Bujanie/Pływanie auta

Skrzynia biegów, sprzęgło, osie, zawieszenie, koła, układ kierowniczy i hamulcowy.

Postprzez Raus » 5 maja 2016, 21:32

Witam!

Mam problem – otóż od momentu zakupu mojej Mazdy mam problem z pływaniem/bujaniem, ale postaram się wszystko dokładnie opisać.

Przede wszystkim problem jest jakby bardziej wyczuwalny z tyłu samochodu. Jadąc idealnym asfaltem bez żadnych wzniesień wszystko jest ok. Problem pojawia się kiedy na drodze występują nierówności/wzniesienia wtedy autem wyraźnie buja na boki – jakbym pływał łodzią;) Problem nasila się wraz ze wzrostem prędkości. Wchodząc w lekki zakręt powyżej 110-120km/h mam wrażenie że mnie zaraz wystrzeli do rowu...
Zauważyłem jeszcze, że jak wyjeżdżam z podwórka i muszę zjechać z krawężnika to przód auta zjeżdża normalnie bez anomalii, natomiast tył tak jakby spadał, a nie zjeżdżał :]

Teraz powiem co było sprawdzone- przede wszystkim amortyzatory (są to Kayaba – jeśli wierzyć sprzedającemu to mają 4 lata) – byłem na dwóch stacjach diagnostycznych – na jednej przód wyszedł 81/82% a tył 72/73%. Na drugiej były inne jednostki miary (w sensie, że nie procentowe wyniki) ale też wszystko wyszło ok. Oczywiście wykonałem też podstawowy test czyli rozbujanie ręcznie auta i puszczenie – auto ładnie od razu wracało do góry i nie bujało.

Dziś byłem także autem u mechanika aby przejrzał całe zawieszenie – nie znalazł żadnych luzów, ani nic niepokojącego. Oczywiście przejechał się autem i potwierdził, że nie jest dobrze.

Więc co to może być? Czy to mimo wszystko mogą być amorki pomimo dobrych wyników?

Dodam jeszcze na co wpadliśmy i zwróciliśmy uwagę razem z mechanikiem – otóż auto kupiłem z zamontowanym hakiem, a więc jest szansa, że ciągane były ciężkie przyczepy/laweta. Dodatkowo kiedy patrzę na takie same Mazdy jak moja to mam wrażenie, że szpara między błotnikiem, a kołem jest delikatnie mniejsza w przypadku przedniego koła. Natomiast u mnie jest na odwrót – tył auta siedzi delikatnie bardziej niż przód. Stąd nasze podejrzenie padło na sprężyny. Czy zużyte sprężyny mogą być odpowiedzialne za to bujanie/pływanie?

Prosze o pomoc :)
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 1 mar 2016, 12:20
Posty: 24
Skąd: Szczecin
Auto: Mazda 6 GG 2.0 Benzyna, 141km, 2002

Postprzez DeviS » 6 maja 2016, 05:10

Szczerze powiem ze tez mam problem z plywaniem, nie tak duze jak Ty ale przy wiekszych predkosciach na rownej drodze potrafi sama zmieniac kierunek jazdy ;) amortyzatory sprawdzone, zawieszenie na stacji diagnostycznej tez wychodzi bez zarzutu ale musze podjechac do Mechanika niech wezmie ja na podnosnik i po kolei sprawdzi wszystko bo niestety na stacji diagnostycznej mi tego nie zrobia. Kiedys moj znajomy mial tak ze mu plywal samochod, najbardziej w zakretach. Wyszlo ze ma do wymiany tzw silentblocki ;) wszystko inne bylo sprawne, po wymianie wszystko wrocilo do normy ;)
Jesli chodzi o sprezyny, napewno po jakims przebiegu i jazdy z duzym obciazeniem sprezyna moze troche zmniejszyc swoja dlugosc i stac sie bardziej "mieka" ale mysle ze az tak nie wplywala by na prowadzenie auta ;) zobacz czy nigdzie nie jest peknieta, moze to powoduje ze tak nisko siedzi. Albo zrob zdjecie i wstaw bo moze poprostu Ci sie wydaje ;)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 23 wrz 2013, 00:58
Posty: 479 (1/14)
Skąd: Parczew/Warszawa
Auto: Była: Mazda 6 GG 1.8 '05r + LPG
Jest: Mazda 6 GJ 2.5 '15r

Postprzez Raus » 6 maja 2016, 07:26

Z tym, że w moim przypadku powiedzenie, że zmienia kierunek jazdy przy większych prędkościach jest raczej nietrafne. Uczucie jest bardziej jakby ją wybijało od prawej do lewej i z powrotem, a jedzie raczej prosto.

