Strona 1 z 3

Bijące hamulce – kolejna sensowna teoria

PostNapisane: 29 mar 2006, 13:16
przez magicadm
Ponizej wklejony link wyjaśnia część naszych problemów z biciem tarcz.
Zdaniem forumowiczów – problem może spowodować mikrozabrudzenia powierzchni piasty – polecam lekturę – podobno to typowa przypadłość japończyków.

Problem nie tylko dotyczy Hondy, ale większości "Japończyków", w których w piastach są szpilki. Wszystko wyjaśnił mi Maciek Lewicki znany z kolekcji Tabela (http://www.hamulce.net/tabel.htm). Moge podać tel do niego, 0-226126266. On to profesjomalnie wyjaśni.
Sytuacja jest o tyle trudna, że nikomu sie nie chce wybijać tych szpilek i czyścić piastę do lusterka. On tak robi i nie ma żadnych reklamacji a tarcze działają normalnie. Nie da sie podejść niczym w te miejsca i jak to oczyścić ? Przecież w biciu tarcz chodzi o mikrony... Najlepiej jest sprawdzać bicie na obwodzie tarcz zaraz po założeniu. Możan wtedy wyłapać wszystkie bicia powyżej 5 setek. I dopieścić piastę. Inna sprawa, to wieksze wymagania w szybszych i cięższych autach. Zwyczajnie, bardziej sie to pogłebia


http://www.hamulce.fora.pl/viewtopic.php?t=7


Mam pytanie do osób, które z powodu bicia tarcz wymieniły piastę – czy wykonywały jakieś pomiary "krzywości"???
Może ten osad (korozja i brud) były przyczyną "krzywości"???

Pytanie dodatkowe: – czy ktokolwiek, kiedykolwiek wybijał szpilki w celu wyczyszczenia piasty???

PostNapisane: 29 mar 2006, 13:22
przez b2
hmm. jak mi zmieniali tarcze, to wybito, wyczyszczono i narżnieto delikatnie szpilki, wyczyszczono piastę i wszystko dookoła.

czy "mikrozabrudzenia" mogą prowadzić do takiego zachowywania się hamulców? imho grubymi nićmi szyte, jeśli chodzi o to "mikro".

PostNapisane: 29 mar 2006, 13:54
przez zulek
Czyli najlepszym rozwiązaniem wydaje się toczenie tarcz na piaście, nawet nowych (!) jeśli po zamontowaniu stwierdza się bicie.
Obrazek[/img]

PostNapisane: 29 mar 2006, 14:03
przez siwy_dymek
Ja mialem problem z biciem przy hamowaniu, sklanialem sie do krzywej paisty, bo mialem na jednym kole wymieniane lozysko i sworzen wahacza-podejrzewalem jakies uderzenie np. w kraweznik poprzedniego wlasciciela! Tarcze nowe...i bilo dalej! W koncu sciaglem ostatnio kola i okazalo sie ze metalowa oslona tarczy o nia ociera (bo bylo tez tarcie) i problem zniknal jak reka odjal! Zastanawialme sie tez nad zle wyczyszczona powierzchnia piasty, moze ten brud sie troche inaczej ulozyl jak poruszlame tarcza przy sciaganiu kola i dlatego problem znikl...w kazdym razie jzu wiem, ze krzywa piasta to ostatecznosc, czesto problem jest blachy i z tego co wiem wiele osob sie o tym juz pprzekonalo/zbednie wydalo pieniadze...nie wiele brakowalo a dolaczylby do ich grona :]

PostNapisane: 29 mar 2006, 14:34
przez magicadm
siwy_dymek napisał(a):w kazdym razie jzu wiem, ze krzywa piasta to ostatecznosc,

Ja też byłem gotowy na wymianę piasty, ale czyszczenie piasty, tarczy i rozruszanie zacisków rozwiązało problem:)

Co do toczenia – ten fragment serwisówki wygląda bardzo wiarygodnie...

