Klub MazdaSpeed

Puhcio · przez **Puhcio** » 4 kwi 2006, 15:30

Jaksa napisał(a):Ciekawe co by było po 10 tysiacach ? ale .....nie będę sie spierał.

Rozwiń temat bo jestem ciekaw ...

qlesh · przez **qlesh** » 4 kwi 2006, 20:52

Jaksa, co do tych moich tarcz to nie pozostaje mi nic innego jak je przetoczyc?? Czy da sie zrobic z nimi cos jeszcze zeby nie biły przy hamowaniu.

siwy_dymek · przez **siwy_dymek** » 4 kwi 2006, 21:01

siwy_dymek napisał(a):qlesh Tez mam brembo! Mialem bicie przy jamowaniu, poruszalem tylko trarczami przy sciaganiu kol, poprawilem oslony tarcz, bo ocieraly i piszaczaly-po tym bicie zniklo jak reka odjal! Teraz zrobilo sie troche cieplej no i znowu mi czasami bije i dudni przy hamowaniu!

i tak bylo ostatni tydzien, dzis znowu spokoj, gladziutkie hamowanie!

qlesh · przez **qlesh** » 4 kwi 2006, 21:54

Musze oczyscic hamulce bo cos popiskują czasem. Moze przestanie, ale raczej sie nie łudze
Ile może schnąć jeden zacisk jak go pomaluje??

Jaksa · przez **Jaksa** » 4 kwi 2006, 21:57

qlesh napisał(a):co do tych moich tarcz to nie pozostaje mi nic innego jak je przetoczyc??

Toczenie to tylko dorazne lekarstwo , musisz znalezc przyczynę i masz 2 opcję .....
1. Zle dobrany materiał tarczy ( częsty problem przy zamiennikach )
2. Krzywa piasta lub obie.

Aby sprawdzic piasty ,musisz przetoczyć tarcze ( lub załozyc drugie nowe )

P.S. Nie wiem czy pamiętasz moje pytanie przed robotą /wymianą ?

qlesh · przez **qlesh** » 5 kwi 2006, 11:53

Jaksa napisał(a):P.S. Nie wiem czy pamiętasz moje pytanie przed robotą /wymianą ?

Nie pamiętam, przypomij mi. A może tarcze są dobre i nie trzeba ich toczyć tylko sprawdzić te piasty.

siwy_dymek · przez **siwy_dymek** » 5 kwi 2006, 13:56

qlesh napisał(a): A może tarcze są dobre i nie trzeba ich toczyć tylko sprawdzić te piasty p****ne.

jedyny chyba sposob to zalozenie nowych tarcz na piasty i sprawdzenei czy sie ladnie prosto kreca!

qlesh · przez **qlesh** » 5 kwi 2006, 14:02

Tylko ciekawe skad wezme nowe tarcze tylko do sprawdzenia
A jak docisne tarczę do piasty i zaczne obracac to da mi to cos?? Tez sie raczej prosto nie powinno obracac nie? A moze bedzie sie obracac prosto?

Jaksa · przez **Jaksa** » 5 kwi 2006, 22:13

qlesh napisał(a):Tylko ciekawe skad wezme nowe tarcze tylko do sprawdzenia

Ja mam i mozesz to u mnie sprawdzic

Toczenie i tak jest nie uniknione.

qlesh · przez **qlesh** » 5 kwi 2006, 22:58

U Ciebie Jaksa chetnie bym sprawdził, bo prawdopodobnie wybiore sie na swięta na podlasie.

magicadm · przez **magicadm** » 11 kwi 2006, 09:51

Jaksa napisał(a):masz 2 opcję .....
1. Zle dobrany materiał tarczy ( częsty problem przy zamiennikach )
2. Krzywa piasta lub obie.

Możecie mi nie wierzyć, ale moim zdaniem przyczyną bicia tarcz w moim autku były zapieczone/niecofające się tłoczki w zaciskach hamulcowych.
Tradycyjnie oddałem tarcze do przetoczenia, ale facet je tylko zabieł i stierdził, ze są proste.
Włożyłem nowe klocki, rozruszałem zaciski i – i na razie jest ok.

Miałem podobny numer w Mitsubishi – jakiś idioda na chama wepchnął klocki w prowadnie – tak, że nie cofały sie po hamowaniu – efekt był identyczny – tarcze biły – zapewne też i grzały się niepotrzebnie.

Pytanie – jak luźno powinien wciskać tłoczek?

Yard · przez **Yard** » 11 kwi 2006, 21:46

Zmieniałem sprzęgło i po złożeniu hamulce zaczęły bić. Zdjąłem koło opukałem zaciski, klocki i przestało. Po pewnym czasie znowu zaczęło. Zmieniłem klocki i spokój. Podobno przy mocno zjechanych klockach przy hamowaniu krzywo się ustawiają i biją. Mam nowe wentylowane tarcze.

stefan · przez **stefan** » 12 kwi 2006, 06:52

siwy_dymek napisał(a):stefan a co do kontrolki recznego, to podlej troche plynu hamulcowego do zbiorniczka!

