Wymiana łożyska przedniego.

Skrzynia biegów, sprzęgło, osie, zawieszenie, koła, układ kierowniczy i hamulcowy.

Postprzez Arek_78 » 13 lut 2011, 19:34

Jak łożyko jest zużyte to najbardziej słychać na zakrętach. Dodatkowo możesz podnieść koło i pokręcić – też będzie słychać. Taki pisk na wysokich tonach to klocki hamulcowe raczej, zresztą sprawdzisz to łatwo bo wystarczy lekko na hamulec nacisnąć i pisk ustanie.
Forumowicz
 
Od: 1 cze 2009, 06:15
Posty: 481 (1/5)
Skąd: Lubin
Auto: Mazda 6 3.0 V6 2006 r. 6-bieg; CarPC :)

Postprzez dobrzyn22 » 13 lut 2011, 21:07

U mnie właśnie słychać najbardziej na zakrętach-w jedną stronę oczywiście(na prostej tylko czasem).Podnosiłem auto,ale przy kręceniu kołem nie usłyszę piszczenia przecież...Delikatnie gdzieś coś ociera,ale mam tak z 2 stron,zresztą to chyba normalne.Koło w każdym razie bez dużego wysiłku da radę przekręcać ręką.Z zewnątrz widać,że klocki mają jeszcze ok.5mm grubości,ale dla pewności dobiorę się jutro do nich i sprawdzę.Zgadza się,tak jak piszesz,pisk ustaje po naciśnięciu hamulca.
moja M3 SPRZEDAM: sprężyny zawieszenia przód Mazda3 BM/BN 2017r, oryginał
Avatar użytkownika
Moderator
 
Od: 21 cze 2009, 16:38
Posty: 5151 (19/65)
Skąd: Gdynia PL/ Norwegia
Auto: M3 BN 2.0b. 2017r
było M6 2.0 mzrcd '06

Postprzez Arek_78 » 14 lut 2011, 08:33

To piszczą Ci klocki hamulcowe. Rozebrać, przeczyścić i po problemie.
Forumowicz
 
Od: 1 cze 2009, 06:15
Posty: 481 (1/5)
Skąd: Lubin
Auto: Mazda 6 3.0 V6 2006 r. 6-bieg; CarPC :)

Postprzez dobrzyn22 » 14 lut 2011, 12:49

Dzięki za wskazówkę-napiszę czy pomogło po "regeneracji ;) "

POMOGŁO :) Czyli jednak klocki(choć objawy prawie jak przy zużytym łożysku) :)
Ostatnio edytowano 2 mar 2011, 23:54 przez dobrzyn22, łącznie edytowano 1 raz
moja M3 SPRZEDAM: sprężyny zawieszenia przód Mazda3 BM/BN 2017r, oryginał
Avatar użytkownika
Moderator
 
Od: 21 cze 2009, 16:38
Posty: 5151 (19/65)
Skąd: Gdynia PL/ Norwegia
Auto: M3 BN 2.0b. 2017r
było M6 2.0 mzrcd '06

Postprzez TheSmigly » 23 lut 2011, 00:32

Witam

Przy predkosci okolo 80 km/h przy lekkim skrecie kierownica w prawo zaczynam slyszec buczenie z przodu. Bylem przekonany ze to łożysko.
Na stacji kontroli, powiedzieli ze łozyska sa ok.
Co to mozeby byc Panowie i Panie.

dzieki za pomoc
Forumowicz
 
Od: 3 sty 2011, 21:06
Posty: 36
Skąd: Warszawa
Auto: Mazda CX9, 2012 USA

Postprzez magicadm » 23 lut 2011, 01:31

No ja w Fiescie miałem podobne zjawisko. Padało łożysko i hałasowało w czasie jazdy na wprost. W zakręcie cichło.

Weź jeszcze pod uwagę przegub.

Rozumiem, że nic się nie obciera?
Lepiej 5 minut później niż 50 lat za wcześnie...
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 31 gru 2004, 02:28
Posty: 3117 (0/1)
Skąd: Warszawa
Auto: M6 L8 zbyt słabe by się zepsuć

Postprzez micagh » 23 lut 2011, 12:23

Ja bym jednak obstawiał łożysko, a jak tak to przekonasz się o tym w szybkim tempie u mnie jak poleciało to od lekkiego buczenia do regularnego nieznośnego hałasu upłynęło jakieś 1000 km albo i mniej. To że opony pierwszy sezon wcale nie oznacza, że nie mogły wyząbkować.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 24 sty 2010, 16:08
Posty: 52
Skąd: mazowieckie
Auto: M6- 2,0 LF `05
147 KM