PostNapisane: 31 mar 2006, 22:20
przez stefan
Widzę że jest fachowa rozmowa na temat hamulców. Proszę o pomoc :| Właśnie dzisiaj zobaczyłem dziwne zjawisko: w momencie zdecydowanego hamowania zapala mi sie lampka hamulca przy zegarach. Normalnie zapala sie wtedy gdy zaciągnięty jest ręczny, a gaśnie jak ręczny zwolnię. Tym razem jednak ręczny jest zwolniony a ona zapala sie przy hamowaniu. Czego to może być objaw? :(

PostNapisane: 31 mar 2006, 22:51
przez brii
Sprawdź ile płynu hamulcowego jest w zbiorniczku – powinno podchodzić pod MAX, jeśli masz mniej to ma prawo się zapalać kontrolka przy gwałtowniejszych manewrach

PostNapisane: 31 mar 2006, 22:56
przez stefan
Dzięki :) jutro sprawdzę, ale jak będzie dobry poziom to czego szukać dalej? :|

PostNapisane: 31 mar 2006, 23:00
przez Jaksa
stefan napisał(a):Czego to może być objaw
Sprawdz stan klockow.

PostNapisane: 1 kwi 2006, 21:34
przez qlesh
No ja mam to samo przy hamowaniu. Lekko czuc na pedale jak biją. A tarcze wymieniane 10k km temu u Jaksy, Brembo/Ferodo. Jak oczyscic te piasty? Co tam trzeba sciagnac, gdzie zajrzec? Wyczyszcze najpierw tarcze i klocki, moze to coś da

PostNapisane: 1 kwi 2006, 22:39
przez Jaksa
qlesh napisał(a):Brembo
Dobre tarcze , nie przejmuj sie mnie się pogieły oryginały <lol> po drugim toczeniu ( poszły do kosza ) obecnie mam i testuje " Japan Line " zobaczymy co to za towar.
qlesh napisał(a):Jak oczyscic te piasty
Nie masz co czyscic to nic teraz nie da , przy wymianie były czyszczone . Słyszałem ( od klientow ) ze Brembo i Ferodo nie są takie jak piszą na forach, co prawda nie stosowałem tego zestawu i nie mogę dac przykładów o jakosci – to tylko wypowiedzi ludzi.

PostNapisane: 1 kwi 2006, 23:26
przez stefan
.[/quote]Sprawdz stan klockow.[/quote]
Klocki były sprawdzane jakieś 2tys.km temu tył nówki przód dobra połowa.Ogólnie hamowanie jest dobre i równe. Poziom płynu max. Czy to może jakiś czujnik ? :| czy inne draństwo <killer>

PostNapisane: 1 kwi 2006, 23:56
przez qlesh
Ja mam w sumie tak ze nie zawsze mi bije po pedale, tylko czasami i jeszcze nie umiem okreslic kiedy. Bede chyba rozbieral niedlugo to poczyszcze wszystko, posmaruje prowadnice, zaciski pojda do malowania. Sprawdze sobie te tarcze, czy juz je szlag trafił czy co z nimi nie tak. 10 000km przejechalem i juz 500 zł w bloto? chyba nieporozumienie :|

PostNapisane: 2 kwi 2006, 00:17
przez Jaksa
stefan napisał(a):Czy to może jakiś czujnik
W zbiorniczku z płynem hamulcowym jest pływak moze on ma problem.
qlesh napisał(a):Ja mam w sumie tak ze nie zawsze mi bije po pedale
Na zmnych pewnie jest ok a jak dostaną w tyłek zaczyna się telepanie ( tak ? )
qlesh napisał(a):10 000km przejechalem
Moje padły po 9000km.( fakt , nie były nowe – kupione z samochodem )

PostNapisane: 2 kwi 2006, 01:14
przez qlesh
No, mniej wiecej by sie zgadzało. Zaobserwuje jeszcze to dokladnie i dopiszę. Jaksa, jezeli jest tak jak mowisz to jaka rada na to?? I przede wszystkim jaka przyczyna ??

