "smark" będzie widoczny :P . Pytałem kilku gości w temacie i ponoć aby zabezpieczyć się przez korozją w takim przypadku sama baza wystarczy.
Powodzenia papa .

Re: Nowa Mazda6 (GJ) – Szybkie pytania

PostNapisane: 24 lis 2013, 12:35
przez vega
Pytanie – czy to normalne że robi się przejściówkę na nieuszkodzonym elemencie? <co?> ,
Do wymiany na chwilę obecną jest zderzak, ślizg zderzaka, błotnik, felga. Reflektor wygląda na nieuszkodzony ale dopiero po zdemontowaniu będzie można go dokładnie sprawdzić.
Dobrze zrobiłem że nie chciałem rzeczoznawcy z ubezpieczalni sprawcy ale z ASO.
Przynajmniej nie ma dyskusji że coś się da podprostowac czy też polakierować.
Naprawa ma potrwać 4-5 dni i wydębiłem na ten czas samochód zastępczy – też z ubezpieczalni sprawcy.

Wracając do pytania – wymieniane elementy są malowane na miejscu w ASO i lakiernicy zrobią przejściówkę na drzwiach żeby nie było różnicy w odcieniach. Czy to normalne?

Samochód ma półtora miesiąca i już jest po przejściach. Im dłużej o tym myślę tym bardziej szlag mnie trafia. W samej ubezpieczalni straciłem prawie dwie godziny a akurat miałem bardzo pilny wyjazd. Potem oględziny i około 50 km w jedną stronę, znów pół dnia straty. Teraz znowu odstawić samochód do naprawy i czekać i znowu jazdy w tę i z powrotem. A jeszcze jak samochód po uderzeniu to przecież automatycznie traci na wartości. Wstępnie wyceniono szkody na jakieś 5 kPln. A "gostek" przetarł ręką uszkodzenia, stwierdził że w zasadzie niewiele się stało i miałem wrażenie że chciał mi dać stówę może dwie żeby polubownie załatwić sprawę. <klotnia>

Re: Nowa Mazda6 (GJ) – Szybkie pytania

PostNapisane: 24 lis 2013, 13:38
przez tomb745
Wycena bardzo niska, przemalowanie sąsiedniego elementu jest konieczne dla zcieniowania lakieru. O utratę wartości handlowej musisz sie ubiegać u ubezpieczyciela sprawcy – mnie to kosztowało sporo wysiłku – opinia rzeczoznawcy i 1,5 roku w sądzie.

PostNapisane: 25 lis 2013, 23:11
przez vega
A wygrałeś chociaż ? A jeśli tak, to opłaciło się ?

Co do wyceny, to na razie była tylko bardzo orientacyjna. Jeszcze nie mam szczegółowej i szczerze mówiąc to najbardziej interesowało mnie to, żeby każdy uszkodzony element został wymieniony a nie naprawiany.

To malowanie drzwi chociaż nie są uszkodzone najbardziej mnie zaskoczyło. Z laickiego punktu widzenia wydawało by się, że łatwiej zgubić niewielką różnicę w odcieniu wzdłuż krawędzi błotnika i drzwi a nie na tej samej płaszczyźnie. Hm.........

Re: Nowa Mazda6 (GJ) – Szybkie pytania

PostNapisane: 26 lis 2013, 00:05
przez tomb745
Wygrałem, sumy nie pamiętam coś pomiędzy 5-10%. Lakierowanie zderzaka i błotnika z przodu mojej mazdy wyniosło 8k, bez części do wymiany.

Re: Nowa Mazda6 (GJ) – Szybkie pytania

PostNapisane: 26 lis 2013, 00:27
przez vega
Przy 10% gra warta świeczki tak więc dzięki za poradę – jeszcze to przemyślę.

Co do malowania to przyznam że jestem w szoku. Kilka miesięcy temu malowałem tylny zderzak, błotnik, dwoje drzwi w Avensisie – kolor szampańska perła i razem z materiałem wyszło mi coś około 2k. Fakt nie w ASO tylko prywatnym warsztacie blacharsko lakierniczym, ale wcale to nie była najtańsza oferta, bardziej chodziło mi o opinie warsztatu i nie żałowałem – trudno się było do czegoś przyczepić.

Mazda6 GJ – naprawy blacharskie, lakiernicze

PostNapisane: 16 kwi 2014, 21:00
przez marcink30
Mam pytanie czy miał ktoś już naprawiamy nowa 6 w serwisie blacharskim?

PostNapisane: 17 kwi 2014, 17:30
przez matthies
możesz doprecyzować o jakiego typu naprawę blacharską chodzi? Wada fabryczna czy po prostu nieszczęście?
I co dokładniej chciałbyś wiedzieć?

Re: Mazda6 (GJ) – Nasze wrażenia i opinie

PostNapisane: 19 kwi 2014, 21:24
przez marcink30
Był to nie szczęśliwy wypadek w nowej 6 kombi uszkodziłem próg oraz dwoje drzwi. Na próg czekałem około półtora miesiąca. Naprawa odbyła się w ASO. Jak odebrałem samochód to się przeraziłem.
1. Nie pomalowane śruby przy drzwiach
2. Nie nałożona warstwa ochronna na progu tzw. Baranek
3. Źle wyregulowane drzwi
4. Przyklejona po targana naklejka z nr VIN
5. Źle zamocowana listwa pod progiem
A na pytanie dlaczego nie został nałożony Baranek na próg usłyszałem odp ze by mi to odpadło jak by ktoś uderzył butem przy wsiadaniu

PostNapisane: 19 kwi 2014, 23:23
przez matthies
Można wiedzieć , które ASO tak partoli robotę?

Re: Mazda6 (GJ) – Nasze wrażenia i opinie

PostNapisane: 20 kwi 2014, 09:05
przez marcink30
Teraz odebrałem auto po reklamacji , na pierwszy rzut oka wygląda wszystko ok.ale śruby są pomalowane ręcznie jakaś zaprawka. Jak zakończę sprawę do końca wtedy umieszczę zdjęcia i napisze jakie To ASO powinno stracić koncesję.

PostNapisane: 20 kwi 2014, 11:36
przez matthies
dobrze, w takim razie będę czekał na informacje, a w międzyczasie łączę z istniejącym tematem.

Re: Mazda6 GJ – naprawy blacharskie, lakiernicze

PostNapisane: 29 lis 2015, 13:01
przez krzysiek84
Hej

Poleci mi ktoś dobry zakład lakierniczy (najlepiej ASO) w Warszawie.
Do zrobienia mam drzwi porysowane przez kogoś miłego na parkingu.