Witam. Mam następujący problem:
Od jakiegoś czasu miałem problem z wrzucaniem biegów na ciepłym silniku. Po odpaleniu wszytko chodziło okej, po nagrzaniu się silnika i dłuższej trasie biegi ciężko wchodziły i niekiedy zgrzytały. Od czasu do czasu podkręcałem regulacje przy pedale sprzęgła ale pomagało to max na 2-3 tyg.
Początkowo podejrzewałem hydraulikę sprzęgła, wyjąłem pompę i wymieniłem a wyprzęgnik rozebrałem przejrzałem i wyczyściłem. Sprawdziłem też przewody hydrauliki sprzęgła i wszystko było ok. Cały układ odpowietrzyłem i wszystko było ok przez dwa dni. Odpaliłem silnik, z oporem wrzuciłem wsteczny wycofałem z podwórka i nic!!!!. Nie mogłem wrzucić żadnego biegu. Ponownie odpowietrzyłem hydraulikę ale to nic nie dało, biegi nadal nie wchodzą. Jak wrzucę na chama wsteczny to słychać tylko zgrzyt. Podejrzewam że to wina sprzęgła skoro hydraulika jest okej, tylko co to może być
Z góry dzięki za pomoc, czekam na wasze posty z sugestiami
Nię można wbić żadnego biegu. Docisk? łożysko ?
Strona 1 z 1
Obstawiam jednak hydraulikę
Miałem dokładnie tak samo...
Wymiana wężyka i regeneracja pompy załatwiła sprawę. A spróbuj najpierw podpompować pedałem sprzęgła kilka razy i wrzucić bieg ( zrób to dość szybko) jeśli wejdzie gładko to bankowo możesz szukać (pompa wężyk, wysprzęglnik) a gwarancją dobrego działania jest naprawdę dobre odpowietrzenie układu
Pozdrawiam
Miałem dokładnie tak samo...
Wymiana wężyka i regeneracja pompy załatwiła sprawę. A spróbuj najpierw podpompować pedałem sprzęgła kilka razy i wrzucić bieg ( zrób to dość szybko) jeśli wejdzie gładko to bankowo możesz szukać (pompa wężyk, wysprzęglnik) a gwarancją dobrego działania jest naprawdę dobre odpowietrzenie układu
Pozdrawiam
- Od: 1 wrz 2014, 08:34
- Posty: 64 (0/2)
- Skąd: Centrum
- Auto: Mazda 6 GY 2003
2.0 141KM LF
Tutaj jestem
Hydraulikiem odpowietrzałem odpowietrznikiem na wyprzęgniku i obwodem przez hamulec wtłaczając płyn od dołu. W obu przypadkach nie ma różnicy biegi i tak nie wchodzą. Szybkie pompowanie sprzęgłem i próba wrzucenia biegu tez nic nie daje, dodam że pompa jest nowa a układ hydrauliczny dokładnie sprawdzony. Przy delikatnym wrzuceniu wstecznego słychać ocierające się zębatki i po wciśnięciu sprzęgła żadnej reakcji tak jak by sprzęgło się wgl nie załączało. Chyba bez wyciągnięcia skrzyni się nie obejdzie
- Od: 9 cze 2014, 15:29
- Posty: 9
- Auto: Mazda 6 Kombi
Silnik: 2.3l 166 km
Rok: 2002
Z rzeczy które możesz zrobić jeszcze sam to sprawdź stan oleju w skrzyni. Odkręć korek wlewu i włóż palec będziesz czuł czy poziom jest ok. Ja u siebie olej wymieniałem (Castrol syntrans transaxle) i czuć było znaczną poprawę, ludziki tutaj na forum też piszą że olej w skrzyni potrafi działać cuda Chodź ja w dalszym ciągu obstawiał bym na hydraulikę, skoro mówisz że regulacja pedału pomagała na jakiś czas. A sprzęgło, jak działało to w jakiej pozycji Ci łapało Czy jak wbijesz jedynkę wciśniesz sprzęgło i odpalasz to czujesz delikatne ruszenie auta Jeśli tak to też znak że układ dobrze nie wysprzęgla. Najlepiej sprawdzić gdzieś na równym asfalcie czy kostce Zanim pojedziesz do mechanika który Cię oskubie postaraj się naprawdę wykluczyć wszystkie możliwości