PostNapisane: 2 kwi 2006, 02:29
przez siwy_dymek
qlesh Tez mam brembo! Mialem bicie przy jamowaniu, poruszalem tylko trarczami przy sciaganiu kol, poprawilem oslony tarcz, bo ocieraly i piszaczaly-po tym bicie zniklo jak reka odjal! Teraz zrobilo sie troche cieplej no i znowu mi czasami bije i dudni przy hamowaniu! Slyszalem/czytalem gdzies ze moze to byc tez wina zatluszczenai tarczy! Wystarczy ze slady palcow zostana! Mysle ze trzeba to sprawdzic-odtluscic pozadnie tarcze, moze cos pomoze! Bo dziwne to ejst na maxa! Mam jeszcze inna teorie! Napewno bija mi kola-opony albo felgi krzywe! A raczej jedno i drugie! A bicie raz jest, a raz nie ma! Moze to poprostu zalezy w jakeij fazie obrotu kola zacznie sie hamowac, czego efektem bedzie wpadneicie w rezonans calego zestawu piasto-kolowego albo i nie!
stefan a co do kontrolki recznego, to podlej troche plynu hamulcowego do zbiorniczka! Jak kupowalem samochod majac juz odjezdzac z nowym nabytkiem zapalila sie kontrolka recznego-serce mi stanelo! <szok> Ale gosciu dolal doslownie odrobinke plynu i kontrolka zgasla! Od tego czasu-pol roku, kontrolka zapalila mi sie neispodziewanie tylko raz-calkiem neidawno w czasei ostrej jazdy i palila sie caly czas, po zgaszeniu silnika i ponownym uruchomieniu bylo juz ok! Bede niebawem wymieniac plyn hamulcowy, bo jets jzu chyba stary! Kilka hamowan i pedal juz miekkszy!

PostNapisane: 2 kwi 2006, 09:56
przez qlesh
siwy_dymek napisał(a):Moze to poprostu zalezy w jakeij fazie obrotu kola zacznie sie hamowac, czego efektem bedzie wpadneicie w rezonans calego zestawu piasto-kolowego albo i nie!

No, też tak sądzę, że to może mieć jakiś wpływ.. oczyszcze wszystko w najbliższych dniach.
siwy_dymek napisał(a):Kilka hamowan i pedal juz miekkszy!

Miałem raz to samo

PostNapisane: 2 kwi 2006, 10:23
przez Puhcio
Jaksa napisał(a): Słyszałem ( od klientow ) ze Brembo i Ferodo nie są takie jak piszą na forach, co prawda nie stosowałem tego zestawu i nie mogę dac przykładów o jakosci – to tylko wypowiedzi ludzi.


Tzn ?

Ja zmieniłem w millence na właśnie taki komplet. Przed zmianą biło na kierownicy przy hamowanicu z prędkości >100 km/h. Po zmianie było idealnie – przejechałem jakies 7 k km i sprzedałem auto <lol>

Ja wybrałem tarcze brembo głównie ze względu na cenę. Szit JC zostawiłem (120 zł/szt), ori przeraziły mnie ceną (480 zł/szt) a brembo były znośne cenowo (220 zł/szt).

Po wymianie wszytkie moje problemy z biciem ustąpiły.

PostNapisane: 3 kwi 2006, 22:24
przez stefan
[quote="siwy_dymek"]qlesh
stefan a co do kontrolki recznego, to podlej troche plynu hamulcowego do zbiorniczka! Jak kupowalem samochod majac juz odjezdzac z nowym nabytkiem zapalila sie kontrolka recznego-serce mi stanelo! <szok> Ale gosciu dolal doslownie odrobinke plynu i kontrolka zgasla!
Dzięki za podpowiedź :) Dolałem tylko trochę, i lampka sie nie zapala i mam święty spokój <faja>

PostNapisane: 3 kwi 2006, 23:55
przez Jaksa
Puhcio napisał(a):przejechałem jakies 7 k km
Ciekawe co by było po 10 tysiacach ? ale .....nie będę sie spierał.