Dolałem tylko trochę, i lampka sie nie zapala i mam święty spokój.
Tak napisałem 3 kwietnia. Niestety po 9 dniach znowu musiałem dolać bo znowu zaczęła zapalać się lampka przy hamowaniu. Proszę o podpowiedź gdzie może mi uciekać płyn jeżeli klocki z przodu w połowie, z tyłu nówki, tarcze ok. i żadnych plam pod samochodem nie ma

siwy_dymek · przez **siwy_dymek** » 12 kwi 2006, 11:10

stefan napisał(a):Proszę o podpowiedź gdzie może mi uciekać płyn jeżeli klocki z przodu w połowie, z tyłu nówki, tarcze ok. i żadnych plam pod samochodem nie ma

Zeby kontrolka sie zapalila, to sam widzisz ze duzo plynu nei musi zniknac! Znikal Ci prawie 2 tygodnie! Wiec wyciek moze byc nei wielki! Sprawdz na kanale wszystkie przewody, szczegolnie przyjzyj sie laczeniom i zgieciom przewodow!

Nie wiem jak to w Twoinm modelu jest, ale pewnie tak jak w wikeszosci mazd-sprzeglo jest hydrauliczne i ma wspolny zbiorniczek wyrownawczy z ukladem hamulcowym-moze problem tkwi wlasnie w tym miejscu?

MarVin · przez **MarVin** » 12 kwi 2006, 11:16

magicadm napisał(a):
Jaksa napisał(a):masz 2 opcję .....
1. Zle dobrany materiał tarczy ( częsty problem przy zamiennikach )
2. Krzywa piasta lub obie.

Możecie mi nie wierzyć, ale moim zdaniem przyczyną bicia tarcz w moim autku były zapieczone/niecofające się tłoczki w zaciskach hamulcowych.
Tradycyjnie oddałem tarcze do przetoczenia, ale facet je tylko zabieł i stierdził, ze są proste.
Włożyłem nowe klocki, rozruszałem zaciski i – i na razie jest ok.

Miałem podobny numer w Mitsubishi – jakiś idioda na chama wepchnął klocki w prowadnie – tak, że nie cofały sie po hamowaniu – efekt był identyczny – tarcze biły – zapewne też i grzały się niepotrzebnie.

Pytanie – jak luźno powinien wciskać tłoczek?

Potwierdzam niestety nie cofajacy sie tloczek w hamulcach to chyba standard w mazdach

stefan · przez **stefan** » 14 kwi 2006, 11:58

siwy_dymek napisał(a):Nie wiem jak to w Twoinm modelu jest, ale pewnie tak jak w wikeszosci mazd-sprzeglo jest hydrauliczne i ma wspolny zbiorniczek wyrownawczy z ukladem hamulcowym-moze problem tkwi wlasnie w tym miejscu?

Może ktoś powie coś więcej na temat tego wspólnego płynu w sprzęgle i hamulcach, bo przyznam się że to dla mnie coś nowego? <jelen>

Ktoś mi również podpowiedział że ubywanie płynu w ten sposób tzn powolny i bez widocznych przecieków może świadczyć o tym że mam stary płyn który ma dużo wody w sobie i po prostu podczas hamowania gotuje się i paruje z niego woda. Co o tym sądzicie?

Waluś · przez **Waluś** » 14 kwi 2006, 17:11

stefan napisał(a):wspólnego płynu w sprzęgle i hamulcach

hmmm hyba ktoś pohopnie to zebrał do kupy. Są dwa osobne zbiorniczki na płyn. Fakt, płyn jest taki sam dla obu ale zbiorniczki są dwa. Jeden na serwie hamulcowym, a drugi zwykle gdzieś obok, zwykle w okolicy pompy sprzęgła.

Yard · przez **Yard** » 14 kwi 2006, 22:16

323 BG ma jeden wspólny.

siwy_dymek · przez **siwy_dymek** » 14 kwi 2006, 23:27

Yard napisał(a):323 BG ma jeden wspólny

BA takze

Marcin L · przez **Marcin L** » 15 kwi 2006, 11:06

a ja mam jeszcze jedną teorię popartą praktyką.
Też wydawało mi się że biją hamulce – dopóki nie zlikwidowałem luzów w zawieszeniu i nie wyniemiłem opon na nówki – "bicie" zniknęło jak ręką odjał :–)

Klub MazdaSpeed

Bijące hamulce – kolejna sensowna teoria

Kto przegląda forum

Moderator