Tarcze hamulcowe – dobór tarcz i ich wymiary.
Boscha nie zakładaj, dużo osób narzeka (nie chodzi o pylenie tylko o ich jakość).
Ate założyłem w zeszłym tygodniu i powiem, że nie widziałem bardziej pylących klocków...
Ate założyłem w zeszłym tygodniu i powiem, że nie widziałem bardziej pylących klocków...
Yo, mr. White!
- Od: 8 kwi 2012, 13:05
- Posty: 994 (0/10)
- Skąd: okolice Świdnika
- Auto: M6 GG LF-DE '06
Jestem w trakcie wymiany wszystkich tarcz/klocków przód/tył i zdecydowałem się na firmę TEXTAR.
Za cały kpl dałem ok 600zł motostacja_pl z alle.. i myślę,że jest to rozsądna cena za taki zestaw. Do zakupu textara przyczyniło się użycie tego producenta przez mazdę na pierwszy montaż i dobre oponie.
Wszystkie tarcze są pokryte powłoką jakby cienki lakier i mam nadzieję, że powstrzyma to rudą na dłużej.
Na razie wymieniłem przód i auto staję dęba, choć jest to pewnie też zasługa regeneracji zacisków.
Za cały kpl dałem ok 600zł motostacja_pl z alle.. i myślę,że jest to rozsądna cena za taki zestaw. Do zakupu textara przyczyniło się użycie tego producenta przez mazdę na pierwszy montaż i dobre oponie.
Wszystkie tarcze są pokryte powłoką jakby cienki lakier i mam nadzieję, że powstrzyma to rudą na dłużej.
Na razie wymieniłem przód i auto staję dęba, choć jest to pewnie też zasługa regeneracji zacisków.
ATE stosuje podobną powłokę, takie dodatkowe zabezpieczenie na czas transportu/magazynowania.
- Od: 15 sty 2013, 21:50
- Posty: 134
- Skąd: Kraków
- Auto: Fasolka 323F BA Z5 '94
Ja w swojej M6 GG wymieniałem już 3 razy przednie tarcze.
Pierwsza wymiana po sprowadzeniu auta od Helmuta. Oryginalna tarcza już płakała jak na nią patrzyłem i przypominała o sobie próbą wybicia zębów kierownicą podczas hamowania.
Na pierwszy rzut poleciały TRW + klocki TRW – 3tys. km i wracamy do punktu wyjścia.
Na drugi rzut poleciały ATE, klocki zostały TRW bo praktycznie nowe. Co się okazało? Wycieczka do Chorwacji, przejechałem 1500km i strach hamować. Jak wracałem to z duszą na ramieniu
Po powrocie uderzam do mechanika, przedstawiam sytuacje i bierze się za reklamowanie bubla.
Ostatecznie założone tarcze + klocki ZIMMERMAN. Póki co przejechałem jakieś 1500km i mam nadzieję że nic się z nimi nie będzie działo...
I tak przy okazji chciałem się czegoś dowiedzieć.
Przed wyjazdem na Chorwację wymieniłem tarcze i klocki tył FERRODO i co mnie zdziwiło powierzchnia przylegania klocka do tarczy jest mniejsza aniżeli powierzchnia cierna tarczy.
Czy jest to normalne czy coś jest spartolone?
Pierwsza wymiana po sprowadzeniu auta od Helmuta. Oryginalna tarcza już płakała jak na nią patrzyłem i przypominała o sobie próbą wybicia zębów kierownicą podczas hamowania.
Na pierwszy rzut poleciały TRW + klocki TRW – 3tys. km i wracamy do punktu wyjścia.
Na drugi rzut poleciały ATE, klocki zostały TRW bo praktycznie nowe. Co się okazało? Wycieczka do Chorwacji, przejechałem 1500km i strach hamować. Jak wracałem to z duszą na ramieniu
Po powrocie uderzam do mechanika, przedstawiam sytuacje i bierze się za reklamowanie bubla.
Ostatecznie założone tarcze + klocki ZIMMERMAN. Póki co przejechałem jakieś 1500km i mam nadzieję że nic się z nimi nie będzie działo...
I tak przy okazji chciałem się czegoś dowiedzieć.
Przed wyjazdem na Chorwację wymieniłem tarcze i klocki tył FERRODO i co mnie zdziwiło powierzchnia przylegania klocka do tarczy jest mniejsza aniżeli powierzchnia cierna tarczy.
Czy jest to normalne czy coś jest spartolone?
