Strona 1 z 1

Chrobotanie przód – niepokojący dźwięk

PostNapisane: 22 mar 2017, 08:55
przez Greg88
<cisza> Przyszła pora na mnie i szukam porad, opinii oraz rożnego rodzaju informacji na temat mojego problemu. <cisza>

Od jakiegoś czasu zauważam u siebie dziwny dźwięk wydostający się z okolic komory silnika – na pewno jest to przód :P

Jest to swoiste chroboranie/szurnięcie jakby metalu o metal albo jakby jakimś kawałkiem metalu (powiedzmy obuch z młota) szurnąć bo betonie czy czymś podobnym. Takie "chryyyy" trwające dosłownie moment.
Ów dźwięk pojawia się w sytuacji:
– ruszania z postoju (choć nie zawsze),
– po gwałtownym hamowaniu i dodaniu gazu,
– w sytuacji odjęcia gazu na wysokich obrotach, chwilowemu przyhamowaniu silnikiem i ponownym dodaniu gazu pojawia się niepokojące "chryyy".

Nie jest to nic związane ze sprzęgłem, wspomaganiem czy hamulcami. Nie jest to też znane tyrkotanie podczas ruszania, którego powodem jest napinacz paska – wymieniałem na nowy.

Na dniach udaje się na kanał i szarpaki ale chciałem poznać opinię szanownego grona i zebrać wszelkie informacje przed wizytą u "doktora". Wasze sugestie mogą być bardzo pomocne <nauka>

Re: Chrobotanie przód – niepokojący dźwięk

PostNapisane: 22 mar 2017, 13:37
przez kubsztyk
Może coś z mocowaniem poduszek silnika albo z sankami (niedokręcone)?

PostNapisane: 25 mar 2017, 18:33
przez Greg88
No to dokładam do kuferka tajemnic.

Byłem na kanale – wjechałem na szarpaki, wytrzepana na przód amorki (sprawność rzędu 67%), oglądana pukana i jak spec powiedział, cytuję: "Zawieszenie sztywne jak koci ogon, nic tu nie widzę i nie słyszę..."
Później przejażdżka z mechanikiem i cisza no jak by ręką odjął cisza <glupek2>
Myślę sobie no bywa i tak, czasem człowiek idzie z bólem zęba do dentysty a jak już siedzi na fotelu to nic nie boli... I tak by było gdyby Mazda była człowiekiem. Okazuje się na co wcześniej nie zwróciłem uwagi, zgłaszane chrobotanie wystękuje na chłodnym silniku/zawieszeniu co nie pomaga w diagnozie.
Szukam dalej, jak ktoś z Was ma jakieś nowe sugestie to zachęcam do komentarza – nie pogryze :D <rotfl>

Re: Chrobotanie przód – niepokojący dźwięk

PostNapisane: 26 mar 2017, 22:52
przez kubsztyk
Zamierzam śledzić ten temat, bo również mam od ponad roku gruchotanie nasilające się ze spadkiem temperatury, a znikające latem. Słyszalne na niskich obrotach od drugiego biegu wzwyż (w rytm silnika) i co ciekawe, na małych i częstych nierównościach drogi.

Re: Chrobotanie przód – niepokojący dźwięk

PostNapisane: 27 mar 2017, 07:25
przez tqr_us
greg gumy na dolnym wachaczu sprawdzali ,oslona silnika zdjeli przy badaniu ,mi na takiej stacji powiedzieli ze oslona metalowa tarczy puka <glupek2>

PostNapisane: 27 mar 2017, 12:15
przez Greg88
Wspominałem wcześniej to są szurnięcia a nie stuki/puki.
Jeśli chodzi o wahacze to w zeszłe lato wymieniałem przednie dolne proste na nowe.

Ogólnie to jakaś seria porażek... Wczoraj odholowałem auto do mechanika.
W sobotę wracając z miasta na 300m przed domem auto zgasło na światłach nie ni cholery nie odpaliła...
Dopchałem auto pod bramę, otwieram wrota i z ciekawości sprawdzę – cholera odpaliła jak na złość.
Wjeżdżam, stawiam na podwórku, gaszę , odpalam, ruszam itp itd i śmiga – ale jak wiadomo w mechanice jak już coś się stanie to się nie odstanie :P
W niedziele postanowiłem wyczyścić przepustnicę i przepływomierz z powodu falowania obrotów na jałowym. Operacja zakończona sukcesem, podpinam akumulator, odpalam w oczekiwaniu na dwukrotne włączenie wentylatorów na chłodnicy i po 30 sekundach auto dead... I cholera do tej pory nie dała głosu.
Bezpieczniki poprzeglądane, przekaźniki poprzeglądane, podczas prób odpalania czasem idzie poczuć i benzynę (bo już zwątpiłem czy słyszę pompę paliwa czy nie), kable i świece wymieniłem niecałe 5000 km...
Cewka, aparat zapłonowy? Zero check engine.
Cholera wie, wszystko się wyjaśni na dniach. Przy okazji może uda się namierzyć główny powód tego wątka.

Re: Chrobotanie przód – niepokojący dźwięk

PostNapisane: 27 mar 2017, 16:46
przez tqr_us
Skoro według ciebie gumy musza pukać stukac zeby świadczyć o zuzyciu. A te nowe [waaaco?] to ori?czy zamienniki

PostNapisane: 27 mar 2017, 21:42
przez Greg88
Wrzuciłem zamienniki rzecz jasna. Nie wiem popraw mnie jak się mylę ale w zawieszeniu luzy przejawiają się stukaniem, pukaniem, pływaniem , nadsterownością itp. Póki co staram się poznać przyczynę tego dziwnego dźwięku który jak się okazuje na rozgrzanym aucie zanika – mogę "szarpać" napędem i nic nie słychać.

Re: Chrobotanie przód – niepokojący dźwięk

PostNapisane: 25 maja 2017, 08:55
przez Greg88
Podbijam temat :)

Ostatnio podczas wymiany przednich amortyzatorów miałem okazje przepatrzeć spód autka.
Wcześniej wspominane chrobotanie swoje źródło ma w dolnej poduszce silnika.
Szarpałem wydechem góra/dół i usłyszałem znajomy chrobot – w aucie brzmi to nieco inaczej ale po oględzinach poduchy mam niemalże 100% pewność że to ona.
Wszystko potwierdzi się po wymianie.

Re: Chrobotanie przód – niepokojący dźwięk

PostNapisane: 22 wrz 2017, 21:15
przez sebek73sk
Podepnę się pod temat – mam taki sam objaw – moje auto Mazda 6 GY 2.3. Na zimnym silniku ruszam i jest "chrup", zmiana biegu i puszczenie sprzęgła i jest "chrup" zdejmuję nogę z gazu i jest "chrup" dodaję gazu i jest "chrup" (oczywiście podczas jazdy) Po lekkim rozgrzaniu silnika problemu nie ma... Czyli problem tkwi w dolnej poduszce silnika?? Z góry będę wdzięczny za odpowiedź, Pozdrawiam