Ok postaram się za kilka chwilę wrzucić foto. :)

EDIT

Obiecana fotka

Obrazek

Tak jak mówiłem – może nie jest tak źle, żeby powiedzieć, że tyłek jej siedzi. Ale według mnie jest zauważalnie niżej niż przód, a z tego co widzę w innych Mazdach to powinno być na odwrót.
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 1 mar 2016, 12:20
Posty: 24
Skąd: Szczecin
Auto: Mazda 6 GG 2.0 Benzyna, 141km, 2002

Postprzez Biniu » 6 maja 2016, 15:05

Sprężyna jak jest zużyta może powodować takie pływanie autka. Kupuj jakieś obniżające i będzie super ;P
Obrazek
Im trudniej, tym lepiej
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 19 cze 2015, 07:10
Posty: 1053 (35/34)
Skąd: Grupa Łódzka
Auto: Mazda 6 GY LFVE '06
Mazda 323 BG B6 '92

Postprzez Raus » 6 maja 2016, 15:32

Na raziekupięe standardowe bo będę wymieniać tylko tył. Czy Kayaba KYB K-FLEX RH 6416 będą ok? Znalazłem takie jako praktycznie nowe, ale sprzedający twierdzi, że kupił je do swojej Mazdy kombi, ale z tego co widzę na różnych stronach to chyba do kombiaka i hatchbacka jest ten sam model sprężyn?
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 1 mar 2016, 12:20
Posty: 24
Skąd: Szczecin
Auto: Mazda 6 GG 2.0 Benzyna, 141km, 2002

Postprzez Biniu » 6 maja 2016, 15:41

Sprężyna jest identyczna, tylko ewentualnie mogą różnić twardością. Buda kombi jest ok. 100 kg cięższa.
Obrazek
Im trudniej, tym lepiej
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 19 cze 2015, 07:10
Posty: 1053 (35/34)
Skąd: Grupa Łódzka
Auto: Mazda 6 GY LFVE '06
Mazda 323 BG B6 '92

Postprzez DeviS » 7 maja 2016, 02:04

To dziwne, u mnie tez tyl zdaje aie zdecydowanie siedziec nizej niz przod tylko ja mam zalozony gaz i butke w kole + do tego kolo zapasowe (pelnowymiarowe nie dojazdowka ;P) + wszystkie graty takze wydawalo mi sie to normalne... chyba bede musial blizej przyjzec sie temu ;) ewentualnie wrzuce juz obnizajace sprezyny :P

W dziale "Trójek" jest temat tez o pływaniu auta iiszą ze te testy amortyzatorów na stacjach diagnostycznych mozna sobie wsadzić między bajki... Komuś wyszło na stacji amortyzatory 70% a jednak wymienił z tyłu na nowe i dopiero auto przestało pływać ;)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 23 wrz 2013, 00:58
Posty: 479 (1/14)
Skąd: Parczew/Warszawa
Auto: Była: Mazda 6 GG 1.8 '05r + LPG
Jest: Mazda 6 GJ 2.5 '15r

Postprzez thing » 9 maja 2016, 08:35

U mnie też tyłek siedzi nisko i też mam butle i graty. Myślicie że to przez zużyte sprężyny?
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 17 cze 2007, 23:11
Posty: 396 (10/4)
Skąd: Kraków
Auto: Śliwka 2.0 M6 ;)

Postprzez Wandal » 12 maja 2016, 06:19

To ze samochod pływa to bardziej amory nizeli springi
Początkujący
 
Od: 10 maja 2016, 08:42
Posty: 24
Auto: fiat125p

Postprzez Greg88 » 28 maja 2016, 15:05

Raus napisał(a):Z tym, że w moim przypadku powiedzenie, że zmienia kierunek jazdy przy większych prędkościach jest raczej nietrafne. Uczucie jest bardziej jakby ją wybijało od prawej do lewej i z powrotem, a jedzie raczej prosto.

Ok postaram się za kilka chwilę wrzucić foto. :)

EDIT

Obiecana fotka

Obrazek

Tak jak mówiłem – może nie jest tak źle, żeby powiedzieć, że tyłek jej siedzi. Ale według mnie jest zauważalnie niżej niż przód, a z tego co widzę w innych Mazdach to powinno być na odwrót.



