Strona 1 z 1

Nagrzana Mazda nie odpala

PostNapisane: 9 sie 2009, 12:35
przez SirCastic
Witam. Mój ojciec ma zagwozdkę ze swoją Mańką 6 :

Rozgrzany samochód – czy to jazdą, czy słońcem za chiny nie chce odpalić.
Pomaga wentylowanie, opuszczanie szyb, podnoszenie maski – czyli generalnie schładzanie – a i to nie zawsze. Na szczęście Mazda jest jeszcze na gwarancji, na nieszczęście od tygodnia stoi w ASO, usterka została potwierdzona ale nie znaleziono przyczyny. Walą w mańkę testami komputerowymi a póki co błędy nie wyskakują. Może to nie elektronika tylko jakaś prozaiczne mechanika ? Faflun w filtrze itp...

Czy ktoś z szanownych forumowiczów spotkał się z takim zjawiskiem ? Gdzie szukać ? Filtry ? Przewody ? Zła masa ? Lewe powietrze ?

Pomóżcie mojemu staremu, bo onże będzie z bezgraniczną ufnościa czekał na fachowe i konstruktywne rozwiązanie problemu przez ASO do emerytury....

P.S. Pozwoliłem sobie napisać na forum, bo padre wspomniał że 3 razy zdołał wyjeździć bak prawie do zera, a ASO ponoć nawet filtra paliwa nie sprawdziło.... bo komputer nie wykazał...

Czekam na sugestie. Wszelkie.
Sir Castic

PostNapisane: 9 sie 2009, 16:08
przez mcbeth
Znam sytuację, w której po nagrzaniu wnętrza coś się kopało w obwodzie immobilisera i nie czytał kodu z kluczyka – ale wtedy migała lampka immobilisera (i nie była to Mazda).

PostNapisane: 9 sie 2009, 18:14
przez SirCastic
Immobiliser mu akurat sprawdzili i ponoć wykluczyli....

PostNapisane: 11 sie 2009, 10:11
przez SirCastic
ASO znalazło – jakiś konektor od wiązki elektrycznej po nagrzaniu nie stykał. Wyczyścili i póki co działa.