Po to Wam te 6 biegów, żebyście mieli lepsze przełożenia i lepiej wykorzystywali moment obrotowy, tudzież moc – przy 6 biegowej skrzyni masz szybsze przełożenia w górę i szybsze redukcje.
Pomyśl – przyspieszając i jadąc równo obok kogoś kto ma 5 biegów szybciej przerzucasz biegi, co jest równoznaczne, że nie piłujesz silnika na wyższe obroty jak ten z 5 biegową skrzynią i teoretycznie nie spalasz więcej paliwa przy tym w pełni i szybciej wykorzystujesz moment już od samego dołu, podobnie z redukcją, redukujesz o jeden bieg i masz niezłe obroty zarówno do wyprzedzania, albo hamowania, a on albo buja się na tym samym biegu, ale ma gorszy moment do wyprzedzania, albo redukuje i ma za wysokie obroty czyli większe spalanie i łapie końcówkę momentu...
To nie jest do końca tak, że na 6 biegu przy tej samej prędkości będziesz miał niższe obroty co ten z 5 biegami (aczkolwiek powinna być różnica, przynajmniej jest tak np. w Passacie TDI), bo zakres obrotów min-max w skali makro jest taki sam w jednym i drugim przypadku ( w końcu ten sam silnik tylko inne skrzynie, inne przełożenia dla danego biegu) – chodzi o to co napisałem w pierwszym zdaniu + mniejsze spalanie (teoretycznie, bo i tak na końcu decyduje technika jazdy)

Jeżeli się mylę to proszę mnie poprawić – wiedza nabyta poprzez doświadczenia praktyczne, niekoniecznie podparta teorią
