Nowy akumulator znowu rozładowany, auto nie odpala

Witam
To moj pierwszy temat wiec prosze o wyrozumialosc
Mam problem tylko nie wiem co jest jego przyczyna, nic na ten temat nie znalazlem bo sprawa jest dziwna. Zaczelo sie od tego ze moja Szosteczka nie odpalala jak postala okolo 24 godzin. Pomyslalem akumulator.... Zajechalem do sklepu sprawdzili mi moj akumulator okazalo sie ze nie trzyma. Sprawdzili mi pobor to przy zgaszeniu auta bylo okolo 4 Amper a po chwili spadlo na 0,1 ampera. Niby wszytsko wporzadku tylko wadliwy akumulator. Zakupilem nowy "Sznajdera". Smigal elegancko przez okolo 3 tygodnie, wytrzymal nawet teraz te najwieksze mrozy po -26 stopni. Dzisiaj nagle gdy zrobilo sie troszke cieplej zachodze ok godz 15 i autko nie odpalilo ( stalo noc i od rana do godziny 15 nie odpalane ) . Ten sam problem co przed wymiana akumulatora. Czy ktos mi moze pomoc gdzie mam szukac problemu?? moze ktos sie z czyms takim spotkal
? Dziwna rzecza jaka zauwazylem jest to ze m in centralny zamek czasami jak zamykam, zamyka sie tak jakby dwa razy po jednym nacisnieciu przycisku ( nic nie bylo grzebane orginalny centralny bez alarmu ) a druga zastanawiajaca rzecza sa pogrzewane fotele, jak bylo zimno to czy byl przelacznik podgrzewania foteli wlaczany czy wylaczony fotel kierowcy i tak sie grzal no i po chwili przestawal. No ale ktoregos razu siedzialme dluzej w aucie przy zgaszonym zaplonie to nic nie bylo czuc zeby fotel sie grzal a wiec chyba to nie to jest tego przyczyna. Prosze o jakies rady
