Witam wszystkich.
Dziś wymieniałem olej w swojej Madzi i bardzo mnie zdziwiła ilość oleju który wyleciał po odkręceniu śruby zamykającej odpływ oleju. Wyleciało ok 1.5 l oleju. Dodam że silnik czysty nie ma żadnych widocznych wycieków i oleju raczej też nie bierze bo nie kopci z rury ani troszkę. Czy jest to możliwe ze silnik pracował na tak niskim poziomie oleju i kontrolka się nie zapaliła ? Jak wkładam bagnet po wymianie oleju ( wlałem ok 4.5l)to prawie nic nie widać na nim jak by nie było oleju. Nie wiem czy ten bagnet jest od tego auta bo jak dla mnie to jakiś krótki i ma dziwna końcówkę do sprawdzenia poziomu oleju. Może ktoś mógłby zrobić foto swojego bagnetu i zmierzyć go żebym był pewny co do mojego..
Dziękuję z góry za odpowiedz.
Pozdrawiam.
Wymiana oleju 2.0 benzyna – mało starego oleju.
Strona 1 z 1
- Od: 17 cze 2012, 22:38
- Posty: 9
- Skąd: Kalisz
- Auto: Mazda6 2002–2007 (GG / GY)
2005-2007 (FL)
2.0 l – 147 KM LF-DE
Piter07007 napisał(a):po wymianie oleju ( wlałem ok 4.5l)to prawie nic nie widać na nim jak by nie było oleju
Na pewno dobrze włożyłeś bagnet? On ma taki mały ząbek przy żółtym uchu. Jeżeli włożysz niewłaściwie (nie dociśniesz do końca) to właśnie będziesz miał taką sytuację że przy wlanych 4.5 L oleju pokazuje minimum a nawet mniej.
To czy na 1.5 L będzie jechał to nie sprawdzałem w swojej
Na 1,5l pewnie silnik by pracował – pytanie tylko jak 
Co do samego bagnetu, to w benzynie jest on całkiem dobry (w przeciwieństwie do tego w dieslach
). Jeżeli miałeś tyle oleju w silniku, to polecam sprawdzać na początku co 500km stan oleju, czy nie ubywa, bo często się zdarza że silniki benzynowe lubią sobie chlapnąć trochę oleju
Jeśli zauważysz ubyawnie oleju, zapoznaj się z tym tematem viewtopic.php?f=411&t=43104
Tak na marginesie dodam, byłem niedawno u znajomego na przeglądzie instalacji gazowej i na warsztacie stała Mazda 323f z silnikiem bodajże 1.6. Właściciel przyjechał na wymianę i zostawił samochód. Dowiedziałem się, że z silnika spuścili 0,5 litra oleju
Nie muszę chyba mówić, jak pracowała hudraulika po zalaniu nowym olejem – niejeden diesel pracuje dużo ciszej
Ale po kilkunastu minutach wszystko można powiedzieć, że wróciło do normy.
Co do samego bagnetu, to w benzynie jest on całkiem dobry (w przeciwieństwie do tego w dieslach

Jeśli zauważysz ubyawnie oleju, zapoznaj się z tym tematem viewtopic.php?f=411&t=43104
Tak na marginesie dodam, byłem niedawno u znajomego na przeglądzie instalacji gazowej i na warsztacie stała Mazda 323f z silnikiem bodajże 1.6. Właściciel przyjechał na wymianę i zostawił samochód. Dowiedziałem się, że z silnika spuścili 0,5 litra oleju
zagiell napisał(a):Co do samego bagnetu, to w benzynie jest on całkiem dobry (w przeciwieństwie do tego w dieslach)
pierwsze słyszę
A czy robiłeś to na porządnie rozgrzanym silniku
?
Dla dobrze rozgrzanego silnika olej spływa bardzo szybko. Jak odkręcasz filtr oleju i korek wlewu to cieknie jeszcze szybciej/więcej.
Co do późniejszego zalewania, i kontroli stanu
Miałem u siebie problem gdy zostawiłem auto na wymianę oleju. – generalnie silnik benzynowy ma "dłużej" ładny bursztynowy olej niż diesel.
I tu łatwo o pomyłkę – U mnie lampka w głowie zapaliła się gdy na rachunku zobaczyłem 4,5l oleju.
Myślałem że albo za mało spuścili albo za dużo wlali.
Po dokładnym sprawdzeniu okazało się że mechanik spodziewał się po odpaleniu silnika że po chwili będzie czarny ładny olej na bagnecie i dolewał dolewał, aż z metalowego cylindra pomiarowego bagnetu z olejem wszedł na linkę bagnetu. I dalej nie widział poziomy bo spodziewał się że pojawi się MINIMUM. Pomogło odessanie i zwrot 1L z rachunku
Dla dobrze rozgrzanego silnika olej spływa bardzo szybko. Jak odkręcasz filtr oleju i korek wlewu to cieknie jeszcze szybciej/więcej.
Co do późniejszego zalewania, i kontroli stanu
Miałem u siebie problem gdy zostawiłem auto na wymianę oleju. – generalnie silnik benzynowy ma "dłużej" ładny bursztynowy olej niż diesel.
I tu łatwo o pomyłkę – U mnie lampka w głowie zapaliła się gdy na rachunku zobaczyłem 4,5l oleju.
Myślałem że albo za mało spuścili albo za dużo wlali.
Po dokładnym sprawdzeniu okazało się że mechanik spodziewał się po odpaleniu silnika że po chwili będzie czarny ładny olej na bagnecie i dolewał dolewał, aż z metalowego cylindra pomiarowego bagnetu z olejem wszedł na linkę bagnetu. I dalej nie widział poziomy bo spodziewał się że pojawi się MINIMUM. Pomogło odessanie i zwrot 1L z rachunku

Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości
Moderator
Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6