Zdaniem forumowiczów – problem może spowodować mikrozabrudzenia powierzchni piasty – polecam lekturę – podobno to typowa przypadłość japończyków.
Problem nie tylko dotyczy Hondy, ale większości "Japończyków", w których w piastach są szpilki. Wszystko wyjaśnił mi Maciek Lewicki znany z kolekcji Tabela (http://www.hamulce.net/tabel.htm). Moge podać tel do niego, 0-226126266. On to profesjomalnie wyjaśni.
Sytuacja jest o tyle trudna, że nikomu sie nie chce wybijać tych szpilek i czyścić piastę do lusterka. On tak robi i nie ma żadnych reklamacji a tarcze działają normalnie. Nie da sie podejść niczym w te miejsca i jak to oczyścić ? Przecież w biciu tarcz chodzi o mikrony... Najlepiej jest sprawdzać bicie na obwodzie tarcz zaraz po założeniu. Możan wtedy wyłapać wszystkie bicia powyżej 5 setek. I dopieścić piastę. Inna sprawa, to wieksze wymagania w szybszych i cięższych autach. Zwyczajnie, bardziej sie to pogłebia
http://www.hamulce.fora.pl/viewtopic.php?t=7
Mam pytanie do osób, które z powodu bicia tarcz wymieniły piastę – czy wykonywały jakieś pomiary "krzywości"???
Może ten osad (korozja i brud) były przyczyną "krzywości"???
Pytanie dodatkowe: – czy ktokolwiek, kiedykolwiek wybijał szpilki w celu wyczyszczenia piasty???