Strona 1 z 1

Skutki zwarcia instalacji (źle założone klemy) – wymiana głó

PostNapisane: 2 sty 2009, 14:41
przez Andrzej
Witam.Padł mi akumulator który był jeszcze fabryczny i zakupiłem nowy.Niestety aż wstyd się przyznać ale podczas wymiany z rozpędu źle założyłem klemy (znaczy się odwrotnie!).Efekt był taki że zapaliły się światła awaryjne-zapaliły się nie mrugając.Wszystko trwało z 2-3 sek.Gdy poprawnie go założyłem i przekręciłem kluczyk to efekt jest taki że w ogóle nie zapala się panel środkowy tzn.radio,nadmuch,wyświetlacz komputera i wszystko inne co się na nim znajduje.Nawet nie jest podświetlony!Działają wszystkie kontrolki wokół zegarów.Najgorsze jest jednak to że w ogóle nie kręci rozrusznik.Po przekręceniu kluczyka w pozycje ,start rozrusznika' nie dzieje się zupełnie nic.
Czy jest jakiś bezpiecznik który za to odpowiada?Z tego co wiem to każde urządzenie typu radio dmuchawa itp.ma swoje własne zabezpieczenie ,a tu nie działa nic.Boje się myśleć co się mogło porobić!Proszę o pomoc i jakieś sugestie.

PostNapisane: 2 sty 2009, 16:13
przez magicadm
Nie chcę straszyć, ale był już podobny post na forum i chyba nie skończyło sie to tanio :|
Andrzej napisał(a):Czy jest jakiś bezpiecznik który za to odpowiada?

Przejrzyj wszystkie, to na początek...
Ściągnij sobie serwisówkę z forum – tam są jakieś schematy obwodów.

PS
Swoją drogą trzeba się sporo nagimnastykować by "skutecznie" zamienić klemy – w końcu są różnej średnicy

PostNapisane: 2 sty 2009, 16:51
przez GILB
minusowa powinna być kwadratowa – aby nie mylić laików :]

PostNapisane: 2 sty 2009, 17:06
przez pcefun
Zrobiłem kiedyś podobnie <jelen> Efekt – wymiana bezpiecznika głównego i bezpiecznika od sterowania. Mam nadzieję, że dla Ciebie nowy rok nie zacznie się pechowo i skończy się na bezpiecznikach

PostNapisane: 2 sty 2009, 17:16
przez Brt
Moim zdaniem powinno się skończyć na bezpiecznikach,
ale do rzeczy,
Andrzej popraw temat na zgodny z regulaminem działu,
dzięki

PostNapisane: 2 sty 2009, 17:17
przez Andrzej
GILB napisał(a):minusowa powinna być kwadratowa – aby nie mylić laików :]

No to GILB nieźle mi pomogłes.Pisząc ten post wiedziałem że pewnie będzie sporo tego typu komentarzy.Powiem tylko tyle że jako laik {z wykształcenia mechanik} do tej pory wszystkie naprawy i wymiany w swoich autach robiłem sam-włącznie z rozrządem.Niestety czasem chwila roztargnienia ,pośpiech i kilka innych czynników nałożonych na siebie potrafią zaowocować totalną porażką!

PostNapisane: 2 sty 2009, 18:43
przez GILB
takie proste Poka -Yoke i nie chciałem być uszczypliwy,
nie spotkałem się jeszcze z taką sytuacją więc nie mogę Ci pomóc

PostNapisane: 2 sty 2009, 19:10
przez Andrzej
Znajomy podpowiedział mi abym sprawdził bezpiecznik na alternatorze bo ponoć z niego pobierane jest brakujące napięcie.Czy ktoś wie jak to wygląda w M6?Bezpiecznik jest wmontowany gdzies w środku czy może na obudowie?Ponoć mazdy jako nieliczne mają bezpiecznik alternatora (50 A) i nie chodzi o ten w skrzynce pod maską Nr 16- eng+b bo on ma 10A.

PostNapisane: 2 sty 2009, 21:36
przez Krisek
Bezpieczniki ... Przekazniki ....

watpie zeby stalo sie cos wiekszego ... zacznij wymieniac ...

i zacznij od glownego tego dziwnego..

PostNapisane: 2 sty 2009, 22:28
przez magicadm
Andrzej
Popraw temat – bo ten nie ma nic wspołnego z zaistaniałą sytuacją !!!