- Od: 1 wrz 2014, 08:34
- Posty: 64 (0/2)
- Skąd: Centrum
- Auto: Mazda 6 GY 2003
2.0 141KM LF
Tutaj jestem
Dokładnie... Zacznie się od wymiany sprzęgła, później jakaś awaria skrzyni... Moim zdaniem warto się wysilić. Sam chociaż mechanikiem nie jestem wiele napraw realizuje sam. Dwóch lewych rąk nie mam także jakoś sobie radzę. Coś się przeczyta coś dopyta i szczerze mówiąc, wiem na czym stoję, wiem że nikt mnie w bambuko nie robi, no i najważniejsze że kasa zostaje w kieszeni
Co do tego sprzęgła, to sprawdź jeszcze kolego czy przypadkiem pedał nie jest pęknięty. Też częsta przypadłość tego modelu
Co do tego sprzęgła, to sprawdź jeszcze kolego czy przypadkiem pedał nie jest pęknięty. Też częsta przypadłość tego modelu
- Od: 1 wrz 2014, 08:34
- Posty: 64 (0/2)
- Skąd: Centrum
- Auto: Mazda 6 GY 2003
2.0 141KM LF
Tutaj jestem
Witam po weekendzie!
Odwiedziłem 2 warsztaty i słyszałem różne tezy od panów mechaników, ale wszyscy mówili że bez wyjęcia skrzyni się nie obejdzie. Postanowiłem więc sam podjąć temat i po około 8 godzinach udało się wyjąć skrzynię. Trochę ciężki temat ponieważ trzeba odkręcać cały trawers z zawieszeniem, maglownicą itp (jeśli ktoś by potrzebował informacje co do wymiany służę pomocą!).
Od razu po wyjęciu skrzyni ukazał mi się ułamany kawałek docisku który wpadł między docisk, a korpus docisku i uniemożliwił wysprzęglenie skrzyni.
Aktualnie czekam na nowe sprzęgło, wybrałem EXEDY. Nie znam za bardzo firmy ale była najbardziej "optymalna" cenowo. Valeo-450zł, EXEDY-650zł, LUK-900zł. Jeśli ktoś posiada takie sprzęgło prosił bym o opinie
Niżej podsyłam fotki z wymiany i uszkodzony docisk.
Pozdrawiam
Zapomniałem dodać że jego też wymieniłem razem z pompką po popękał aż w 5 miejscach!
UWAGA pedał pasuje również od mazdy 6 2.0 benz z 2011 roku !!
Odwiedziłem 2 warsztaty i słyszałem różne tezy od panów mechaników, ale wszyscy mówili że bez wyjęcia skrzyni się nie obejdzie. Postanowiłem więc sam podjąć temat i po około 8 godzinach udało się wyjąć skrzynię. Trochę ciężki temat ponieważ trzeba odkręcać cały trawers z zawieszeniem, maglownicą itp (jeśli ktoś by potrzebował informacje co do wymiany służę pomocą!).
Od razu po wyjęciu skrzyni ukazał mi się ułamany kawałek docisku który wpadł między docisk, a korpus docisku i uniemożliwił wysprzęglenie skrzyni.
Aktualnie czekam na nowe sprzęgło, wybrałem EXEDY. Nie znam za bardzo firmy ale była najbardziej "optymalna" cenowo. Valeo-450zł, EXEDY-650zł, LUK-900zł. Jeśli ktoś posiada takie sprzęgło prosił bym o opinie
Niżej podsyłam fotki z wymiany i uszkodzony docisk.