Wysokość zawieszenia na tyle masz książkowe – fabryczne. Sam mam takie, porównywam na zlocie z innymi i Ci co nie obniżali budy mają identycznie.
Wczoraj miałem wynik na tylnym zawieszeniu amortyzatorów 45% i 46% co mnie zmartwiło, na co mechanik powiedział że na tylne zawieszenie jest to BARDZO dobry wynik. Podjedź na inną stację diagnostyczną i zobacz.
Zapytam jeszcze czy może pływanie nie jest spowodowane oponami?

P.S. :D Kiedyś urwało mi się mocowanie amortyzatora od góry w innym aucie. Zaczęło mną miotać jak szatanem na zakrętach – bujało jak po dobrze zakrapianej imprezie :D
Avatar użytkownika
 
Od: 25 mar 2015, 09:23
Posty: 282 (16/9)
Skąd: Częstochowa
Auto: Mazda 6 GG 2002 2.3 MZR 166 KM

Postprzez DeviS » 28 maja 2016, 21:18

45% to bardzo dobry wynik ?? Szwagier jak mial wylany amortyzator to wyszedl mu taki wynik na stacji ;P mi ostatnio wyszlo na przegladzie po 65% z tylu :) a co do opon, hmmm moze i jakies znaczenie ma jesli chodzi o plywanie. Na letnich mam jakies chinczyki rozmiar 195/65/15, ten sam rozmiar zimowek Michelin i jest duza poprawa jesli chodzi i stabilnosc prowadzenia auta przy wyzszych predkosciach ale wiadomo ze w zimie nie poszalejesz ;)
Chociaz z tymi testami amorow na stacjach to raczej bym tak za bardzo nie wierzyl. Porownywalem 2 wczesniejsze przeglady techniczne ktore byly robione w tym samym zakladzie i po roku jazdy amorki z przodu wyszly o 2% lepiej niz w roku poprzednim.... ;P czyzby jazda po polskich drogach wplywala pozytywnie na ich kondycje ??? ;P
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 23 wrz 2013, 00:58
Posty: 479 (1/14)
Skąd: Parczew/Warszawa
Auto: Była: Mazda 6 GG 1.8 '05r + LPG
Jest: Mazda 6 GJ 2.5 '15r

Postprzez Greg88 » 1 cze 2016, 18:34

0 – 20% – niedostateczna skuteczność tłumienia. Amortyzator do wymiany.
21 – 40% – średnia skuteczność tłumienia.
41 – 60% – dobra skuteczność tłumienia.
powyżej 60% – bardzo dobrą skuteczność tłumienia.
Wartości zbliżone do 80% oznaczają amortyzatory nowe :)
Avatar użytkownika
 
Od: 25 mar 2015, 09:23
Posty: 282 (16/9)
Skąd: Częstochowa
Auto: Mazda 6 GG 2002 2.3 MZR 166 KM

Postprzez Raus » 14 cze 2016, 13:55

Nie odzywałem sie dluzszy czas – w tym czasie wymienilem podejrzane sprezyny (i przy okazji 2 laczniki stabilizatora bo sie urwaly). Niestety nic nie pomoglo, auto dalej plywa. Postanowilem ustawic geometrie bo jest do zrobienia, ale najpierw pojechalem do warsztatu na sprawdzenie zawieszenia czy jest sens ustawienia geometrii. No i co sie okazalo? Praktycznie wszystkie tuleje skorodowane i do wymiany:–) a wahacz tylny łamany ma podobno tak wyrypane tuleje, ze opiera sie o bude (i stuka podczas jazdy np. po kostce brukowej). A wiec kompletny zestaw tulejek firmy Ted-Gum na tyl juz mam kupiony. Po ich wymianie ustawiona zostanie geometria i mam nadzieje, ze auto zacznie jezdzic tak jak powinno;–)
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 1 mar 2016, 12:20
Posty: 24
Skąd: Szczecin
Auto: Mazda 6 GG 2.0 Benzyna, 141km, 2002

