Klub MazdaSpeed

Witam,mam pytanie,byc może bardzo lakoniczne,ewentualnie proszę o wyrozumiałość.Zmieniłem zimówki Goodyear 195/55R15 w mojej Maździe 6 GG-na letnie Goodyear EXCELLENCE 205/55R16-na alusach(opony i felgi w stanie bardzo dobrym kupione 2 lata temu-przebieg okolo 20 tys.),ale do meritum po zmianie opon w dobrym zakladzie,wyjechalem w trase i wrażenia z jazdy nie najlepsze.Nosi mi auto,ściaga to na lewo to na prawo.Na zimówkach,auto jechało jak po sznurku.Zbiezność jest OK.Opony wymieniane nie w przypadkowej wulkanizacji,tylko w sprawdzonym zakladzie,przez doświadczonego pracownika.Wyważone,sprawdzone ciśnienie(2,2),ni cholery nie wiem o co chodzi.Czy poprostu uroda tych opon,bo nie jeżdziłem na nich kupiłem z autem,proszę o jakieś rady

Jesli na dolkach to mi to samo robi na goodyearach – dowolny dolek i smyk, lewo/prawo. Mazda ma dziwacznie jesli chodzi o te opony – moze o wszystkie szerokie, ale na innych jeszcze nie jezdzilem.

Na rownym jezdza prosto.

Generalnie gorzej jest na dołkach,od wymiany zrobiłem 250 kilometrów,mozna sie przyzwyczaić,ale tak jak pisałem na zimówkach na tych samych odcinkach-auto prowadziło sie duzo lepiej,dzieki za odpowiedż

Im szersza opona tym bardziej wrażliwa na nasze wszechobecne koleiny.

pOczytałem troche opini ludzi na portalu opony.com.pl-jak to opinie są bardzo rózne,ale często ludzie piszą o podobnych jak u mnie objawach-także poprostu-raz szerokośc gumy robi swoje,a po drugie pewnie troche uroda danego modelu

Mario12, szeroka opona jest fajna na równe drogi. U nas niestety takich brakuje. Mazdy zawsze miały stosunkowo szerokie opony do swojej masy, bo to zapewnia tak dobrą i chwaloną przez ludzi trakcję na zakrętach. Jednak im większe koleiny, tym bardziej rzuca samochodem. To jednak tylko połowa problemu. Większy problem stanowi woda w tych koleinach. Szeroka opona przy stosunkowo lekkim aucie powoduje efekt ślizgania się auta po wodzie i utratę przyczepności, co przy dużych prędkościach jest bardzo niebezpieczne. Pierwszą rzeczą jaką zrobiłem po kupnie swojej MX3, to zmiana opon z 205 na 195. Poprawa była naprawdę duża, pomimo że to tylko 1 cm.

No nie gadaj ze M6 taka lekka jest. A szerokie opony w niej to jakby mus, bo inaczej nosi tylek (przynajmniej ja to tak odczuwam). Musze kiedys przejechac sie podobnym autem z tak samo szerokimi oponami, bo jakos niedowierzam, ze to wina wylacznie opon...

Wg danych na stronie, to auto waży 1350-1400kg i zalecane opony to 195. Chyba, że kolega Mario12 ma wypaśną wersję silnikową ale tego nie wiem
Wiem natomiast to co napisałem – na szerokich gumach moją MX-3, która waży też koło 1300kg (nie mogę znaleźć dokładnej wartości) nosiło na koleinach.

Szóstka kombi z dieslem pod maską waży ponad 1,5 tony.
MX3 nie waży nawet 1300 (o ile waży ponad 1200kg – 626GE ważyła niewiele ponad 1100kg)

OK – faktycznie MX3 waży niecałe 1200. Natomiast domyślnie założyłem że M6 jest w benzynie... Co nie zmienia faktu, że opony zalecane do słabszego diesla to też 195

fazzi napisał(a):OK – faktycznie MX3 waży niecałe 1200. Natomiast domyślnie założyłem że M6 jest w benzynie... Co nie zmienia faktu, że opony zalecane do słabszego diesla to też 195

To zaloz w domysle ze diesel, bedziesz w mniejszym bledzie – pewnie z 80% to diesle w naszym kraju
PS. Zreszta w tym przypadku to tez jest diesel

Fajnie,że temat nabrał kolorów,owszem to disel,a jeżeli chodzi o rozmiar opon-to nabyłem w zimie z autem,także nie miałem wilekiego wyboru,a że oponki prawie nowe"dwa sezony",także nie kupuje narazie innych.Mozna sie do tej lekkiej kolysanki przyzyczaic,zwlaszcza po kilku kilometrach jak sie opony rozgrzeją,nie jest tak żle.To są moje pierwsze "tak ",szerokie gumy stąd moja lekka konsternacja.Generalnie przyjemność jazdy Mazdą,rekompensuje lekkie nie dogodności

fazzi napisał(a):Natomiast domyślnie założyłem że M6 jest w benzynie...

Jest tylko/aż 45kg lżejsza (mowa o tej samej wersji nadwoziowej)

Grzyby ale mi cały czas chodzi o zalecane opony do danej wersji! Słabsze benzynowe miały również 195. I skończmy ten OT.

Akurat mam podobne odczucia po zmianie kółeczek z zimowych na letnie w mojej M3 (zimówki 205/55/R16 "stalówki" na 205/50/R17 alusy). Maiłem wrażenie, że samochód ściąga, ale przejechałem się na równej drodze (bez kolein i dziur) i auto pięknie, równo jedzie. Najwyraźniej winne są koleiny w drogach wyrobione przez TIRy. Pytanie: kiedy doczekamy się dróg z prawdzwego zdarzenia...

mam tez to samo z oponami;)ale wiecie co chyba juz zwiedzilem caly swiat mechanikow co z tym ze mnie sciaga na prawo,choc i na zimnowkach tez dziwnie sie jechalo

ps,powodem byl cylinderek regulujacy nacisk kloskow na szczeke hamulcowa,poprostu nie odbijal jak mial i kolo lekko hamowalo przyczym sciagalo na prawo,wiec niezwsze zalezy to od opon

zdecydowanie wina lezy w szerokosci opon.Wczesniej jezdzac inym samochodem zmieniajac z wezszych zimowych na szersze letnie samochod stawal sie bardziej nieprzewidywalny.Nie miescil sie jakby idealnie w koleinach.Teraz w M6 mam to samo,ale idzie sie przyzwyczaic do,,myszkowania'' po szosie

często niestety zależy to od modelu opony Owszem od szerokości jak najbardziej bo im szersza opona tym na koleinach gorzej..ale opony też niestety mają duże znaczenie

miałem w Civicu opony 195/50 R 15 – fabryczne były 185/60 R14 i po założeniu Pirelli P6000 samochodem targało jak chole.... założyłem ten sam rozmiar Uniroyal RainSport 1 i problem zniknął.

To samo miałem z Accordem – auto jeździło na fabrycznym rozmiarze 195/60 R15 i na letnich Michelin Pilot Exalto i prowadziło się jak po stole... na BFGoodrich niestety targało autem

Mazda 6 – obecne yokohama c.drive 205/55r16 nie ma tego efektu, jak kupiłem auto było na oponach letnich Klebera i ciągało tak, że jechać się nie dało, na szczęście były lekko spękane i je wymieniłem- ciąganie zniknęło

Wszystko zależy też od konstrukcji bieżnika i sztywności opony... także nie zawsze rozmiar