Zawieszenie przednie w M6 – różne zagadnienia
Ja wymieniłem dolne wahacze na SRL i polecam. Sworznie wahaczów górnych na 555 i też polecam. Przebieg od wymiany ok. 20tys.
Raczej też się skuszę na te Febi jeżeli mają pozytywne recenzję, mam nadzieje że wytrzyma dość trochę km na polskiej nawierzchni, jednakże czy z podstawowymi narzędziami dam radę wymienić sam ?
samemu może być problem. zwłaszcza jak nie masz ściągacza do sworzni, bo się lubią zapiekać i ciężko je wyciągnąć. Ostatnio to przerabiałem przy wymianie wahaczy dolnych przednich. ściągacz i podgrzewanie dało radę
czyli największy problem ze sworzniem ?
a który ściągacz według ciebie lepszy ?
czy
ja bardziej się zastanawiam nad śrubami sanek, czy się przypadkiem nie ukręcą – bo wtedy jest dopiero problem,
a który ściągacz według ciebie lepszy ?
czy
ja bardziej się zastanawiam nad śrubami sanek, czy się przypadkiem nie ukręcą – bo wtedy jest dopiero problem,
Jakie kombinacje,podajesz najprosciejszy sposób odzyskania tulej z sworznia . . . .opalarką ,a jak nie masz to zawsze zostaje ognisko
Proste są dla szybkich samochodów,zakręty dla szybkich kierowców. CMc.
brodaM6 napisał(a):,a jak nie masz to zawsze zostaje ognisko
są tego też plusy , zawsze można jakąś kiełbaskę do tego usmażyć ,
co do opalarki myślę że do takiego grzania może być trochę za słaba
Wczoraj w paczkomacie czekała na mnie przesyłka, nowiutki wahacz Febi,
dziś z rana co by nic nie zaskoczyło zabrałem się za wymianę,
Z rozpoczęciem nakierował i pomógł poradnik wymiany gum drążka stabilizatora. :
viewtopic.php?f=412&t=154827
po zdjęciu osłony i poluzowaniu śrub wahacza, następnie przeszedłem do śrub sanek. niestety każda stawiała opór (raczej nie ruszane od nowości), bez pomocy metrowej rury i WD40 nie udało by się,
sanek nie ściągałem, jedynie odkręcenie śrub 17 z tyłu, przód poluzowany, i tył również poluzowany na nakrętkach z poduszek, na tyle by była możliwość wyciągnięcia śruby z wahacza.
Nie było potrzeby odkręcać uchwytów przewodów, jak i maglownicy, potrzebne było jedynie odkręcenie łapy skrzyni.
Sworzeń też się udało w miarę łatwo wybić, oparty na lewarku pod masą auta wyszedł, co prawda z tuleją, lecz i tu obyło się bez cięcia, po demontażu wahacza w imadle nie było z nią problemu, pomógł wybijak widełkowy
składanie w odwrotnej kolejności, już bez niespodzianek, krótka jazda testowa i wszystko gra, całość jakiś 4h z przerwami, dzięki za pomoc zobaczymy jak firma Febi się spisze, w najbliższym czasie zrobię jeszcze geometrię całości,
Jeszcze pytanie na koniec : na starym wahaczu było jedyne oznaczenie SH-R 09/09 czy to był oryginalny wahacz z pierwszego montażu?
dziś z rana co by nic nie zaskoczyło zabrałem się za wymianę,
Z rozpoczęciem nakierował i pomógł poradnik wymiany gum drążka stabilizatora. :
viewtopic.php?f=412&t=154827
po zdjęciu osłony i poluzowaniu śrub wahacza, następnie przeszedłem do śrub sanek. niestety każda stawiała opór (raczej nie ruszane od nowości), bez pomocy metrowej rury i WD40 nie udało by się,
sanek nie ściągałem, jedynie odkręcenie śrub 17 z tyłu, przód poluzowany, i tył również poluzowany na nakrętkach z poduszek, na tyle by była możliwość wyciągnięcia śruby z wahacza.
Nie było potrzeby odkręcać uchwytów przewodów, jak i maglownicy, potrzebne było jedynie odkręcenie łapy skrzyni.
Sworzeń też się udało w miarę łatwo wybić, oparty na lewarku pod masą auta wyszedł, co prawda z tuleją, lecz i tu obyło się bez cięcia, po demontażu wahacza w imadle nie było z nią problemu, pomógł wybijak widełkowy
składanie w odwrotnej kolejności, już bez niespodzianek, krótka jazda testowa i wszystko gra, całość jakiś 4h z przerwami, dzięki za pomoc zobaczymy jak firma Febi się spisze, w najbliższym czasie zrobię jeszcze geometrię całości,
Jeszcze pytanie na koniec : na starym wahaczu było jedyne oznaczenie SH-R 09/09 czy to był oryginalny wahacz z pierwszego montażu?
brodaM6 napisał(a):takie rzeczy to parami,a najlepiej caly komplet
Co masz na myśli cały komplet? oba dolne wahacze, czy dolne i górne? ja ostatnio wymieniłem dolne przednie, teraz będę wymianiał dolne tylne, góry na razie nie ruszam bo nic się z nią nie dzieje.
hm, który będzie teraz dostawał po
tzn na żadnym pozostałym brak wyczuwalnych luzów, stuków, wszystko prawidłowo się trzyma,
to trudno powiedzieć, który powinienem jeszcze wymienić, w tym wypadku bym chyba musiał cały zawias z przodu ? prawy, lewy ?
tzn na żadnym pozostałym brak wyczuwalnych luzów, stuków, wszystko prawidłowo się trzyma,
to trudno powiedzieć, który powinienem jeszcze wymienić, w tym wypadku bym chyba musiał cały zawias z przodu ? prawy, lewy ?
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 9 gości
Moderator
Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6