PostNapisane: 3 sty 2009, 14:50
przez Andrzej
Pogrzebałem i częściowo znalazłem rozwiązanie.Przepalił się główny bezpiecznik w skrzynce pod maską-100A.Z racji że nie mam takiego to delikatnie zwarłem blaszki w bezpieczniku i auto odpaliło <jupi> Jak na razie to połowa sukcesu bo nadal nie ma napięcia na konsoli środkowej (Nie jest podświetlona,nie otwiera się nawigacja,brak radia oraz nie działa wyświetlacz kompa.Chodzi natomiast nawiew i jego regulacja)Wszystkie bezpieczniki pod maską oprócz tego 100A są OK.Po sprawdzeniu bezpieczników w kabinie znalazłem jeden przepalony 15A który znajduje się na środku i jest wyraźnie wyżej od pozostałych.Nie mam żadnych bezpieczników więc go nie wymieniłem i nie wiem czy coś się zmieni po jego wymianie.Nie mogę odszukać na forum opisu bezpieczników więc jeśli ktoś takowy posiada to proszę o wklejenie-chodzi o te w kabinie.I jeszcze jedna sprawa.Jak dobrać się do tego bezpiecznika 100A pod maską?Za nic w świecie nie mogę go wyciągnąć.

PostNapisane: 3 sty 2009, 14:57
przez pcefun
U mnie główny bezpiecznik był skręcony śrubą od dołu. Nie wiem jak będzie w wersji europejskiej, ale myślę że podobnie

PostNapisane: 3 sty 2009, 16:09
przez Andrzej
W takim razie pewnie trzeba wyciągnąć całą skrzynkę bo od spodu nie ma tam żadnego dostępu.Poprawcie mnie jeśli się mylę.

PostNapisane: 3 sty 2009, 17:53
przez Maciej Loret
Andrzej napisał(a):[...]Nie mogę odszukać na forum opisu bezpieczników
[...]
Jak dobrać się do tego bezpiecznika 100A pod maską?Za nic w świecie nie mogę go wyciągnąć.


Rozpiskę bezpieczników w kabinie i głównych masz w service manualu.
Tam też sposób de/-montażu bezpieczników...
A te kabinowe nie są na zaślepce od skrzynki bezpieczników?

PostNapisane: 3 sty 2009, 19:14
przez GILB
na odwrocie pokrywy skrzynki bezpieczników jest rozpiska

PostNapisane: 3 sty 2009, 20:47
przez Andrzej
OK.Dzięki za podpowiedzi :)

PostNapisane: 7 sty 2009, 14:51
przez Andrzej
Witam.Sprawa zamknięta.Jeśli to komuś w przyszłości pomorze to w moim przypadku zakończyło się to wymianą głównego bezpiecznika w skrzynce pod maską (100A-kolor w katalogu granatowy-lub ciemno niebieski tylko nie niebieski bo nie pasuje!) oraz jednego w kabinie.Co ciekawe opisany on jest jako bezpiecznik od oświetlenia górnego, tymczasem u mnie nie działało też radio,wyświetlacz kompa oraz nawigacja!Koszt-25zł.Postarzałem się przy tym o kilka lat ;) Podejrzenia o uszkodzeniu komputera, immobilajzera i temu podobnych rzeczach zrobiło swoje ;)
Wszystkim wielkie dzięki za pomoc i porady!!!!!!!!!

PostNapisane: 7 sty 2009, 16:00
przez magicadm
Andrzej napisał(a):Podejrzenia o uszkodzeniu komputera, immobilajzera i temu podobnych rzeczach zrobiło swoje

Sorki za niepotrzebny stres no i gratulację!!!!!

Re: Skutki zwarcia instalacji (źle założone klemy) – wymiana

PostNapisane: 7 sty 2009, 16:12
przez Enduro
Andrzej napisał(a): źle założyłem klemy (znaczy się odwrotnie!).Efekt był taki że zapaliły się światła awaryjne-zapaliły się nie mrugając.Wszystko trwało z 2-3 sek..

masz szczescie ze akumulator nie podskoczyl
aby popatrzec kto go montuje w taki sposob!
E.

PostNapisane: 7 sty 2009, 18:51
przez Andrzej
Jeszcze jedno info.Jeśli chodzi o wymianę tego bezpiecznika 100 A to trzeba trochę się nagimnastykować.Trzeba rozpołowić skrzynkę bezpieczników pod maską.W tym celu zwalniamy cztery zatrzaski znajdujące się po bokach skrzynki (oczywiście od wewnątrz skrzynki) oraz jeszcze jeden który znajduje się w środku i którego prawie wcale nie widać.Jak już wszystkie puszczą to w tedy trzeba w miarę agresywnie wyciągnąć całość do góry.Dopiero po tej operacji dostępne są dwie śruby które trzymają bezpiecznik.
Może komuś w przyszłości przyda się ten opis :)