Witam!
Pojawił się taki problem, że nie mogę wbić żadnego biegu. Jak zgaszę silnik to biegi wchodzą bez problemu. Nie ma żadnych wycieków płynu, nic nie szumi, nie zgrzyta itp. Pedał sprzęgła normalnie pracuje i odskakuje. Stało się to nagle bez ostrzeżenia – po prostu przestało działać podczas jazdy.
Siłowniczek przy skrzyni pracuje (ciągnie) choć nie wiem czy z odpowiednią siłą i skokiem?
Czasem coś „zatrybi” i zaczyna działać – biegi wchodzą, lecz radość trwa krótko, bo po kilku zmianach biegów znów blokers.
Doradźcie cos! Co to może być?
EDIT(12.09):
Odpowietrzanie sprzęgła nic nie dało, dlatego postanowiłem sprawdzić wysprzęglik. Więc wykręciłem go i rozebrałem na części pierwsze. Powierzchnia cylindra gładka, gumowy uszczelniacz na tłoczku ok.
Wnikając w budowę i zasadę działania wysprzęglika wychodzi mi prosty sposób jego diagnozowania. Otóż, jeżeli w mieszku gumowym jest sucho, wysprzęglik nie przecieka, tłoczek się porusza to musi być dobry. Dobrze mówię?
Nie można wbić biegów /Rozwiązanie
Strona 1 z 1
Olej w skrzyni jest ok! Wymieniany około 1,5 roku temu. Wydaje mi się, że to nie jest problem skrzyni, bo na zgaszonym silniku biegi chodzą gładko. A przy odpalonym wygląda to tak jak by sprzęgło nie wysprzęglało. W przypadku, gdy padłaby tarcza lub docisk to by przestało działać i już (chyba!?) a tu mamy przebłyski dobrego funkcjonowania. Dlatego stawiam na układ pompka – wysprzęglik a że wycieków brak to diagnoza jest utrudniona.
Chciałem odstawić wózek do mechaniora, lecz jak w dwóch przypadkach usłyszałem „może to, może tamto” „nie da się sprawdzić” itp. to postanowiłem, że nie będę płacił panom „wymieniaczom”, którzy wymienią najpierw wysprzęglik a jak się okaże, że to nie to, to wymienią pompę a ja zapłacę za obie części + koszta ich wymiany.
Dlatego postanowiłem rozwikłać tą zagadkę samodzielnie, więc szukam metody diagnozowania tych elementów co też pewnie się przyda innym użytkownikom forum.
Chciałem odstawić wózek do mechaniora, lecz jak w dwóch przypadkach usłyszałem „może to, może tamto” „nie da się sprawdzić” itp. to postanowiłem, że nie będę płacił panom „wymieniaczom”, którzy wymienią najpierw wysprzęglik a jak się okaże, że to nie to, to wymienią pompę a ja zapłacę za obie części + koszta ich wymiany.
Dlatego postanowiłem rozwikłać tą zagadkę samodzielnie, więc szukam metody diagnozowania tych elementów co też pewnie się przyda innym użytkownikom forum.
- Od: 27 wrz 2007, 21:33
- Posty: 11
- Auto: M6 2.0 GY 02r
1. Na zaszonym silniku wrzuć jedynkę
2. Wciśnij sprzęgło i spróbuj odpalić silnik
Napisz co się stało – tj czy autko odpaliło czy szarpnęło do przodu
Słuszna postawa:)
2. Wciśnij sprzęgło i spróbuj odpalić silnik
Napisz co się stało – tj czy autko odpaliło czy szarpnęło do przodu
Ken napisał(a):postanowiłem, że nie będę płacił panom „wymieniaczom”,
Słuszna postawa:)
Lepiej 5 minut później niż 50 lat za wcześnie...
Ken napisał(a):Odpala, lecz czuć bardzo delikatnie ciągnie – mikro ciągnięcie
Czyli nie wysprzęgla, to może oznaczać "koniec" słoneczka w docisku.
Nie pamiętam czy w M6 jest regulacja "ruchu jałowego" na pedale sprzęgła – sprawdzałeś to?
Może tam jest "za nisko" ustawione i dlatego do końca nie dociska?
PS
Sprawdź przewód elastyczny – może jest uszkodzony i "puchnie"?
PS2
Zakładam, że układ masz prawidłowo odpowietrzony...
Lepiej 5 minut później niż 50 lat za wcześnie...
Jest . Czuje ze bez wyjecia skrzyni nic sie nie wyjasni.magicadm napisał(a):Nie pamiętam czy w M6 jest regulacja "ruchu jałowego" na pedale sprzęgła
Serwis Mazdy Warszawa ( specjalizacja mazda nie mylić z autoryzacją :) ) http://www.autojaksa.com.pl Piaseczno ul. Sękocinska 19 ZAPRASZAMY
Magicadm jaki przewód elastyczny masz na myśli? Między pompką a wysprzęglikiem jest rurka stalowa i jest szczelna. Jedyny przewód elastyczny jest między zbiorniczkiem a pompką, ale on nie pracuje na wysokim ciśnieniu.