Pozdrawiam
michalodz88 napisał(a):Dokładnie... Zacznie się od wymiany sprzęgła, później jakaś awaria skrzyni... Moim zdaniem warto się wysilić. Sam chociaż mechanikiem nie jestem wiele napraw realizuje sam. Dwóch lewych rąk nie mam także jakoś sobie radzę. Coś się przeczyta coś dopyta i szczerze mówiąc, wiem na czym stoję, wiem że nikt mnie w bambuko nie robi, no i najważniejsze że kasa zostaje w kieszeni
Co do tego sprzęgła, to sprawdź jeszcze kolego czy przypadkiem pedał nie jest pęknięty. Też częsta przypadłość tego modelu
Zapomniałem dodać że jego też wymieniłem razem z pompką po popękał aż w 5 miejscach!
UWAGA pedał pasuje również od mazdy 6 2.0 benz z 2011 roku !!
- Od: 9 cze 2014, 15:29
- Posty: 9
- Auto: Mazda 6 Kombi
Silnik: 2.3l 166 km
Rok: 2002
No masz chłopie szczęście że ten ułamany kawałek nie wyrządził większych szkód Co do pedału to tragedia. Nie wiem jak japońce to projektowali, ale dali . Mój pedał też był pęknięty w 4 miejscach. Wszystko pospawane, chodzi jak powinno:) Nie wiem, nie chcę dyskryminowac jakoś tego auta bo ogółem jest bardzo fajne, ale mam wrażenie że cały układ sprzęgła w M6 jest niedopracowany.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
- Od: 1 wrz 2014, 08:34
- Posty: 64 (0/2)
- Skąd: Centrum
- Auto: Mazda 6 GY 2003
2.0 141KM LF
Tutaj jestem
Nie wiem wgl jak u innych ale u mnie strasznie ciężko chodziło sprzęgło, jak stoję z 10 min w korku to noga boli jak nie wiem. Może to było spowodowane tym ułamanym kawałkiem słoneczka, może pierw blokowało coś innego a potem się przemieścił i zablokowało sprzęgło, zobaczę jak złożę wszystko do kupy.
Jeśli chodzi o wymianę sprzęgła w maździe 2.3l to mechanicy mówili że wyjmują silnik bo zazwyczaj trawers jest tak pogniły że śruby się tylko wycina i wstawia nowe w korpus karoserii, u mnie na szczęście wszystko jako tako się odkręcało i się udało, ale polecam tylko bardzo "zawziętym" osobom bo pracy bardzo dużo!! ale 500 zł w kieszeni
Pozdrawiam
Jeśli chodzi o wymianę sprzęgła w maździe 2.3l to mechanicy mówili że wyjmują silnik bo zazwyczaj trawers jest tak pogniły że śruby się tylko wycina i wstawia nowe w korpus karoserii, u mnie na szczęście wszystko jako tako się odkręcało i się udało, ale polecam tylko bardzo "zawziętym" osobom bo pracy bardzo dużo!! ale 500 zł w kieszeni
Pozdrawiam
- Od: 9 cze 2014, 15:29
- Posty: 9
- Auto: Mazda 6 Kombi
Silnik: 2.3l 166 km
Rok: 2002
a możecie podpowiedzieć jak najłatwiej dostać się do pompy? mam podobne objawy już od niepamiętam kiedy i chciałbym to spróbować sam ogarnąć. SPrawdzić w jakim jest stanie, bo wężyk, sprzęgło i olej były niedawno wymieniane. Wysprzęglik również, więc pozostaje pompa.
-
Moderator GJ
- Od: 10 cze 2012, 17:04
- Posty: 6358 (61/116)
- Skąd: Toruń
- Auto: M6 GY-L3 2,3l 122kW '04
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 6 gości
Moderator
Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6