Postprzez TheSmigly » 23 lut 2011, 15:05

No ja jednak zakladam ze na stacji diagnostycznej dokladnie sprawdzili i sie okazlo ze lozyska sa ok
Zobaczymy co sie bedzie dzialo u mechanika.
Forumowicz
 
Od: 3 sty 2011, 21:06
Posty: 36
Skąd: Warszawa
Auto: Mazda CX9, 2012 USA

Postprzez TheSmigly » 23 lut 2011, 18:31

Wracajac z roboty wsluchiwalem sie w te buczenie.
Odglos jednak dochodzil z okolic ukladu kierowniczego niz kol.
Ale moge sie mylic.
Forumowicz
 
Od: 3 sty 2011, 21:06
Posty: 36
Skąd: Warszawa
Auto: Mazda CX9, 2012 USA

Postprzez herci62 » 23 lut 2011, 19:26

90% łozysko miałem te same objawy w peugot406 i laguna w obu przypadkach łozysko....
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 14 maja 2008, 15:22
Posty: 131 (0/1)
Skąd: wrocław/swindon
Auto: mazda-6 2.2D/163 bhp/ 2009

Postprzez Wojtek » 24 lut 2011, 21:19

hm... moze inaczej ...

Niech pan mechanik wymieni lozysko i wtedy zobaczysz czy nadal masz buczenie,
bo jak do tej pory nie mamy zadnych konkretnych objawow...jak tylko buczenie...
a czarodziejow tutaj nie ma... chyba :D

Ps1. I tak sie dziwie, ze jezdzisz z takimi hamulcami... (o 20% sily roznica w hamowaniu...)

A zycie jest tylko jedno...

Ps2. Poczekamy na twoja relacje po wymianie lozyska...

Ps3. moze za duzo czytales forum o usterkach?
Skoda Rapid Obrazek , Mii FR-line 1.0 Obrazek
byly: Mazda 323 BG, Tribute, M6 GG, M5 CR i M2 DE, SEAT Mii SE 1.0, Seat Toledo NH S 1.2
Avatar użytkownika
Zarząd – Członek Zarządu
 
Od: 21 gru 2013, 13:44
Posty: 17490 (110/470)
Skąd: UK
Auto: Rapid 1.2 SE-L 110KM
Mii FR-line 1.0 75KM

Postprzez TheSmigly » 2 mar 2011, 10:09

Po wizycie u mechanika na Mrowczej w Japan Auto:
Mechanik stwierdzil ze lewe lozysko do wymiany.
Drazek lewy jak sugerowali "specjalisci" na stacji diagnostycznej jest ok.
Forumowicz
 
Od: 3 sty 2011, 21:06
Posty: 36
Skąd: Warszawa
Auto: Mazda CX9, 2012 USA

PostTen post został usunięty przez Gość 2 mar 2011, 23:36.
Powód: porzadki

Postprzez kmykow » 11 maja 2011, 05:42

Ceny na maj 2011 łożysk do polifta (bez wysyłki) to:
NSK – 246-269 zł
NTN – 260 zl
Koyo – 220 zł
Ruvile – 212 zł
Pytanie, które wybrać?

kmykow
kmykow
 

Postprzez Wojtek » 11 maja 2011, 09:20

jezeli ktos szuka dobrego warsztatu, to zapraszam do dzialu:
Opinie i Poradniki / Warsztaty

viewforum.php?f=101
Skoda Rapid Obrazek , Mii FR-line 1.0 Obrazek
byly: Mazda 323 BG, Tribute, M6 GG, M5 CR i M2 DE, SEAT Mii SE 1.0, Seat Toledo NH S 1.2
Avatar użytkownika
Zarząd – Członek Zarządu
 
Od: 21 gru 2013, 13:44
Posty: 17490 (110/470)
Skąd: UK
Auto: Rapid 1.2 SE-L 110KM
Mii FR-line 1.0 75KM

Postprzez ezis » 22 wrz 2011, 11:25

Ostatnio wymieniałem lewe przednie łożysko+piastę. Okazało się, że łożysko już dawno padło i co dziwne nie było żadnych oznak. Samochód jeździł normalnie, nic nie zgrzytało, nic nie ściągało. Dopiero jak już padała piasta zrobiło się głośno (metaliczny szum) i samochód miał problem z jazdą na wprost. Mechanik stwierdził, że takie cuda to widział pierwszy raz. Nowe łożysko kosztowało 120 zł (polskie- polecane przez mechanika) oraz 100 zł za używaną piastę (ponoć brak możliwości kupienia nowej, tylko ASO i zaporowa cena) oraz 120 zł za robociznę.
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 19 sty 2010, 19:55
Posty: 11
Skąd: Szczecinek/Bydgoszcz/Żnin
Auto: 6 Kombi'03 (2,0 diesel 136 KM)

