Strona 1 z 1

Zapieczony przegub

PostNapisane: 21 wrz 2009, 23:14
przez M6niek
Pisze bo jestem zupełnym laikiem ;)
Oddałem mazdę do mechaników na wymianę łożyska przedniego koła. Mechanicy stwierdzili że muszą przeciąć przegub zewnętrzny żeby wymienić łożysko bo wszystko jest masakrycznie zapieczone, w związku z tym moje pytanie, czy to jest możliwe ?????
Nie znam się ale dla mnie przegub raczej nie może się zapiec bo nie spełniałby swej roli.
Może kolesie się nie znają i idą po najmniejszej linii oporu (dla nich) co dla mnie wiąże się z kosztami przegubu.
Dzięki za odpowiedź.

PostNapisane: 22 wrz 2009, 08:31
przez Myjk
M6niek napisał(a):Pisze bo jestem zupełnym laikiem

Ale nie jesteś pierwszy dzień na forum, powinieneś znać to:

Witaj na forum MazdaSpeed | FAQ i Regulamin
Praktyczny poradnik dla nowych Forumowiczów i nie tylko.

Zwłaszcza punkt #2 – od tego będzie zależeć czy Twój temat przetrwa.

Dodatkowo od tego jest odpowiedni dział (Diesel –> Mazda 6)

PostNapisane: 22 wrz 2009, 09:50
przez XEDOS6
jest wiele sposobow zeby zapieczone wielokliny z przeg...rozruszac....proponuje przed wymiana dobrze spryskac od strony piasty ..i jezdzic po kilku dniach kolejny raz spryskac miejsce gdzie wchodzi przeg.. zrob tak z dwa trzy razy powinno pomoc...aha ALE PRZED SPRYSKANIEM WD-40 LUB CZYMS PODOBNYM ODKREC NAKRETKE... JEZELI TO NIE POMOZE zostanie jeszcze przejechanie sie na niedokreconym przegubie ale z wyczuciem ...to sa moje sugestie pozdro

PostNapisane: 22 wrz 2009, 12:15
przez mazgh
Jak nie pomoże ustaw na podnośniku 2 kolumnowym, użyj jakiegoś wałka mosiądzu ( abyś nie zepsłuł prowadzenia przegubu ) duży młot i wybijesz we wszystkich mazdach jak nie jest to długo ruszane to standard.

Pamiętaj odkręć czujnik abs i odsuń go , na szczęście w GG GY mozesz jeszcze tak zrobić ale w GH po roku jak zaśniedzieje w zwrotnicy to raczej go ułamiesz nie wyjmiesz.

PostNapisane: 22 wrz 2009, 14:29
przez Jaksa
M6niek napisał(a): Mechanicy stwierdzili że muszą przeciąć przegub
I co dalej ? :)

PostNapisane: 22 wrz 2009, 17:45
przez M6niek
I popłynąłem 430 zeta za przegub <glupek2>

PostNapisane: 22 wrz 2009, 19:04
przez Jaksa
Nie ma takiej połosi ktorej nie da sie wyjac z piasty , co prawda sa przypadki ze nie jest to takie "hop" ale tak jak napisał mazgh ( czlowiek z branzy – Pozdrawiam kolegę :) ) młot i do przodu ewentualnie prasa . Mysle ze byłes w złym miejscu o złej godzinie :) ;)

PostNapisane: 22 wrz 2009, 20:25
przez M6niek
Takich kolesi na jakich trafiłem (poleceni przez znajomego) to <killer>

PostNapisane: 22 wrz 2009, 23:06
przez Enduro
M6niek napisał(a):Takich kolesi na jakich trafiłem (poleceni przez znajomego) to <killer>

bo oni uprzednio w rzeżni dorabiali...
co za banda!

przegub przecinąć chcą?!
przygupy jedne......
E.

PostNapisane: 22 wrz 2009, 23:08
przez Myjk
Enduro napisał(a):przegub przecinąć chcą?!

<czytaj> Nie chcą – zrobili to.
M6niek napisał(a):I popłynąłem 430 zeta za przegub

PostNapisane: 22 wrz 2009, 23:35
przez Jaksa
Myjk napisał(a): zrobili to.
Zastanawiam sie co im to dało , mozna wymontowac polos z cała zwrotnica i potraktowac profesjonalną prasą – nie widze problemu . Co przecieli bo jakos nie widze tam dojscia np. gumowką . Wytłumaczy mi ktos ?

PostNapisane: 23 wrz 2009, 09:42
przez mazgh
Pewnie i to też często stosowane przy wyciskaniu frezu przegubu zwenątrznego z piasty łozyska Mazda.

Np.często stosowane w Mondeo przy wymianie łozyska koła ,aby nie odkręcać śruby zabezpieczajacej amor. w zwrotnicy , bo z reguły się urywa , a wtedy tylko wiercenie zwrotnicy.

Tak tylko przy wszystkim trzeba myśleć a może to nie był ich dzień.

Przegub ,dokładnie koszyk wewnętrzny przez ostatnie lata cieliśmy może trzy razy ale to w autach kilkunastoletnich – i ciety był tylko dlatego bo klient chciał go wymienić na nowy, a chcieliśmy oszczędzić mu hałasu przy ścinaniu zabezpieczenia sprężystego które wyjatkowo było oporne.

pozdr .
dla
Stołecznego Servisu Mazda Bronisze
:)

PostNapisane: 23 wrz 2009, 10:29
przez Enduro
Jaksa napisał(a): Co przecieli bo jakos nie widze tam dojscia np. gumowką . Wytłumaczy mi ktos ?

uczen/praktykant przecial brzeszczotem!

E. ;)

PostNapisane: 23 wrz 2009, 10:49
przez Jaksa
Enduro napisał(a):uczen/praktykant przecial brzeszczotem
Nieee , roboty na połowe dnia <lol>

PostNapisane: 23 wrz 2009, 18:55
przez Enduro
Jaksa napisał(a):
Enduro napisał(a):uczen/praktykant przecial brzeszczotem
Nieee , roboty na połowe dnia <lol>

silny i zawzięty był i dal rade do obiadu..
brzeszczot był czerwony

E.