Klub MazdaSpeed

Cześć. Zauważyłem w swojej maździe dziwne zjawisko, mianowicie gdy dojeżdżam do skrzyżowania i wciskam sprzęgło, obroty spadają poniżej 600, autem minimalnie szarpnie a później natychmiast stabilizują się na 750 i wszystko gra. Miałem czyszczoną i adaptowaną przepustnicę, silniczek krokowy, błędów nie ma żadnych, check engine też się nie świeci. Zaobserwować to można jak silnik się rozgrzeje i nie jest już na ssaniu. Dopóki jest zimny nic takiego nie występuje. Mazda 6 kombi 2004, 2.0 benzyna. Pomysły?

pawelsik napisał(a):wciskam sprzęgło, obroty spadają

nie wiem jak jest w benzynie, ale w dieslu przy wciśnięciu sprzęgła, obroty nieznacznie wzrastają...

Co do problemu – był kiedyś podobny przypadek na forum, ale tam obroty wzrastały dość mocno – przyczyną było odwrotne zamontowanie silniczka krokowego.

Czytałem tamten wątek, ale tam był problem w maździe 323. Poza tym, silniczek mam przykręcony prawidłowo. To wygląda tak, że jade np. na trójce, mam 2,5 tysiąca obrotów, dohamowuje, obroty wraz ze zwalnianiem powoli spadają, chcę zredukować na dwójkę, wciskam sprzęgło, obroty nagle lecą poniżej 600, tak jakby odbijają się w jednej chwili od niewidzialnej sprężynki (sprzęgło wciśnięte ciągle), wskakują na 750 tak jak powinno być, wbijam dwójkę, popuszczam sprzęgło, obroty rosną nagle do góry ale to już jest normalne, bo mam niższy bieg przy wyższej prędkości jak na to przełożenie. Nie wiem, czy dość jasno to zobrazowałem ale tak to mniej więcej wygląda.

Niepokoi mnie to, bo za miesiąc jadę w trasę 900 km i wolałbym obyć się bez przygód tak czy siak pojade do swojego mechanika, powiem mu zeby sie przejechał ze mną albo sam niech pojedzie za kierownicą i zobaczymy co powie.

Tak na szybko to może przepustnica albo akumulator słaby?

Przepustnica czyszczona, komputer zresetowany wraz z trzymaniem hamulca, potem była adaptacja wszystko przebiegło pomyślnie. Akumulator raczej nie jest słaby, odpalam bez problemu, słychać dwa trzy silne obroty rozrusznika i silnik chodzi. Na postoju jak wciskam sprzęgło obroty trzymają się dzielnie w jednym miejscu. Tylko w trakcie jazdy tak się dzieje.