Witam,
mam problem z moja madzią... strasznie stuka cos na dolkach taki głuchy metaliczny dzwiek, najbardziej przy malych predkosciach na duzych nierownosciach i przy zmianie biegow z 1 na 2 najbardziej slyszalne... bylem na dwoch stacjach na szarpakach i twierdza ze w zawieszeniu jest wszystko ok.. poza tym auto od jakiegos czasu zle reaguje na skret kierownicy, jest niestabilne.. macie jakies pomysly co moze byc przyczyna?
Z gory dzieki, pzdr
Stukanie, metaliczny głuchy dźwięk na dołkach i przy zmianie biegów
Strona 1 z 1
Jeżeli buja autem winne mogą być wspominane amortyzatory chyba że diagności tak polecieli w chu... i nie zauważyli urwanego łącznika stabilizatora
Patrząc na opis profilu autora tematu, jest w posiadaniu przedlifta w którym nie ma łożysk w górnym mocowaniu amortyzatora
13kamil napisał(a):A sprawdzane były łożyska w górnych mocowaniach amortyzatorów?
Patrząc na opis profilu autora tematu, jest w posiadaniu przedlifta w którym nie ma łożysk w górnym mocowaniu amortyzatora
- Od: 25 mar 2015, 09:23
- Posty: 282 (16/9)
- Skąd: Częstochowa
- Auto: Mazda 6 GG 2002 2.3 MZR 166 KM
Wymieniałem ostatnio amorki przód dokładnie 4 dni temu. Pierwszy raz ale z pomocą kumpla wszystko się udało. Było sporo zabawy z tematem, jakieś tam doświadczenie jest i do tego service manual i wszystko idzie zrobić.
Ja u siebie potrzebę wymiany motywowałem słabą przyczepnością na wyboistych zakrętach i głośnym "DUB DUB" przy najazdach i zjazdach z krawężników itp. itd. Oprócz tego przy przegazowaniu auta i próbie ruszenia z piskiem głownie prawe koło odrywało się od podłoża i podskakiwało.
Wymiana amortyzatorów pomogła znacząco ale jakiś tam stuk jeszcze słyszę. Zawieszenie przód jaki tył sztywne jak koci ogon ale nie wyklucza to jakiegoś luzu podczas jazdy. W tym zawieszeniu jest tyle możliwości stukania, że w zasadzie trzeba by wahacz po wahaczu, tulejkę po tulejce wymieniać
Poniżej jakieś tam foty z wymiany amortyzatorów, poduszek, odbojów i osłon.
Ja u siebie potrzebę wymiany motywowałem słabą przyczepnością na wyboistych zakrętach i głośnym "DUB DUB" przy najazdach i zjazdach z krawężników itp. itd. Oprócz tego przy przegazowaniu auta i próbie ruszenia z piskiem głownie prawe koło odrywało się od podłoża i podskakiwało.
Wymiana amortyzatorów pomogła znacząco ale jakiś tam stuk jeszcze słyszę. Zawieszenie przód jaki tył sztywne jak koci ogon ale nie wyklucza to jakiegoś luzu podczas jazdy. W tym zawieszeniu jest tyle możliwości stukania, że w zasadzie trzeba by wahacz po wahaczu, tulejkę po tulejce wymieniać
Poniżej jakieś tam foty z wymiany amortyzatorów, poduszek, odbojów i osłon.
- Od: 25 mar 2015, 09:23
- Posty: 282 (16/9)
- Skąd: Częstochowa
- Auto: Mazda 6 GG 2002 2.3 MZR 166 KM
Też lubie podlubac samemu bo nie ufam mechanikom... tylko sie zastanawiam czy jak wezme sie za wymiane mocowan gornych to nie wymienic odrazu amorkow.. bo zeby wymienic mocowanie gorne i tak musze wyciagac amorek no nie? niby na stacji diagnostycznej pokazywal mi okolo 50-60% sprawnosci ale jak dociskam auto do ziemi to wydaje mi sie ze juz sa dosc miekkie..
Pytanko jakiej firmy amorki wkladales?
Pytanko jakiej firmy amorki wkladales?
U siebie zamontowałem Kayaby. A co do pokazywanej sprawności u diagnosty wynik można wsadzić między bajki. U mnie sprawność przodu wynosiła lekko ponda 60%, po zdemontowaniu niby amortyzatory nie wylane ale zakres ich działania bardzo skrócony i odboje były w średnim stanie czyli amor dobijał do góry.
- Od: 25 mar 2015, 09:23
- Posty: 282 (16/9)
- Skąd: Częstochowa
- Auto: Mazda 6 GG 2002 2.3 MZR 166 KM
Witam.
U mnie podobne sa objawy. Byłem na szarpakach i gosc zwrocil uwage tylko na dolny wahacz ze wyglada podejrzanie ale nie wymaga wymiany... Auto prowadzi sie dobrze zadnych zmian nie zauwazylem. Ten dzwiek /uczucie towazyszy mi rowniez przy zmianie biegow z 1 na 2 i 2 na 3. A przy puszcaniu sprzegla czuje takie jak by kopniecie w pedal. Kiedys czytalem watek o przesmarowaniu czegos tam ( jakiegos slizgu czy trzpienia) Czy Wie ktos co to moze byc za przypadlosc?? Dodam ze sprzeglo wymienialem.
Pozdrawim i czekam na odpowiedzi.
U mnie podobne sa objawy. Byłem na szarpakach i gosc zwrocil uwage tylko na dolny wahacz ze wyglada podejrzanie ale nie wymaga wymiany... Auto prowadzi sie dobrze zadnych zmian nie zauwazylem. Ten dzwiek /uczucie towazyszy mi rowniez przy zmianie biegow z 1 na 2 i 2 na 3. A przy puszcaniu sprzegla czuje takie jak by kopniecie w pedal. Kiedys czytalem watek o przesmarowaniu czegos tam ( jakiegos slizgu czy trzpienia) Czy Wie ktos co to moze byc za przypadlosc?? Dodam ze sprzeglo wymienialem.
Pozdrawim i czekam na odpowiedzi.
Ostatnio edytowano 30 maja 2017, 22:46 przez mlynekdh, łącznie edytowano 1 raz
- Od: 16 maja 2017, 15:00
- Posty: 5
- Auto: 2006 2.3 l 166 KM L3-VE
Czy udało Wam się rozwiązać ten problem, jeżdzę z tym już od prawie roku i mam tego dość, wymieniałem poduszki silnika, łączniki stablizatora, 3 diagnostów twierdzi że zawieszenie jest sztywne jak nowe, a mnie się już pomysły skończyły co to może być
- Od: 27 gru 2007, 11:05
- Posty: 39
- Skąd: Katowice
- Auto: 6 GY 2005 2.0 141km
3 BM 2015 2.0 165km
były:
323F BA 1998 1.5 88km
626 GD 1991 2.0 90km
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości
Moderator
Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6