Strona 1 z 1

Diagnoza problemu, sprzęgło ?

PostNapisane: 7 gru 2014, 23:01
przez Nonac311
Witam kolegów,
Proszę o diagnoze w czym rzecz. Od jakiegoś czasu na zimnym silniku po odpaleniu auta na biegu jałowym jest słyszalny lekki świst. Po wciśnięciu pedału sprzęgła świst znika natomiast słychać metaliczny szum. Dzisiaj objawy dodatkowo nasiliły sie. Przy ruszaniu występują drgania auta, czuć je również pod pedałem sprzegła, świst oraz to samo występuje podczas redukcji biegu w czasie jazdy. Czy to objawy zużytego już sprzęgła ?

Re: Diagnoza problemu, sprzęgło ?

PostNapisane: 7 gru 2014, 23:36
przez kubsztyk
Pisk może pochodzić ze zużytego łożyska wyciskowego sprzęgła, ale drgania już raczej z koła dwumasowego. Musisz zrobić zacny prezent swojej maździe pod choinkę.

Re: Diagnoza problemu, sprzęgło ?

PostNapisane: 8 gru 2014, 00:31
przez Nonac311
Samochod 100 tys km nie przekroczyl i takie problemy... M nadzieję że dwumasa będzie pasowała od wersji EUR. Jeżeli jeszcze ktoś by chciał się podzielić swoim poglądem na opisane objawy to zapraszam. Z mechanikiem mogę się spotkać najwcześniej za tydz więc każda oponia jest dla mnie ważna.

Re: Diagnoza problemu, sprzęgło ?

PostNapisane: 8 gru 2014, 00:57
przez kubsztyk
Ajjj, przepraszam, nie zauważyłem że masz benzyniaka, więc dwumasa odpada, bo jej nie ma.

Re: Diagnoza problemu, sprzęgło ?

PostNapisane: 8 gru 2014, 01:29
przez Nonac311
Czyli co jest powodem owej sytuacji ?

W dniu dzisiejszym sprzęgło zostało w podłodze... Proszę o pomoc

Re: Diagnoza problemu, sprzęgło ?

PostNapisane: 9 gru 2014, 09:51
przez lichy
Pewnie pękł ci przewód od wysprzęglika dlatego nie masz sprzęgła, tak jak pisał kolega wcześniej pisk pochodzi z łożyska wyciskowego sprzęgła, a drgania przy ruszaniu mogą pochodzić od tłumika drgań tarczy sprzęgła czyli tych sprężyn jeżeli są zużyte.

Re: Diagnoza problemu, sprzęgło ?

PostNapisane: 10 gru 2014, 00:09
przez Nonac311
Zobaczymy co mechanik powie w czwartek. Odnośnie pęknięcia przewodu wysprzęglika, to wówczas nie miałbym płynu hamulcowego (chyba że się mylę ?), a nic nie ubyło. Generalnie bez problemu ręką odciągnąłem pedał sprzęgła i teraz odbija (tzn nie jeżdże samochodem, sprawdzałem na postoju + delikatnie ruszałem) natomiast czuć smród spalenizny, sprawdzając czy działa to sprzęgło często nie mogę w ogóle wrzucić biegu. Pewnie komplet będzie do wymiany...

Re: Diagnoza problemu, sprzęgło ?

PostNapisane: 10 gru 2014, 00:33
przez michalodz88
Wężyk nie koniecznie może być pęknięty tak że płyn wycieka. Może robić się np bąbel. Tak samo jak wpada Ci pedał problem może leżeć w pompce. U mnie chociaż nie viekło to po wymianie gumek jakieś 6PLN problem zniknął. Też byłem załamany bo auto szarpało przy ruszaniu jak olera pedał często zostawał w podłodze... Ale jak miało nie szarpać jak sterowanie sprzęgła było do kitu. Teraz jest dobrze i Tobie proponował bym to sprawdzić zanim rozbierzesz sprzęgło.
Pozdrawiam

Re: Diagnoza problemu, sprzęgło ?

PostNapisane: 10 gru 2014, 00:46
przez Nonac311
Dzięki za poradę na pewno sprawdzę przed, choć mam najgorsze przeczucia ;–)

Pomoc w zdiagnozowaniu problemu sprzęgło/2M

PostNapisane: 30 sie 2015, 17:27
przez defc0nq
Witam,
mam problem z mazdą 6 2003 2.0 D 136 KM rf5c, od jakiegoś czasu gdy stoję w korkach przy częstej zmianie biegów z N na 1 później z 1 na 2 itd. bardzo ciężko lub prawie w ogóle nie da się wrzucić biegu wstecznego, jedynka także bardzo ciężko wchodzi. Czasem aby wrzucić na jedynke pomaga dodanie gazu i lekkie popchnięcie gałki – wtedy przy 1.5 tys obr jedyneczka ładnie wchodzi. Przedwczoraj zauważyłem, że przy odpaleniu auta, na zimnym silniku, w silniku coś grzęzi ale jak naciskam sprzęgło to przestaje. Ten dźwięk także ustaje gdy auto jest rozgrzane. Czasem gdy jest już ten moment kiedy biegi ciężko wchodzą to gdy mam wrzuconą jedynke i wduszone sprzęgło na maxa auto próbuje ciągnąć do przodu – raz mi się zdarzyło, że na wciśniętym sprzęgle jechałem jakieś 2-3 km/h. Wczoraj np. nie stałem w korku i nie zmieniałem często biegów ale przejechałem się jakiś 1km pod bardzo stromą górkę i wtedy znowu biegi ciężko wchodziły. Do tego na zgaszonym jak i na odpalonym silniku podczas wciśkania sprzęgła słychać pojedyncze stuknięcie.
Jaka może być przyczyna, czy musze wymieniać całe sprzęgło, może to dwumas, a może po prostu docisk?
Z góry dziękuję za udzielenie porady.

Pozdrawiam i życzę miłej niedzieli :)