Klub MazdaSpeed

Witam. Borykam się z niezidentyfikowanym i irytującym dźwiękiem podczas toczenia się pojazdu i jednoczesnym skręcie w lewo. Chodzi o dźwięk jaki wydobywa się (w moim mniemaniu) gdzieś z tyłu samochodu. Równie dobrze może to być przód ale buda przenosi dźwięk na tył... Objawia się tylko gdy samochód jest po postoju na zimnie, podczas gdy auto toczy się powoli bez gazu na pierwszym biegu, a koła są skręcone w lewo (kierownica bardziej niż 45 stopni). Dźwięk znika gdy wyprostuję kierownicę, lub dodam gazu (np. zmienię na dwójkę i przyspieszę). Kiedyś podjechałem do mechanika i chciałem mu to pokazać, ale auto pod warsztatem postało do słońca 20 minut i nic nie wyło. Podczas jazdy przy dohamowaniu nie słychać żadnych pisków, więc klocki są raczej ok. (z tyłu wymieniane w listopadzie 2017 a z przodu 2 lata temu (ok.11.000km))

Poniżej filmik:
Przepraszam za nagrywanie w pionie, ale było mi wygodniej trzymać telefon w ten sposób.

Mam to samo Wahacze do wymiany

A co polecasz, robić całe zawieszenie czy szukać tylko tego gdzie tak piszczy i wymienić tą jedną rzecz? BO jak całe, przód i tył to 1400 nie moje

chyba nie trzeba wymieniać całego wahacza