Strona 1 z 1

Problem z hamulcem tył

PostNapisane: 27 kwi 2015, 19:52
przez YATES
Dziś rano jadąc do domu zauważyłem , że moja Mazda 6 ma duże opory toczenia na luzie, coś ją hamowało. Znalazłem najbliższy parking i spostrzegłem na dym przepalonych klocków hamulcowych z prawego tylnego koła. Tarcza oczywiście była bardzo gorąca . Podniosłem tył do góry, naciskałem trochę nożny hamulec, ręczny też góra dół i koło zaczęło się normalnie obracać. Poczekałem z 20 minut aż tarcza się wychłodzi i dojechałem do domu. Pod domem tarcza z tego koła nie była już gorąca. W drodze powrotnej znów taka sama sytuacja, musiałem przerwać podróż i rozruszać hamulec .
Odkręciłem koło i zdziwiło mnie, że tarcza nie siedzi sztywno tylko po wyjęciu koła można nią poruszać tak jak na tym filmiku:



Czy tarczą unieruchamia tylko dokręcona felga czy bez koła powinna siedzieć sztywno ?

PostNapisane: 27 kwi 2015, 22:32
przez Wojtek
YATES napisał(a):Czy tarczą unieruchamia tylko dokręcona felga czy bez koła powinna siedzieć sztywno ?

Tarczę trzyma 5 nakrętek do kół, a z drugiej strony jest piasta... :P

PostNapisane: 27 kwi 2015, 22:41
przez YATES
A jeśli jeszcze można to zapytam po co są te trzy dodatkowe otwory zaznaczone strzałkami na zdjęciu ( w tym jeden otwór nagwintowany) w centralnej części tarczy (nie chodzi mi o pięć otworów na śruby wchodzące w felgi ) ?

Obrazek
Obrazek

PostNapisane: 27 kwi 2015, 22:46
przez thing
Można ją przykręcić śrubkami do piasty, ale nie jest to konieczne.

Pewnie masz zapieczone zaciski. Niestety w M6 często się to zdarza. Trzeba rozkręcić zacisk i w najlepszym wypadku wystarczy dokładne przeczyszczenie.

Re: Problem z hamulcem tył

PostNapisane: 27 kwi 2015, 23:00
przez Wojtek
ten "gwintowany" otwór służy do demontażu zapieczonej tarczy... Resztę już wiesz :)