Postprzez rymko » 17 cze 2016, 13:15

Wymień amory, jak już robisz remont zawieszenia – nie będziesz musiał ustawiać dwa razy zbieżności.
Wymiana tylnych amortyzatorów jest banalnie prosta.
Wszelkie pomiary skuteczności amortyzatora na wielowahaczowym zawieszeniu to lipa.
Ja po zakupie sedana, testując prawie nową furkę prawie nie zaliczyłem rowu – w kombi musi być jeszcze gorzej. Ponieważ w moim przypadku samochód był prawie nowy, nie było mowy o zużyciu zawieszenia. Założyłem opony 225/45 R17 i jest o wiele lepiej, chociaż nie idealnie.
W mojej starej, obniżonej 626 pojawił się problem pływania na nierównościach jak się amortyzatory skończyły – nie było na nich żadnych śladów wycieku.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 25 maja 2009, 14:23
Posty: 482 (2/6)
Auto: Mazda 6I 2.3 2007 A-spec/AT

Postprzez Raus » 17 cze 2016, 13:55

Nie ukrywam, że wymiana tego wszystkiego mnie trochę wyniesie i już raczej nie dam rady dorzucić do tego wymiany amortyzatorów. Poza tym amortyzatory według sprzedawcy mam 4 letnie KYB, które na dwóch stacjach diagnostycznych wyszło dobrze, więc nie wiem czy jest sens. Tutaj dodatkowo wydruk z jednej ze stacji:

Obrazek

ps. To po wymianie amorków z tyłu też trzeba ustawiać zbieżność?
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 1 mar 2016, 12:20
Posty: 24
Skąd: Szczecin
Auto: Mazda 6 GG 2.0 Benzyna, 141km, 2002

Postprzez rymko » 17 cze 2016, 17:46

Sam jeszcze nie wymieniałem, tylko oglądałem jak wygląda ich mocowanie, ale wydaje mi się, że jest możliwość regulacji na tylnej osi. Może ktoś wymieniał ???
Poza tym chciałem ci powiedzieć, że mnie amortyzatory siadły w starej maździe po w jechaniu w poprzeczną dziurę, więc nie wiek tu decyduje, ale sposób eksploatacji samochodu.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 25 maja 2009, 14:23
Posty: 482 (2/6)
Auto: Mazda 6I 2.3 2007 A-spec/AT

Postprzez Raus » 27 cze 2016, 20:37

Panowie w niedługim czasie jadę ustawić geometrie. Mechanik mówił, żebym zamówił śrubę mimośrodową bo pewnie nie puści stara. Ile tych śrub potrzebuję? Chyba 2 zgadza się?

Czy taka będzie ok? http://allegro.pl/mazda-6-2002-sruby-sr ... 32817.html

Czy może taka wystarczy bez podkładek bo będą od starej śruby http://allegro.pl/mazda6-6-gg-gy-02-08- ... 47226.html
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 1 mar 2016, 12:20
Posty: 24
Skąd: Szczecin
Auto: Mazda 6 GG 2.0 Benzyna, 141km, 2002

Postprzez Priw3R » 2 gru 2016, 08:33

Odgrzeje trochę temat i jak znalezliscie gdzie jest problem pływania budy? Ja wczoraj na autostradzie zauważyłem ze mój sedanik też zaczął pływać głównie przy większych prędkościach ale przy wolniejsze jeździe też jest delikatnie odczuwalne pływanie. Zastanawiam się gdzie szukac przyczyny? Amortyzatory, głównie bym chyba na to stawiał ? Na przeglądzie w zeszłym tygodniu diagnosta się do niczego nie doczepil, zawieszenie niby w bardzo dobrym stanie stwierdził. Znaleźliśmy jedynie delikatny luz na lewej przedniej piaście, pewnie łożysko będzie zaraz do wymiany ale to chyba nie jest przyczyną pływania Budy.
Priw3R
 

Postprzez Tedii » 13 lip 2022, 10:39

Kolego Raus, doszedłeś co było powodem twojego pływania mazdy?
Początkujący
 
Od: 18 maja 2022, 10:10
Posty: 1
Auto: Mazd 6 2.0 147km rok 2007

Postprzez zadra » 13 lip 2022, 12:44

złota łopata temu panu...
Ostatnio edytowano 13 lip 2022, 19:12 przez dobrzyn22, łącznie edytowano 1 raz
Powód: nie cytujemy całego ostatniego posta -nie ma takiej potrzeby
Historie mojej młodości :
[url]https://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=102&t=151548[/url]

staraj się nie rozlewać zbyt dużo przelewając z pustego w próżne...
Forumowicz
 
Od: 27 cze 2007, 18:07
Posty: 3144 (34/85)
Skąd: z odmętów
Auto: HONDA civic VIII
1,8 Stoczterdzieścikuniów z maską gazową na pyskach ciągnących sedana :-P

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 11 gości

Moderator

Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6