- Od: 25 mar 2015, 09:23
- Posty: 282 (16/9)
- Skąd: Częstochowa
- Auto: Mazda 6 GG 2002 2.3 MZR 166 KM
Ja mam Rotingery ok troszkę rdzewieje ale ponacinane i ponawiercane dają extra radę co miałem okazję przetestować w ostatni deszczowy weekend
Nabryzgane olejem z mojego S5
Nabryzgane olejem z mojego S5
https://www.facebook.com/BippuPoland
https://www.facebook.com/LS4HVIP/
Wsparcie przy wyszukaniu oraz pomoc przy sprowadzeniu części z Japonii
https://www.facebook.com/LS4HVIP/
Wsparcie przy wyszukaniu oraz pomoc przy sprowadzeniu części z Japonii
-
Tomek grupa rozwoju forum
- Od: 11 kwi 2008, 15:18
- Posty: 1813 (55/50)
- Skąd: Olsztyn/Szczytno/obecnie Łódź
- Auto: Lexus LS400 4.0 V8 1998
Mazda6 GG LF`06 2.0 156,5KM@6676RPM 196,3Nm@4218RPM Noblessgrau
była Mazda Xedos 9 TA KL 2001 AT
była Mazda 323f 2.0 V6 BA
była Mazda 323f 1.6 BG
Mam mazdę 6 1,8 liftback. Z tego co czytam w tym wątku z przodu jest minimalnie mniejsza tarcza. Rozumiem że ta róznica powoduje że nie wchodzi większa tarcza w zacisk?? Tak więc zaciski też są rożne?? A klocki?? Będą inne?? Bo kupiłem sobie TRW GDB3310 i zaczynam wątpić czy pasują do mojego auta.
jaskul napisał(a): A klocki?? Będą inne?? Bo kupiłem sobie TRW GDB3310 i zaczynam wątpić czy pasują do mojego auta.
Do wersji silnikowej 1.8 klocki z przodu sa inne niz do pozostalych Tarcze tez chyba sa ciut mniejsze.
Te klocki co kupiles raczej nie beda pasowac.
Jesli chodzi o tyl to juz nie pamietam ale chyba takie same i klocki i tarcze we wszystkich wersjach silnikowych ale reki nie dam sobie uciac..
Ja pierwsze jakie wymieniłem poszły TRW plus komplet klocków Ferrodo i jakieś 2000 km kierownice chciało wyrwać z reki przy hamowaniu tarcze poszły na gwarancje na szczęście uznali i postanowiłem po nich założyć Mikody GT nacinane i nawiercane na próbę, póki co jakieś 3 tys. i spokój hamuje się dobrze przy mocniej dogrzanych tarczach są trochu głośniejsze,
bieski napisał(a):Pioteq25 napisał(a):Z tyłu to normalne
Taki szeroki rant jest normalny? Ja u siebie tego nie miałem.
Przyjrzyj się bo widać w tle osłonę tarczy i może optycznie powiększać rant. Normalnie jest to minimalny rant, który klocki nie osiągają 1-3mm na oko. Zrobiłem fotkę swoich tarcz z tyłu. Z przodu praktycznie nie ma rantu w ogóle.
Na fotce chciałem też pokazać efekt malowanych tarcz TEXTAR. To co klocki nie ścierają nie rdzewieje – przynajmniej jeszcze nie
Witam.
Mam problem z tarczami hamulcowymi, otóż wymieniłem je jakieś pół roku temu ale od tygodnia zaczęły strasznie szumieć podczas hamowania i wydaje mi się że biją po dłuższej jeździe. Jak po nocy jadę po mieście to nie czuję bicia, natomiast jak wszystko się rozgrzeje czuć przy mocniejszym hamowaniu bicie i ten straszliwy szum. Czy muszę koniecznie wymieniać te tarcze, a może łożyska przednie szlak trafia.
Mam problem z tarczami hamulcowymi, otóż wymieniłem je jakieś pół roku temu ale od tygodnia zaczęły strasznie szumieć podczas hamowania i wydaje mi się że biją po dłuższej jeździe. Jak po nocy jadę po mieście to nie czuję bicia, natomiast jak wszystko się rozgrzeje czuć przy mocniejszym hamowaniu bicie i ten straszliwy szum. Czy muszę koniecznie wymieniać te tarcze, a może łożyska przednie szlak trafia.
Łożysko szumi-wyje, co raz głośniej ze wzrostem prędkości. Jest tez zależność że szum w trakcie skręcania i wtedy jest to zepsute łożysko po przeciwnej stronie od kierunku skrętu. Oczywiście takie rzeczy słychać powyżej 80km/h
Jeżeli szumi w trakcie hamowania i bezpośrednio po nim, to raczej nie łożysko.
Efekt bicia tarczy narasta zazwyczaj po dobrym rozgrzaniu hamulców. Tarcze mogły być źle wymienione – na nie wyczyszczoną dobrze piastę lub źle pracujące zaciski je załatwiły.
Można sprawdzić bicie tarcz miernikiem i ewentualnie przetoczyć jak jest z czego. Tak czy siak sprawdź zaciski u dobrego mechanika.
Jeżeli szumi w trakcie hamowania i bezpośrednio po nim, to raczej nie łożysko.
Efekt bicia tarczy narasta zazwyczaj po dobrym rozgrzaniu hamulców. Tarcze mogły być źle wymienione – na nie wyczyszczoną dobrze piastę lub źle pracujące zaciski je załatwiły.
Można sprawdzić bicie tarcz miernikiem i ewentualnie przetoczyć jak jest z czego. Tak czy siak sprawdź zaciski u dobrego mechanika.
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 10 gości
Moderator
Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6