Postprzez mrBongo » 3 paź 2011, 22:17

Witam
Mam podobny problem z M6 2005 diesel,
U mnie wspomniane wcześniej "buczenie" zaczyna być najbardziej słyszalne w granicach jazdy z prędkością 40-90km/h potem troszkę zanika choć nadal go słychać.
Objaw jest taki że jak skręcam w prawo, np. na długim łuku to dzwięk jest bardzo nasilony, jak odkręcam kierownicę, cichnie, znakiem tego dzieje się coś z lewej strony gdy samochód dostaje obciążenia na jedną stronę.
Dźwięk o niskich tonach można porównać do tego jakbym założył oponę z dużym bieżnikiem od traktora na lewy przód i wzrasta wraz z prędkością :/ nie jest metaliczny, nie stuka nic się nie dygocze.
Wszystko wskazuje na łożysko ale czy na pewno ?
Czy z przodu konieczna jest wymiana jednoczesnie piasty? jest to jeden element wraz z łożyskiem ?
mrBongo
 

Postprzez sotrebor » 4 paź 2011, 20:37

Witam
Witam miałem takie same obiawy z lewej strony jak sie okazało wymatowałem piaste, łożysko kupilem i poszedłem z tym do mechanika który miał prase skasował 30 pln no i po poskładaniu madzia ucichła :) pozdrawiam
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 8 cze 2011, 19:19
Posty: 73
Skąd: NL i PL
Auto: GY- była
GH-jest(diesel kombi)

Postprzez mscorp » 31 mar 2012, 08:57

Wczoraj kupiłem nowe łozysko SKF'a i chciałbym sie upewnić, że to jest normalne. Chodzi o to, że wewnętrzne pierścienie da się rozchylić do zewnątrz, tak jak bym chciał np otworzyć to łożysko.
Czy taki luz na nowym łożysku jest w ogóle mozliwy? Czy te wewnętrzne pierścienie nie powinny tam siedzieć ciasno? Wiem, że po założeniu na piastę luz nie będzie wyczuwalny, gdyż wszystko będzie ze sobą ściśnięte, ale czy to nie ma wpływu na żywotność tego łozyska? Może powinienemm oddać je do sklepu i wymienić na tekie bez luzu...?

edit:
Już sam rozwiałem swoje wątpliwości powyżej – tak ma być, pierścienie wewnętrzne zejdą się do siebie po założeniu na piaste i dokręceniu nakrętki na półoś i będzie dobrze.

Wczoraj zamontowałem to łożysko SKFa i chciałbym się podzielić pewnym spostrzeżeniem co do starego łożyska, które miało zaledwie 2lata i ok 25tyś km i było firmy KOYO (do przedlifta), a dostało luzu wyczuwalnego podczas poruszania koła na boki no i może trochę huczało.

Po wyciśnięciu nie wyglądało na zuzyte, miało owszem luz, ale po tak małym przebiegu nie powinno go dostać. Zastanawiałem się co mogło być przyczyną i chyba znalazłem odpowiedź. Jak je montowałem dwa lata temu, to pamiętam, że dokręcając nakrętkę do półosi na maxa, następnie popuściłem ją ok 1/4 obrotu. To mógł być błąd, bo tego typu łozysk się nie poluzowuje tak jak stożkowych i sam na własne życzenie pozostawiłem minimalny luz na półosi, co z czasem przeniosło się na luz w łozysku.

Nie wiem czy ta teoria jest słuszna, ale teraz nie odkręcałem nakrętki, tylko zakręciłem ile trzeba, a za kilka dni sprawdzę czy da się jeszcze ją dokręcić i wtedy ją zblokuje na kołnierzu. Jak coś, to dam znać.
mscorp
 

Postprzez jacoo » 22 kwi 2012, 20:30

mscorp napisał(a):...... zakręciłem ile trzeba, a za kilka dni sprawdzę czy da się jeszcze ją dokręcić i wtedy ją zblokuje na kołnierzu. Jak coś, to dam znać.


i jak, sprawdzileś?
Obrazek
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 23 mar 2012, 22:07
Posty: 6
Skąd: Kraków
Auto: 2.0i 16V 141KM – LF (GY)

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 7 gości

Moderator

Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6