Odpowietrzałem tak:
– kilka ruchów pedałem sprzęgła
– przy wciśniętym pedale odkręcam delikatnie odpowietrznik na wysprzęgliku jak zacznie
lecieć płyn to dokręcam odpowietrznik
– podnoszę pedał sprzęgła (bo czasem zostaje przy podłodze)
I tak kilka razy aż nie będzie powietrza wylatującego z odpowietrznika.
Ja stawiam na pompę sprzęgła wydaje mi się, że nie daje ona odpowiedniego ciśnienia i wysprzęglik nie ma odpowiedniej mocy, aby przesunąć docisk (zbyt mały skok)
A jak się kończy słoneczko? Możliwe że kończące się słoneczko raz działa idealnie a raz w ogóle (z przewagą na w ogóle) ?
EDIT:
Ponieważ stwierdziłem ze wysprzęglik jest dobry a w układzie są dwa urządzenia to padło na pompę. Więc zakupiłem nową (65zł). Wymiana banalna 1h pracy samemu. Po odpowietrzeniu układu od razu zauważyłem ze wysprzęglik więcej się wysuwa. na starej pompie jego skok wynosił około 11mm po zapodaniu nowej 15mm. Biegi zaczęły działać. Jednak gdy wyjechałem bryką z garażu okazało się że kupa, znowu to samo. Lekko zirytowany parę razy podeptałem na pedał sprzęgła, odpaliłem wózek – jest ok. (może gdzieś jeszcze się zaczaił jakiś bąbelek tlenu). Już mi się nie chciało ponownie odpowietrzać wiec ruszyłem na miasto licznie zmieniając biegi. Na razie jest ok.!
PS. Jak ktoś jest zainteresowany to mogę zapodać opis jak na patencie wymienić pompę.
Ps2. Jak regulujecie skok pedału sprzęgła? Są na to jakieś patenty żeby to profesjonalnie ustawić?
Odpowietrzałem tak:
– kilka ruchów pedałem sprzęgła
– przy wciśniętym pedale odkręcam delikatnie odpowietrznik na wysprzęgliku jak zacznie
lecieć płyn to dokręcam odpowietrznik
– podnoszę pedał sprzęgła (bo czasem zostaje przy podłodze)
I tak kilka razy aż nie będzie powietrza wylatującego z odpowietrznika.
Ja stawiam na pompę sprzęgła wydaje mi się, że nie daje ona odpowiedniego ciśnienia i wysprzęglik nie ma odpowiedniej mocy, aby przesunąć docisk (zbyt mały skok)
A jak się kończy słoneczko? Możliwe że kończące się słoneczko raz działa idealnie a raz w ogóle (z przewagą na w ogóle) ?
EDIT:
Ponieważ stwierdziłem ze wysprzęglik jest dobry a w układzie są dwa urządzenia to padło na pompę. Więc zakupiłem nową (65zł). Wymiana banalna 1h pracy samemu. Po odpowietrzeniu układu od razu zauważyłem ze wysprzęglik więcej się wysuwa. na starej pompie jego skok wynosił około 11mm po zapodaniu nowej 15mm. Biegi zaczęły działać. Jednak gdy wyjechałem bryką z garażu okazało się że kupa, znowu to samo. Lekko zirytowany parę razy podeptałem na pedał sprzęgła, odpaliłem wózek – jest ok. (może gdzieś jeszcze się zaczaił jakiś bąbelek tlenu). Już mi się nie chciało ponownie odpowietrzać wiec ruszyłem na miasto licznie zmieniając biegi. Na razie jest ok.!
PS. Jak ktoś jest zainteresowany to mogę zapodać opis jak na patencie wymienić pompę.
Ps2. Jak regulujecie skok pedału sprzęgła? Są na to jakieś patenty żeby to profesjonalnie ustawić?
- Od: 27 wrz 2007, 21:33
- Posty: 11
- Auto: M6 2.0 GY 02r
Ken napisał(a):PS. Jak ktoś jest zainteresowany to mogę zapodać opis jak na patencie wymienić pompę.
Mogles napisac jak na patencie wymienc pompe.
magicadm napisał(a):: Nie pamiętam czy w M6 jest regulacja "ruchu jałowego" na pedale sprzęgłaJaksa napisał(a): Jest
Jaksa napisz jak sie reguluje ruch jalowy na pedale sprzegla
Poprzednio: Mazda 323f BJ 2.0 DiTD 90hk 99r
Mazda 626 GW 2.0 DiTD 101hk 2000r
Czarny Fiat Punto I 1,1 SPI, LPG, 55KM :D
Mazda 626 GW 2.0 DiTD 101hk 2000r
Czarny Fiat Punto I 1,1 SPI, LPG, 55KM :D
- Od: 6 gru 2007, 11:29
- Posty: 290
- Skąd: zachodnia Norwegia
- Auto: Mazda 6 GY 2.0 MZR-CD 121hp 02r 298kkm
Peugeot 407 SW 1.6 Hdi
Citroen Saxo Electrique 03
zanurkuj pod pedaly, to zobaczysz jak sie reguluje skok pedalu 
(jak w prawie kazdym samochodzie z reszta)
(jak w prawie kazdym samochodzie z reszta)
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości
Moderator
Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6