Strona 1 z 1

Awaria ECU

PostNapisane: 10 lip 2009, 21:26
przez sztymbr
Witam Forum,

Mam nastepujacy problem ze swoja Mazda...

Jechalem normalnie i w pewnym momencie nagle stracilem cala moc – silnik zgasl i nie dal sie zapalic na toczacym sie samochodzie. Zapalilo sie Check Engine, zatrzymalem sie na poboczu. Silnik nie dal sie zapalic, slychac bylo tylko cykanie, rozrusznik nie krecil. Pozostala elektryka dzialala. Samochod zostal zholowany do warsztatu – podczas holowania nie dzialal predkosciomierz ani nie zwiekszal sie przebieg (wszystkie kola byly na asfalcie :) ).

W serwisie okazalo sie ze na rozruszniku byl poluzowany jeden kabelek i nie stykal ale po naprawie tego zlacza objaw nie minal. Rozrusznik nie kreci, iskry nie ma, paliwo nie jest podawane. Do komputera nie da rady sie podlaczyc, nie odpowiada na wezwania. Sprawdzone bezpieczniki, instalacja wokol komputera – wszystko wyglada na to ze jest w porzadku. Diagnoza – walniete ECU.

Pierwsze wyjscie jaka sie nasuwa to proba naprawy ECU. Czy ktos z Szanownych Forumowiczow zna kogos kto sie zajmuje ECU od M6? Wszyscy z ktorymi rozmawialem rozkladaja rece – ze albo Mazda w ogole nie, albo ze jak juz Mazda to nie ten model bo nie maja sprzetu diagnostycznego. Cena nowego ECU jest na tyle przerazajaca ze odkladam ja jako opcje calkowicie ostateczna.

Pozdrawiam

PostNapisane: 10 lip 2009, 23:17
przez Jaksa
http://www.elektronika.com.pl/ ten gosc wszystkie kompy naprawia ....

PostNapisane: 11 lip 2009, 15:47
przez MAZVAGTECH
sztymbr napisał(a):Cena nowego ECU jest na tyle przerazajaca

Po co nowe? Moze byc uzywane, trzeba tylko doprogramowac do niego kluczyki Musisz sie tylko dowiedziec w jakiej cenie jest naprawa a ile kosztowalaby Cie uzywka

PostNapisane: 19 sie 2009, 16:03
przez sztymbr
Po ponad miesiecznych przejsciach moja Mazda znow zywa <jupi><jupi><jupi>

Dzieki wielkie Jaksa za kontakt, wyslalem ECU do tego goscia co poleciles, naprawil dosc szybko i co najwazniejsze z sukcesem!

Potwierdzil ze usterka byla powazna gdzies w okolicy glownego procesora i przyczyna najprawdopodobniej przyszla z zewnatrz. Potrzebna byla wymiana wlasciwie calych bebechow w srodku komputera, z ta tylko dobra strona, ze udalo sie mu przeniesc cala zawartosc pamieci ze starego sprzetu na nowy. Podejrzewam ze dzieki temu nie trzeba bylo zmieniac kodow do immo, pozostal oryginalny przebieg itd. Po zalozeniu naprawionego ECU zadnych problemow, doprogramowali kluczyki, wgrali nowszy soft itd. Samochod jezdzi bez najmniejszego zarzutu, wszystko tak jak przed usterka :)

Cala historia jakby sklada sie do kupy, co potwierdzili mechanicy ktorzy diagnozowali usterke i potem montowali naprawione ECU. Luzny kontakt na rozruszniku najprawdopodobniej spowodowal kompletne uszkodzenie ECU (mylace sygnaly, jakies iskrzenie?)... Z braku lepszej teorii przyjmuje takie wytlumaczenie...

PostNapisane: 19 sie 2009, 16:18
przez magicadm
...a cena naprawy jaka?

PostNapisane: 19 sie 2009, 19:15
przez krzych
sztymbr napisał(a):mylace sygnaly, jakies iskrzenie?

Raczej iskrzenie jesli juz. Ciekawa historia.

PostNapisane: 19 sie 2009, 19:36
przez Jaksa
sztymbr napisał(a):Dzieki wielkie Jaksa za kontakt, wyslalem ECU do tego goscia co poleciles, naprawil dosc szybko i co najwazniejsze z sukcesem!

Nie ma sprawy :) Grabowski jest gosc ... znam człowieka od 87 roku i nigdy się nie zawiodlem.

PostNapisane: 20 sie 2009, 04:02
przez sztymbr
magicadm napisał(a):...a cena naprawy jaka?


W sumie cala zabawa wyniosla mnie 1300zl za naprawe ECU i £300 za naprawe rozrusznika, diagnoze problemu z ECU, demontaz zepsutego, wmontowanie naprawionego i cala procedure postawienia samochodu na nogi (wszystko to w ASO) – w sumie samochod stal u nich od pierwszych dni lipca... Nie wliczam kosztow przesylek w te i z powrotem.

Po tym jak mi krzykneli £1700 za samo nowe ECU to jestem zadowolony ze udalo sie cala sprawe rozwiazac za takie pieniadze...